Komentuj, obserwuj tematy,
Załóż profil w salon24.pl
Mój profil
Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka
721
BLOG

Five o' Clock i ciasteczko -Dedykacja dla Jarosława Kaczyńskiego

Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka Polityka Obserwuj notkę 0

 Przed 3 Konferencją Smoleńską w Warszawie - w pażdzierniku 2014 roku.


1 pażdziernika 2014 roku dzień modlitwy o Pokój na Swiecie wg nauczania sw. Jana Pawła II.

 

Gdyby Pan tylko chciał  Panie Prezesie i zmobilizował Pana Antoniego Macierewicza do poszukiwania w sposób dogłębny i obiektywny prawdy, to dawno bo blisko 2 lata temu wszedłby Pan w posiadanie map satelitarnych między innymi z Portalu EyeFind o rozdzielczosci multispektralnej 5 m x 5 m (piksel).

Analitycy już dawno odnaleźliby miejsca zdarzeń, które do dnia dzisiejszego stanowią zagadkę.

Tak jak TABU jest noc i dzień 9/10 kwietnia 2010 roku na lotnisku Okęcie Chopin Airport EPWA i w dniach poprzedzających i następnych aż do dnia 13 kwietnia 2010 roku.

Proszę popatrzeć i pomyśleć:
 
 
Ku przestrodze co do reakcji Przyjaciół i Exodusu ludności Warszawy - Polskiego Holokaustu na Woli 5-12 sierpnia 1944 roku
 
 
Taka jest cena błędnych decyzji politycznych i błędnej oceny sytuacji na froncie, wtedy w 1944 roku, dzisiaj na Ukrainie w 2014 roku.
 

 

Brniemy dalej ?

 

 
 
 
    
 
 
Można na zasadach komercyjnych pozyskać zobrazowania satelitarne także w bliskiej podczerwieni o wymiarach pojedynczego piksela 5 m x 5 m z dni od 9 kwietnia 2010 do 11 kwietnia 2010.
 
Czy są tam polanki z pożarem, ano są !
 
 
Okres obserwacji obszaru m.inn.Smoleńska to 11.04.2010 - 15.04.2010
Aby móc trzeba chcieć!
 
 
 
    Rozdzielczosć 5 m x 5 m do obserwacji pogorzeliska po katastrofie lotniczej wystarczy !
Jesli tam miała miejsce!!!
 
    >>>>>
 
     RapidEye to konstelacja 5 identycznych satelitów która zapewnia niezrównane połączenie dużej wielkości obszaru, przy częstej wizytacji danego obszaru obserwacji satelitarnej.  
Okresy, o wysokiej rozdzielczości, wielospektralnych zdjęć.
Zbierając się do 5 milionów km2
 obrazowania dziennej, archiwum RapidEye rozszerza przez ponad miliard km2
 rocznie. EyeFind ™ 
Narzędzie on-line Archiwum Odkrycie daje klientom łatwy sposób wyszukiwania i przeglądania tej coraz większej kolekcji zdjęć. 
Zobacz, co jest dostępne na danym obszarze zainteresowania. W Internecie. Zawsze i wszędzie. 
EyeFind ™, archiwum narzędzie odkrycie RapidEye daje klientom:
»24-godzinny dostęp do obrazu RapidEye 
Archiwum za pośrednictwem Internetu
»Natychmiastowy podgląd na powierzchni
»Liczne parametry wyszukiwania do 
wyboru
»Możliwość przesyłania KML, KMZ 
lub Shapefiles zawęzić obszar zainteresowania
»Dostęp do najnowszych danych każdego dnia
RapidEye ZDJĘCIA ARCHIWUM
»Rośnie o 1 mld km ² co roku
»Około 60% jego obrazów z 10% chmurze 
pokrycie lub mniej
»Około 70% jego obrazów podjęte na 10 ° 
off-nadir lub mniej
»Jest stale aktualizowana o nowe obrazowania
RapidEye IMAGERY
»Jest wysokiej rozdzielczości
»Jest w pięciu zakresach widmowych (czerwony, zielony, niebieski, 
Bliskiej podczerwieni, czerwoną obwódką)
»Można zobaczyć szereg czasowy na obszarze zainteresowania
»Oferowany w dwóch poziomach przetwarzania
Przeszukaj nasza globalna 
Archiwum z wysokiej rozdzielczości 
RapidEye zdjęcia satelitarne
 odwiedź eyefind.blackbridge.com
 
 

 Oj kiedys się działo !

Oj się działo. @ Chips Bloger Salon24.pl walczył jak LEW w obronie swojej doniosłej TEORII:  w aplikacji co to agenci z M.I.T. Massachusetts Institute Technology wykorzystują dla dobrych szlachetnych celów (ochrona zdrowia i wykrywanie komórek nowotworowych we wczesnych stadiach rozwoju) jak i niecnych, co to pan z panią robi za scianą hoteliku robią albo inni agenci z FSB FR.

 

 

  1. MIT - Massachusetts Institute of Technology

    web.mit.edu/
    Tłumaczenie strony
     
    The mission of MIT is to advance knowledge and educate students in science, technology and other areas of scholarship that will best serve the nation and the ...

Wszystko jak na dłoni: kamera obscura XXIw.

Co z Przyjaciele Chipsem ?. Blog jego zwinięty a taki był ciekawy i filozoficzny. I miał stałych Czytelników, Czytelniczki.

www.amg.hosti.pl

 

http://adamgrudzinski.blog.onet.pl/2011/01/12/na-goraco-po-raporcie-mak/

 

http://adamgrudzinski.blog.onet.pl/2011/01/12/na-goraco-po-raporcie-mak/

  • http://amg.hostit.pl | . - Onet

    adamgrudzinski.blog.onet.pl/2011/01/12/na-goraco-po-raporcie-mak/
     
    12 sty 2011 - autor bloga wyniósł się na http://amg.hostit.pl. Strona główna. Onet Blog Copyright 1996-2014 Grupa Onet.pl S.A. Wszystkie serwisy Polityka ...
  • Free Your Mind - chips - Salon24

    amg.salon24.pl/comments/11
     
    30 maj 2012 - Aż dziw bierze. Albo nie? http://amg.hostit.pl/wp-content/uploads/2012/05/mak.mp3 · http://amg.hostit.pl/wp-content/uploads/2012/05/154.mp3.

Pamięci Chipsa:

http://img443.imageshack.us/img443/8482/dsc2427r.jpg

 

Jakos tak smutno się zrobiło, czyżby poszedł na "wieczne łowy" i leży sobie spokojnie na Krakowskim cmentarzu Rakowieckim

Jesienne klimaty!

 

  1. Dom Opieki Złota Jesień

    www.zlotajesien.org/
     
    Stowarzyszenie Domu Opieki "Złota Jesień" powstało w 1994 roku. ... Dnia 18.09.2014Dom „Złota Jesień” odwiedził Pan Prezydent Miasta Gdańska Paweł ...

A temat Smoleńska odchodzi coraz dalej i dalej w siną dal.

Pomaszerował lewa prawa w siną dal. ...


 

Z dedykacją dla Jarosława Kaczyńskiego z Notki Albatrosa z dnia :

 

 

27.03.2012 16:14Kategoria: Polityka Odsłon: 2750 82 Komentuj

Eksperyment czyli - Latamy dalej po 10 kwietnia 2010 roku.

 

ciąg dalszy ...

 

Z dedykacją dla Jarosława Kaczyńskiego od Autora i Czytelników. Pozdrawiam jesiennie.

Nie ma eksperymentu "dymiący piecyk" - Sołowiew DU30K - model w aplikacji TU154M PLF101 - nie ma woli, czy nie ma KASY na takie badania?

 

www.rapideye.de list do Kanclerz RFN Angeli Merkel o Smoleńsk 10.04.2010

OVERVIEW 

BlackBridge is focused on providing end to end solutions for the geospatial value chain. This includes satellite operations, groundstation services, data center and geocloud solutions, worldwide distribution through over 100 BlackBridge partners, and the creation of value added products and services.

Quality is Key 

Quality management is integrated into every level of activity at BlackBridge, and periodic reviews of all production and quality control processes are regularly conducted to ensure that BlackBridge’s high standards are maintained and continuously improved.

 http://blackbridge.com/rapideye/upload/eyefind.pdf

 
 
 
 
     The RapidEye constellation of 5 identical satellites provides an unmatched combination of large area coverage, frequent revisit 
intervals, high-resolution, multispectral imagery.
Collecting up to 5 million km2
 of imagery daily, the RapidEye archive expands by over one billion km2
 every year. The EyeFind™ 
Online Archive Discovery Tool gives customers an easy way to search and browse this ever-expanding collection of imagery. 
See what‘s available over your area of interest. Online. Anytime, anywhere. 
EyeFind™, the RapidEye archive discovery tool gives customers:
» 24-hour access to the RapidEye image 
archive via the Internet
» an instant preview over an area
» numerous search parameters to 
choose from
» the ability to upload KML, KMZ 
or shapefiles to refine your area of interest
» access to recent data every day
RAPIDEYE IMAGE ARCHIVE
» grows by 1 billion km² every year
» approximately 60% of its imagery with 10% cloud 
cover or less
» approximately 70% of its imagery taken at 10° 
off-nadir or less
» is continously updated with new imagery
RAPIDEYE IMAGERY
» is high-resolution
» comes in five spectral bands (Red, Green, Blue, 
Near-Infrared, Red Edge)
» can show a time series over an area of interest
» can be ordered in two processing levels
Browse and search our global 
archive of high-resolution 
RapidEye satellite imagery
 visit eyefind.blackbridge.com
 
 


 

Na deser przy gorącej herbacie z rumem:

Dedykacja dla Jarosława Kaczyńskiego posiłkując się Wieszczem

 

 

 

KONSTANTY ILDEFONS GAŁCZYŃSKI



HUMORYSTYKA


SPIS TREŚCI

Teatrzyk "Zielona Gęś" 

wg Konstanty Ildefons Gałczyński
Dzieła t. III (Próby teatralne)
"Czytelnik", Warszawa 1979

 

 

· Łańcuch szczęścia

GŻEGŻÓŁKA (czyta):
"Łańcuch szczęścia - zaczął go pewien szkocki inżynier pan Antoni Makbomba, wielki przyjaciel Polski; ten łańcuch szczęścia już obiegł naszą kulę ziemską sześć razy; zaraz przepisz sześć razy i poślij dalej, dożyjesz sędziwych lat w dobrobycie, a jak nie posłuchasz i nie przepiszesz, to zaraz nastąpi koniec świata".
(blednie, przepisuje i przesyła prof. Bączyńskiemu)

PROF. BĄCZYŃSKI:
(dostaje epilepsji, przepisuje i przesyła Hermenegildzie Kociubińskiej)

HERMENEGILDA KOCIUBIŃSKA:
(mdleje, przepisuje i przesyła Piekielnemu Piotrusiowi)

PIEKIELNY PIOTRUŚ:
(płacze, przepisuje i przesyła Psu Fafikowi)

PIES FAFIK: 
Koniec świata?
(wyje przeciągle, przepisuje i przesyła Osiołkowi Porfirionowi)

OSIOŁEK PORFIRION 
(czyta, wybucha śmiechem):
Oto sposób, moi złoci, 
W jaki się bawią idioci!

KONIEC ŚWIATA: 
(nie następuje)

OSIOŁEK PORFIRION:
(wrzuca otrzymany plik papieru do kominka
JRaport Millera=

= i na powstałym płomieniu przyrządza sobie jajecznicę z 80 jajek ze szczypiorkiem i pieczarkami)

KURTYNA

Na górę

 

Dymiący piecyk

występują:
Chór Polaków
Dymiący piecyk
Osiołek Porfirion
i dzwony


CHÓR POLAKÓW:
(basem, wierszem):
My tu od wieków stoimy,
a ten piecyk wciąż dymi.
Czy to w lecie, czy też w zimie,
piecyk dymi, dymi, dymi,
ach, geopolitycznymi
racjami jesteśmy wyni*                                                   * szczeni

DYMIĄCY PIECYK:
O, biedny, biedny jam piecyk,
od wieków te same rzecy.
Od tej ściany do tej ściany
cały piec zaczarowany,
więc czy to w lecie, czy w zimie
dymem natrętnym dymię,
i nic się, ach, nic nie zmienia,
a ci Polacy modlą się i grają Szopena,
Och !

CHÓR POLAKÓW:
Cudu ! Cudu !
"Jak jarmużu bedłki", (?)
tak cudu pragnie lud.

OSIOŁEK PORFIRION
(z narzędziami):
Nic nie rozumiem. Nie ponimaju. I do not understand.
(wynosi popiół, czyści rury, czyli wykonuje kilka prostych czynności zduńskich)

PIECYK:
(przestaje dymić)

CHÓR POLAKÓW:
(natychmiast z radości pogrąża się w pijaństwo i dzwoni w dzwony)

DZWONY:
Bum-buum tedeum !

CHÓR POLAKÓW:
(konkluzja)
Nasz piecyk cudem zreperowany,
lecz Osiołek Porfirion to gość podejrzany.

(biją Porfiriona)

KURTYNA

Na górę

 

Nieznani mieszkańcy naszych borów

 

Cudze chwalicie, swego nie znacie. Pawiem narodów byłaś i papugą. Nasze społeczeństwo wie coś niecoś o wielbłądach, tapirach i nosorożcach, ale znajomość u naszego społeczeństwa fauny rodzimej jest tak nikła, że aż wstyd i wszechświatowa kompromitacja i z tego wstydu i zdenerwowania człowiek miesza uchem cukier w herbacie.
Ignoranci, drżyjcie! Cytujemy Tołłoczkę:

Ciapciuś
Nikłe, prawie że niewidoczne stworzonko (żyjątko) z gatunku ssaków obłych. Żywi się śmierdzącą padliną. Rozmnaża w miarę sił. Chłopcy i dziewczęta, nie straszcie ciapciusia swoimi dzikimi rykami, gdy ten ostatni wygrzewa się na słońcu.

Pitwa
Rodzaj Rypały

Gulbrason
Ponury, trawożerny ssak bez dowcipu i puenty. 

Oksztoń-grabarz
Inaczej szakal polski. Przebywa w mrokach. Odznacza się niesłychana perfidią i hipokryzją. Jesienią ze sfermentowanych liści gruszki wysysa alkohol i pod zgubnym wpływem tego ostatniego niszczy drzewa i inne meble w salonie przyrody.
Nie rozmnaża się zupełnie.

Gżegżółka
Rodzaj królika dzikiego, krwawookiego. Bez przerwy podskakuje, co go naraża na obrażenia cielesne.
Rozmnaża się.

Pseudoświniofon krótkowłosy
Do tej chwili brak jakichkolwiek danych

Z przerażeniem do druku podał
Karakuliambro

Na górę

 

Zachód słońca, staw i kaczuszki


 



Prolog 
Ja, Okocimski, urzędnik w 100 st. służbowym Ministerstwa Reform Dowolnych, zwichniętą ręką spisuję te słowa bliźnim na pożytek, sobie na zbawienie, a Tobie czytelniku "Cyrulika", ku opamiętaniu i przestrodze: 

Początek, rozwinięcie i zakończenie 
- Mężusiu - ćwirknęła do mnie ta słodka trucizna mojego życia, Maria Okocimska z domu Skrzydło - chciałabym żebyś wynajął letnie mieszkanie, żeby była Natura, rozumiesz, żeby kaczuszki pływały po stawie, rozumiesz, i żebym naga o słońca zachodzie mogła biegać wśród traw i ziół pachnących, jak driada. 
- Dobrze - odparłem przez zaciśnięte zęby. 
I pojechaliśmy. Karol, mój kuzyn, mistrz rzeźnicki, wypożyczył nam swojego tilbury, i tak, w towarzystwie mamki i siedmiorga uroczych maleństw, udaliśmy się do pobliskiego Trampolinowa. 
W drodze rozchorował się Wicio, Piesio został pokąsany przez pszczoły, Kicia połknęła łyżeczkę, Klocia zgubiła kolczyki, Wacio odgryzł sobie paluszek, Buś upił się do nieprzytomności moją wódką, a Kubusia, najstarsze dziecko i dumę rodziny, opętały niebezpieczne idee. Tylko mamka Faustyna zachowała dziwną przytomność umysłu: obudziła się dopiero w Trampolinowie. 
Wysiedliśmy. Poleciłem żonie zebrać maleństwa, maleństwom nie zbliżać się do konia, konia przywiązałem do nogi mamki, albowiem zwierzęta są nieobliczalne, a sam udałem się pod strzechę najbliższego wieśniaka. 
- Dobrze - powiedziałem po godzinnych targach - ale jeszcze muszę naradzić się z żoną. 
Dałem chustką znak, żeby przybyła. 
- A gdzie staw i kaczuszki? 
- Nie ma, kochanie moje, ale spójrz, jakie cudne wierzby. 
- Ja chcę staw i kaczuszki. 
- Ach, droga moja, widzisz, że nie ma, ale popatrz tylko na ten żuraw i na tę krówkę. 
- Ja chcę staw i kaczuszki! 
Cóż było robić? Wsiedliśmy do bryczki i pojechaliśmy do następnej wioski. 
Och, ile szczęścia! Tuż przed plebanią szemrały trzciny na stawie, a pomiędzy trzcinami pływało siedem kaczuszek. Tyle przynajmniej naliczył Buś, matematyk. 
- Oto masz, kochanie moje, staw i kaczuszki - rzekłem głosem pełnym dumy, wykonując dłonią kolisty gest godny Cezara. 
- Ale ja chcę, żeby jeszcze był zachód słońca i żeby trawy i zioła wonne
… 
- Cierpliwości, kochanie, jest dopiero w pół do drugiej. 
I pokazałem jej cyferblat zegarka, którego wskazówki zawsze wskazywały w pół do drugiej. 
- Ja chcę zachód słońca, ja chcę zachód słońca! 
- My chcemy zachód słońca, my chcemy zachód słońca! - wrzasnęło chórem za matką siedmioro uroczych maleństw pod batutą mamki Faustyny. 
Przypomniałem sobie, że w biblii Jozue robi jakieś hocki-klocki ze słońcem. Ale spróbuj pan być Jozue na stanowisku urzędnika państwowego. Wyleją! Starałem się tedy uspokoić Okocimską w sposób bardziej dostępny: 
- Kochanie moje, poczekaj, niedługo będzie wieczór i słońce ta lampa świata
… 
- Ja chcę zachód słońca, ja chcę zachód słońca
… 
Cóż było robić? Wsiedliśmy znowu do tilbury. Ponieważ następna wioska Marszałków była oddalona od Trampolinowa o piętnaście kilometrów, obliczyliśmy z Busiem, że akurat przyjedziemy pod zachód. 
I wreszcie po długich godzinach uciążliwej jazdy (dwoje dzieci w drodze zginęło, trudno, mówi się; nie powiem, żeby to było to najgorsze przy takim kryzysie) oczom naszym ukazał się Marszałków. Dachy wykładane czerwoną dachówką śmiały się radośnie, krowy wracały z pastwisk, a co najważniejsze - słońce, ta lampa świata, staczało się w dół poza borem. 
- Oto masz zachód słońca - powiedziałem uszczęśliwiony. 
- A gdzie staw i kaczuszki? 
Zbladłem. Stawu ani kaczuszek nie było. 
Wszelako tutaj, długo uśpiony obudził się we mnie mężczyzna, czyli lew. Zakasałem rękawy i gdzie popadło jąłem grzmocić Marię Okocimską z domu Skrzydło. 
- To za staw, a to za kaczuszki, to za zachód słońca, a to za zioła pachnące, a to za Naturę!!! - krzyczałem rozbestwiony i nieprzytomny. A potem zacząłem dusić moje dziatki, a potem zmasakrowałem mamkę, a potem wyrwałem sobie włosy z głowy i tym sposobem, jak drugi Kornel Makuszyński, stanąłem w zachodzie słońca łysy i groźny. Nie powiem co było dalej. 
Ale wiecie Wy, którzy tu wnosicie, że ta potworna postać na ławie oskarżonych, ten cień człowieka i echo obywatela, to jestem ja, Okocimski, urzędnik w 100 st. służbowym Ministerstwa Reform Dowolnych. 


Aforyzm 
O, życie, życie... 

 

 

O, życie , życie powtórka z historii:

OSIOŁEK PORFIRION
(z narzędziami):
Nic nie rozumiem. Nie ponimaju. I do not understand.
(wynosi popiół, czyści rury, czyli wykonuje kilka prostych czynności zduńskich)

PIECYK:
(przestaje dymić)

CHÓR POLAKÓW:
(natychmiast z radości pogrąża się w pijaństwo i dzwoni w dzwony)

DZWONY:
Bum-buum tedeum !

CHÓR POLAKÓW:
(konkluzja)
Nasz piecyk cudem zreperowany,
lecz Osiołek Porfirion to gość podejrzany.

(biją Porfiriona)


KURTYNA

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka