Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka
648
BLOG

Trudne drogi do pojednania, czy to jest w ogóle możliwe?

Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka Polityka Obserwuj notkę 11
 

 Ta społeczność chce żyć obok nas ?.

 

 

 

Głos protestu wobec LOKALIZACJI pomnika Sprawiedliwych na terenie byłego getta przy Muzeum Historii Żydów Polskich i Pomniku Bohaterów Getta
 
 
 
ZDJĘCIA
Żydzi pracujący w jednym z szopów w getcie warszawskim - Jews working in one of the manufacturing plants - so called szops - in the Warsaw Ghetto
Zdjęcie wykonane z ruin budynku przy ul. Gęsiej 1, widok w kierunku zachodnim. Na lewo widoczne ruiny kamienicy przy ul. Gęsiej 6-8 oraz gmach Koszar Wołyńskich - Warsaw Ghetto area after the war
Warszawa 1946 - Pochod w ruinach getta do kamiennej tabliczki ku czci bojownikow getta przy ulicy Zamenhoffa
Warsaw Ghetto Uprising - The bodies of Jews executed after their capture - Powstanie w getcie - Bandits destroyed in battle - Bandyci zgładzeni w walce - Bandits tués dans la bataille

Ruiny gettaRozbiórka muru getta przy ulicy Bonifraterskiej po zakończeniu wojny - Demolition of the Ghetto wall on Bonifraterska Street after the warPlonace gettoPierwszy pomnik Bohaterów Getta - Icchak Antek Cukierman - w środku - Ceremony at the first Warsaw Ghetto Heroes Monument - Icchak Antek Cukierman in the middleOdezwa ŻOB 23 kwietnia 1943

 
 

 

 
 
 
Pamięć i tożsamość, czy pamiętają, bo my pamiętamy
 
 
 Dom Wydawniczy "Rafael"      
ul. Grzegórzecka 69
31-559 Kraków 73
tel./fax (0-12) 411 14 52
e-mail: rafael@rafael.pl
 
Obniżono cenę z 10 zł na 8 zł i książka jest NIE DO KUPIENIA
 
 
Głos protestu wobec LOKALIZACJI pomnika Sprawiedliwych na terenie byłego getta przy Muzeum Historii Żydów Polskich i Pomniku Bohaterów Getta
 
 
Proces o beatyfikację trwa od roku 2004 – 10 lat! Kiedy się skończy ???
 
Czym Ci ludzie zgrzeszyli? Czy może być większy heroizm a to nie jest wyjątek !!!
 
 
 


 
       Ojcze Przedwieczny, który posłałeś na świat swojego Syna, aby z miłości oddał za nas życie, spraw, prosimy, niech świadectwo heroicznej miłości małżonków Józefa i Wiktorii wraz z Dziećmi, oddających swoje życie za ratowanie prześladowanych Żydów, przyniesie owoce zbawienia i napełnia świat Bożym pokojem. Męczenników obdarz chwałą ołtarzy, nam zaś udziel łaski.............. o którą pokornie błagamy. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
 
 
 
Mateusz Szpytma
 
Oddali życie za bliźnich
Bohaterska rodzina Ulmów zginęła za ukrywanie Żydów
 
 


     Sześćdziesiąt dwa lata temu, 24 marca 1944 r. w Markowej, jednej z tysiąca okupowanych przez Niemców wsi, doszło do zdarzenia, które wstrząsnęło nie tylko jej mieszkańcami, ale i całym regionem. Za przechowywanie Żydów została rozstrzelana polska rodzina Józefa i Wiktorii Ulmów. Siedemnaścioro ludzi, w tym ośmioro dzieci, zginęło tylko za to, że byli Żydami lub Polakami, którzy odważyli się udzielić im zakazanej pomocy. Ponieważ pamięć ludzka szybko się zaciera, deformuje, a dodatkowo w niewielkim stopniu dociera do młodego pokolenia, istnieje konieczność ciągłego przypominania pozytywnych postaw bohaterów naszej polskiej historii.
     W okresie międzywojennym Markowa była jedną z największych wsi w Polsce. W 1931 r. liczyła 931 domów, w których zamieszkiwało 4442 mieszkańców. Wśród nich olbrzymią większość stanowili katolicy. W Markowej żyło także około 120 Żydów (blisko 30 rodzin).
     Po zajęciu Polski Niemcy stworzyli nowy podział administracyjny. Do utrzymania "porządku" na terenach wiejskich oraz w mniejszych miastach zobowiązana była m.in. żandarmeria. Markowa podlegała placówce w Łańcucie. Na jej czele stał porucznik Eilert Dieken, a jednym z podległych mu żandarmów był szeregowy Joseph Kokott.
     W czasie okupacji niemieckiej Żydzi pozbawieni zostali wszelkich praw. Musieli przeprowadzać różnorakie prace na rzecz okupanta, nie mogli wykonywać swoich zawodów. Wkrótce rozpoczęto zakładanie gett. Latem i jesienią 1942 r. Niemcy wymordowali większość żydowskich mieszkańców Markowej. Miejscem zbrodni było głównie grzebowisko padłych zwierząt. Przy życiu pozostali ci Żydzi, którzy wcześniej ukryli się w chłopskich domach.
     Rodzinne ognisko
     Jedną z rodzin, które zdecydowały się na bohaterską decyzję ukrycia Żydów, byli Józef i Wiktoria Ulmowie. Józef, urodzony w 1900 r., znany był doskonale w całej wsi. Wszechstronnie utalentowany, jako pierwszy w Markowej prowadził szkółkę drzew owocowych. Propagował nierozpowszechnione jeszcze wówczas uprawy warzyw i owoców. Jego nowatorskie metody gospodarowania znane były nie tylko w tej dziedzinie. Zachowały się dyplomy, które otrzymał w 1933 r. na Powiatowej Wystawie Rolniczej w Przeworsku - jeden "za pomysłowe ule i narzędzia pszczelarskie własnej konstrukcji", drugi "za wzorową hodowlę jedwabników i wykresy ich życia". Zwłaszcza to jego ostatnie zainteresowanie wzbudzało ciekawość nie tylko całej wsi, ale i okolicy, a nawet księcia Andrzeja Lubomirskiego, który odwiedził gospodarstwo Ulmów, by obejrzeć jedwabniki i drzewa morwowe.
     Józef nie stronił także od działalności społecznej. Angażował się w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży, później działał w Związku Młodzieży Wiejskiej "Wici", w którym był bibliotekarzem i fotografem. Jego największą pasją było właśnie fotografowanie. Wykonał tysiące zdjęć, w znacznej mierze zachowanych do dziś, przechowywanych w wielu szufladach nie tylko markowskich domów. Pięknie fotografował swoją małżonkę i dzieci. Zachowały się także zdjęcia samego Józefa, przedstawiające przystojnego mężczyznę w garniturze, pod krawatem i w kapeluszu, którego twarz ukazuje inteligentnego, wrażliwego człowieka.
     Wybranką Józefa stała się najmłodsza córka Jana i Franciszki Niemczaków - Wiktoria, urodzona w 1912 r. jako ich siódme dziecko. Matka osierociła ją, gdy miała 6 lat; ojciec też nie doczekał ślubu córki - zmarł rok wcześniej.
     Małżeństwo było dobrze dobrane i darzyło się miłością. Na jednym ze wspólnych zdjęć widać Józefa trzymającego Wiktorię na swoich kolanach, przytulonych do siebie. Szybko doczekali się potomstwa. W ciągu siedmiu lat małżeństwa urodziło się im sześcioro dzieci: Stasia, Basia, Władzio, Franuś, Antoś, Marysia. Gdyby nie tragedia, na wiosnę 1944 r. cieszyliby się siódmym maleństwem. Wiktoria zajmowała się domem - na jednym ze zdjęć widać, jak rysuje lub pisze dzieciom w zeszycie, na innych stoi otoczona dużą i zadbaną gromadką, trzymając najmłodsze dziecko.
     Trudna decyzja
     Dokładnie nie wiadomo, kiedy (prawdopodobnie w drugiej połowie 1942 r.) i jak do tego doszło, że w domu Ulmów znalazło się ośmioro Żydów: pięciu mężczyzn z Łańcuta o nazwisku Szall - znany przed wojną handlarz bydłem z synami, oraz bliscy sąsiedzi domu rodzinnego Józefa: Gołda i Layka Goldman, ta ostatnia z małą córką.
     Trudno też określić, jakie motywy kierowały Ulmami. Józef znany był z życzliwości dla Żydów. Wcześniej innej rodzinie żydowskiej pomógł sporządzić kryjówkę w jarach. Zapewne kierowały nimi miłość do drugiego człowieka, współczucie i świadomość tego, co czeka Żydów, jeśli nie otrzymają pomocy. Ulmowie na własne oczy widzieli, jak w 1942 r. na sąsiedniej parceli Niemcy rozstrzelali co najmniej kilkadziesięcioro Żydów z Markowej i okolic.
     Jak doszło do dekonspiracji kryjówki? Szallowie ukrywający się u Ulmów mieszkali przed wojną w Łańcucie. Zdając sobie sprawę ze zbliżającego się "ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej", rozpoczęli poszukiwania schronienia. Obiecał im je Włodzimierz Leś, posterunkowy granatowej policji w Łańcucie. Pochodził z Białej koło Tyczyna. Tak jak jego dziadkowie, którzy przybyli z Galicji Wschodniej na Rzeszowszczyznę, był uważany za Ukraińca. Mieszkał na przedmieściach Łańcuta nieopodal Szallów, z którymi przed wojną utrzymywał bliskie kontakty. Pomagał im w ukrywaniu się przed Niemcami. Gdy sytuacja się zaostrzyła, Szallowie musieli sobie szukać innej kryjówki. Udali się wtedy do Ulmów, znajomych gospodarzy z Markowej, którzy ich ukryli. Szallowie jednak nadal nachodzili Lesia, domagając się od niego wsparcia, gdyż najprawdopodobniej u niego zostawili znaczną część majątku. Ponieważ od pewnego czasu odmawiał im pomocy, sami próbowali odzyskać swoją własność lub przejąć w zamian inne jego dobra. Wiele wskazuje na to, że wtedy Leś zdecydował się zdradzić kolegom z żandarmerii niemieckiej miejsce ukrywania się żydowskiej rodziny.
     Dzięki zachowanym aktom postępowania sądowego przeciwko jednemu ze sprawców - Josephowi Kokottowi, można z dużą dokładnością ustalić przebieg okrutnej zbrodni. Dowódcą grupy ekspedycyjnej był szef posterunku żandarmerii niemieckiej w Łańcucie porucznik Eilert Dieken. Inni żandarmi to: Joseph Kokott, Michael Dziewulski i Erich Wilde. Z policjantów granatowych udało się ustalić dwa nazwiska: Eustachy Kolman oraz Włodzimierz Leś.
     Zbrodnia
     Na krótko przed porankiem 24 marca 1944 r. żandarmi dotarli do zabudowań Józefa Ulmy, położonych na krańcu wsi. Pozostawiwszy na uboczu furmanów z końmi, Niemcy wraz z obstawą złożoną z granatowych policjantów udali się pod dom. Wkrótce rozległo się kilka strzałów - jako pierwsi zginęli Żydzi.
     Naocznymi świadkami pozostałych rozstrzeliwań byli furmani, którzy zostali przez Niemców przywołani rozkazem, by przyglądać się, jaka kara może spotkać wszystkich ukrywających Żydów. Jeden z furmanów, Edward Nawojski, podaje, iż widział, jak wyprowadzono z domu gospodarzy - Józefa i Wiktorię Ulmów - i rozstrzelano ich. Jak podaje świadek: "W czasie rozstrzeliwania na miejscu egzekucji słychać było straszne krzyki, lament ludzi, dzieci wołały rodziców, a rodzice już byli rozstrzelani. Wszystko to robiło wstrząsający widok".
     Po zastrzeleniu rodziców wśród krzyków żandarmi zaczęli się zastanawiać, co zrobić z dziećmi. Po naradzie Dieken zdecydował, że należy je rozstrzelać. Nawojski widział, jak trójkę lub czwórkę dzieci własnoręcznie rozstrzelał Joseph Kokott. Słowa tego zgermanizowanego Czecha wypowiedziane po polsku do furmanów wryły się głęboko w pamięć Nawojskiego: "Patrzcie, jak polskie świnie giną - które przechowują Żydów". Zginęli: Stasia, Basia, Władzio, Franuś, Antoś, Marysia i siódme w łonie matki, na kilka dni przed planowanym urodzeniem. W ciągu kilkudziesięciu minut zginęło siedemnaście osób. Niemieccy zbrodniarze dokonali tej zbrodni własnoręcznie, wykorzystując granatowych policjantów do obstawy.
     Po zamordowaniu ostatniego dziecka na posesję Ulmów przybył wezwany sołtys Teofil Kielar, przyprowadzając na rozkaz Niemców kilka osób do grzebania ofiar. Zapytał dowódcę, znanego mu z częstych kontroli w Markowej, dlaczego zamordowane zostały także dzieci. Dieken odpowiedział mu cynicznie: "Żeby gromada nie miała z nimi kłopotu".
     Po zbrodni Niemcy przystąpili do rabunku. Kokott zabrał Franciszka Szylara, jednego z tych, których przyprowadzono, by kopali grób, i nakazał mu dokładnie przeszukać zamordowanych Żydów. Sam nadzorował, świecąc latarką. Gdy Kokott zauważył przy zwłokach Gołdy Goldman schowane na piersi pudełko z kosztownościami, stwierdził: "Tego mi było potrzeba", i schował je do kieszeni. Po zakopaniu zwłok zgromadził Polaków i oświadczył: "Nikt nie śmie wiedzieć, ile osób zostało zastrzelonych, tylko wiecie wy i ja!". Mimo surowego zakazu w ciągu tygodnia pod osłoną nocy pięciu mężczyzn odkopało grób Ulmów i w trumnach pochowało ich w tym samym miejscu. Jeden z nich podaje: "Kładąc do trumny zwłoki Wiktorii Ulmy stwierdziłem, że była ona w ciąży. Twierdzenie to opieram na tym, że z jej narządów rodnych było widać główkę i piersi dziecka".
     Przeżyli dzięki Polakom
     Dużo więcej szczęścia mieli inni Żydzi ukrywający się w Markowej i przechowujące ich rodziny. Mimo okrutnych wieści o rodzinie Ulmów mogli cieszyć się gościną do końca okupacji. Przeżyło łącznie co najmniej siedemnaście osób (w 2004 r. siedem żyło w Izraelu, Kanadzie i USA). Józef i Julia Barowie wraz z córką Janiną przez dwa lata przetrzymywali pięcioosobową rodzinę Riesenbachów. Rodzice Jacob i Ita zmarli niedawno. Joseph, Jenni i Marion żyją do dzisiaj w Kanadzie wraz z dziećmi i wnukami. Podobnie było u Antoniego i Doroty Szylarów żyjących z piątką dzieci. W ich stodole pojawili się uciekający przed Niemcami Żydzi z rodziny Weltzów. Uprosili gospodarza, by pozwolił im pozostać kilka dni. Nie wyprowadzili się jednak i, upraszając gospodarzy, pozostali. Przeżyła wojnę cała siedmioosobowa rodzina. U Michała Bara przetrwała trzyosobowa rodzina Lorbenfeldów. U Jana i Weroniki Przybylaków przeżył Jakub Einhorn. Helena i Jan Cwynarowie ukrywali jako pastucha pod fałszywymi papierami mieszkańca Radymna Abrahama Segala. Żyje obecnie na przedmieściach Hajfy. Cieszy się dwanaściorgiem wnuków. Utrzymuje kontakty z mieszkańcami Markowej i interesuje się sprawami wsi.
     Po wojnie, 10 września 1944 r. podziemie wykonało wyrok na gorliwym policjancie granatowym Lesiu - zginął zastrzelony w Łańcucie. Szef śmiertelnej ekspedycji porucznik Eilert Dieken uniknął doczesnej sprawiedliwości. Gdy w latach 60. zebrano w RFN obciążający go za zbrodnie materiał dowodowy, okazało się, że już zmarł. Trudno określić, co stało się z Dziewulskim i Wildem.
     Wiadomo natomiast, że odszukany i osądzony został Joseph Kokott. W 1957 r. odnaleziono go w Czechosłowacji. W 1958 r. sąd w Rzeszowie uznał go za winnego dokonywania zabójstw i skazał na karę śmierci. Na wniosek Kokotta Rada Państwa PRL skorzystała z prawa łaski i zamieniła mu karę na dożywocie, a następnie 25 lat pozbawienia wolności. Zmarł w więzieniu w 1980 r.
     Ulmowie, a także rodzina Szylarów i Barów, zostali uhonorowani medalami "Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata". W sierpniu 2003 r. rozpoczął się na szczeblu diecezjalnym proces beatyfikacyjny rodziny Ulmów. Społeczność Markowej uczciła ich pamięć 24 marca 2004 r. uroczystą Mszą Świętą i odsłonięciem pomnika z napisem:
"Ratując życie innych, złożyli w ofierze własne. 
Józef Ulma, jego żona, Wiktoria oraz ich dzieci: 
Stasia, Basia, Władziu, Franuś, Antoś, Marysia, Nienarodzone 
Ukrywając ośmiu starszych braci w wierze, Żydów z rodzin Szallów i Goldmanów, zginęli wraz z nimi w Markowej 24 III 1944 r. z rąk niemieckiej żandarmerii. 
Niech ich ofiara będzie wezwaniem do szacunku i okazywania miłości każdemu człowiekowi! 
Byli synami i córkami tej ziemi, pozostają w naszym sercu".
Mateusz Szpytma      
 
 
Autor jest pracownikiem Instytutu Pamięci Narodowej, współautorem książek: "Ofiara Sprawiedliwych. Rodzina Ulmów - oddali życie za ratowanie Żydów", "Twarze krakowskiej bezpieki".
 
 
 
Artykuł zamieszczono w "Naszym Dzienniku", w numerze 72 (2482) z dnia 25-26 marca 2006 r.
 
 
 
Oceń jako pierwszy
·                                Wydawca:Dom Wydawniczy Rafael
·                                Rok wydania:Kraków 2004
·                                ISBN:83-89431-66-1
·                                Format:115 x165 mm
·                                Stron:76
·                                Rodzaj okładki:Miękka
Nasza cena:
10,00 zł
Produkt niedostępny
·                                Dodaj do listy życzeń
·                                Dostawa już od 8zł! Więcej
·                                Czas realizacji maks.: 
3 dni roboczych (plus 1-2 dni na dostawę)
Wyślij znajomemu
Opis
Wstrząsająca i mało znana historia polskiej rodziny Ulmów, którzy podczas II Wojny Światowej oddali życie dla ratowania Żydów. Za ich ukrywanie Niemcy rozstrzelali Józefa Ulmę, jego żonę będącą w dziewiątym miesiącu ciąży i szóstkę małych dzieci... Autorzy (Mateusz Szpytma i Jarosław Szarek) przybliżają nam tę niezwykłą rodzinę nie tylko przez pryzmat ich męczeństwa. Wkrótce rozległo się kilka strzałów. Jako pierwsi zginęli, jeszcze podczas snu, dwaj bracia Szallowie oraz jedna z sióstr Gołda Goldman. Wtedy Niemcy wezwali furmanów, aby patrzyli, jak dokonują mordu. To miało odstraszyć innych od pomocy Żydom. Wtedy zastrzelili kolejnego z braci Szallów, następnie Gienię Goldman wraz z małym dzieckiem, a na końcu pozostałych Szallów. Przed chałupę wyprowadzono też Józefa i Wiktorię i tam zastrzelono. Wśród krzyków i płaczu żandarmi zastanawiali się, co zrobić z szóstką dzieci. Po krótkiej naradzie Dieken zdecydował, że ich także należy rozstrzelać. Trójkę lub czwórkę dzieci własnoręcznie zamordował Kokott. Krzyczał przy tym: „Patrzcie, jak giną polskie świnie, które przechowują Żydów”. Od kul zginęły wszystkie dzieci Ulmów: Stasia, Basia, Władziu, Franuś, Antoś, Marysia i siódme w łonie matki, która właśnie zaczęła je rodzić. Trwa obecnie proces beatyfikacyjny męczenników drugiej wojny światowej, wśród kandydatów na ołtarze znajduje się również rodzina Ulmów.
 
Informacje dodatkowe
Rodzaj okładki
Miękka
Autor
Mateusz Szpytma, Jarosław Szarek
ISBN
83-89431-66-1
Liczba stron
76
Format okładki
115 x165 mm
Rok wydania
Kraków 2004
 
 
 
 
 
 
prezydent polski pan KACZYNSKI w izraeluנשיא פולין קאצינסקי
 
Przesłany 10 kwi 2010
na spotkanu z oficerami ktorzy sluzyli w armi andersa
 
 
 
 
 
Przesłany 24 mar 2010
בסרטו של נתן גרוס, "יום השנה החמישי" למרד גטו ורשה מוצג טקס חשיפת הלוט מעל אנדרטת מרד גטו ורשה. האנדרטה נוצרה על ידי הפסל נתן רפופורט ונחנכה ב-19 באפריל 1948, במלאת 5 שנים לפרוץ המרד. האנדרטה מוצבת במקומו של הגטו היהודי שהיה בוורשה לזכר מורדי הגטו.
העתק של האנדרטה בגודל המקורי מצוי ברחבת יד ושם בירושלים, והוא אחד הסמלים המוכרים של מורשת השואה והגבורה. ההעתק אינו זהה למקור: באנדרטה בוורשה אחת מדמויות הנשים המורדות מוצגת כאשר חולצתה קרועה והחזה חשוף, בהעתק בנמצא ביד ושם הלבישו אותה כדי לשמור על הצניעות בירושלים.
את הסרט המקורי ביים נתן גרוס ביידיש עם המפיק שאול גוסקינד. הצנזורה הפולנית פסלה את הסרט, מכיוון שבטקס השתתפה משלחת ציונית ונאמו בו אנשים שלא היו ראויים בעיני המשטר הקומוניסטי. קטעים מהסרט שולבו בסרט "שוב זורחת שמש" בבימוי יעקב גרוס והם כוללים גם את נתן רפופורט בשעת עיצוב מודל האנדרטה, מסרט אחר של נתן גרוס "אנחנו שנותרנו בחיים" 1947. את שני הסרטים ניתן להזמין אצל יעקב גרוס, ת.ד. 909 גבעתיים 53108
·                                Kategoria
1948
חנוכת אנדרטת מרד גטו ורשה
 
 
 
Przesłany 24 mar 2010
Film Nathana Grossa, jest wyświetlany Uroczyste odsłonięcie pomnika ekspozycji do powstania w getcie warszawskim "Piąta rocznica" Powstanie w Getcie Warszawskim. Pomnik został stworzony przez rzeźbiarza Natan Rapaport i został otwarty w dniu 19 kwietnia 1948 roku z okazji pięciu lat powstanie.Pomnik stoi w miejscu żydowskiego getta w Warszawie powstańców getta w pamięci. 
kopia Memorial Plaza jest oryginalny rozmiar Yad Vashem w Jerozolimie, i jest jednym z rozpoznawalnych symboli dziedzictwem Holocaustu i heroizmu. Kopia jest identyczna z oryginałem. Pomnik w Warszawie upadków kobiece postacie wyświetlane, gdy rozdarta koszula i nagiej piersi, kopia dostępna w Yad Vashem ubrany ją w celu zachowania skromności w Jerozolimie 
oryginalny film został wyreżyserowany przez Nathana jidysz brutto z producentem Saul Goskind. Polscy cenzorzy zakazane film, ponieważ delegacja syjonistyczny i uczestniczył w ceremonii rozmawiał z ludźmi, którzy nie byli godni w oczach reżimu komunistycznego. Fragmenty filmu zawartej w filmie "Słońce świeci ponownie" przez Jakuba Grossa i obejmują również modelu Natan Rapaport przy projektowaniu pomnika, kolejny film Nathan Gross "My, którzy pozostali przy życiu," 1947 roku dwa filmy można zamówić z Jakuba Grossa, PO Box Givataim 53 108 909
·                                Kategoria
 
 
19 kwietnia 1948 roku
 
 
 
WSZYSTKIE KOMENTARZE (3)
Podziel się wrażeniami
Najlepsze komentarze
 
Stream
 
Hi Jakob Gross, Gmar Hatima Tova!On July 2010 I and some of my best friends visited Poland and of course also the Warsaw Ghetto area. The area passed a lot of constructing since the movie your father directed and edited. Here is a link to slide-show of the same area as it is seen today. Jakob you are doing a very important work by collecting and putting those old movies here in the internet. Regards, Odded Ritz enter - Poland Oddedi Warsaw 9th Day - to youtube search field

 
Zniesławienie - izraelskie przedpoborowe wycieczki do Polski cz. 1

 
 
 
zniesławienie całość filmu.mp4
 
 
 
 
 
 
 
 
Zniesławienie -częśc 3 - czyli prawda o Antysemityzmie
 
 
Przesłany 4 sie 2011
DOBRY DOKUMENT ukazujący np., oblicze polityki Izraela.. można w nim zobaczyc jak można manipulowac ,oraz kształtowac umysły młodych ludzi w trakcie krótkiej wycieczki do Polski ..
 
 

https://pl-pl.facebook.com/pages/Czy-upami%C4%99tni%C4%87-Sprawiedliwych-na-terenie-by%C5%82ego-getta/1457448724499165?sk=timeline

 

 

Wątek Sprawiedliwych wypływa razem z wybuchami lub ożywieniem antysemityzmu. […] Mówienie o ratowaniu Żydów połączone z oskarżaniem ich o „szkalowanie Polski” przetrwało wojnę i do dzisiaj ma się dobrze. […] Opowieść o Sprawiedliwych to włączenie Żydów...
 
 
 
Dowiedzieliśmy się, że w 70. rocznicę powstania w getcie warszawskim ma zostać ogłoszona decyzja o budowie pomnika Sprawiedliwych Polaków, którzy podczas wojny nieśli pomoc Żydom. Pomnik ma zostać wzniesiony w pobliżu Muzeum Historii Polski...
 
 
Polska panika moralna. Czy upamiętnić Sprawiedliwych koło Muzeum Historii Żydów Polskich

Elżbieta Janicka, Bożena Keff, Helena Datner

http://wyborcza.pl/magazyn/1,137948,16065323,Polska_panika_moralna__Czy_upamietnic_Sprawiedliwych.html 
... Zobacz więcej
Pomnik wdzięczności dla ludzi ratujących Żydów ma stanąć wśród prochów tych, którym nikt nie pomógł i nie chciał pomóc. Zaginie w tym los Żydów, którzy umierali w krańcowej samotności
 
 
Rezerwat Pamięci

http://www.jewish.org.pl/index.php/pl/opinie-komentarze-mainmenu-62/6346-rezerwat-pamici.html 

Z profesorem Janem Grabowskim rozmawia Katarzyna Markusz

Rezerwat pamięci

W 2015 roku staraniem Fundacji Pamięć i Przyszłość tuż przy Muzeum Historii Żydów Polskich ma stanąć pomnik upamiętniający Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Przeciwko jego lokalizacji protestowali naukowcy z...
Zobacz więcej
 
 
 
Przedwojenne i obecne mapy placu z Muzeum Historii Żydów Polskich i Pomnika Bohaterów Getta
Lokalizacja Pomnika Bohaterow Getta w kontekscie starej i nowej Warszawy
Lokalizacja Pomnika Bohaterów Getta w kontekscie starej i nowej Warszawy
Lokalizacja Muzeum i Pomnika Bohaterow Getta
Plac Muzeum Historii Żydów Polskich i Pomnika Bohaterów Getta
 
 
NIE BUDUJMY POMNIKA SPRAWIEDLIWYCH OBOK MUZEUM HISTORII ŻYDÓW POLSKICH

Bożena Keff, Helena Datner, Elżbieta Janicka

http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/opinie/20140327/nie-budujmy-pomnika-sprawiedliwych-obok-muzeum-historii-zydow-po... Zobacz więcej
Publikujemy listę podpisów pod listem otwartym.
 
 
 
Pomnik Bohaterów Getta - Natan Rapoport przy pracy oraz zdjecia z odsloniecia 19 kwietnia 1948 roku
Natan Rapoport rozpoczyna prace nad Pomnikiem
Makieta - Pochód na zagładę (lub Pochód na śmierć)
Makieta Natana Rapoporta - Pomnika Bohaterow Getta
Maszerujacy na odsloniecie Pomnika Bohaterow Getta
 
 
Stanowisko w sprawie projektu usytuowania pomnika 
Sprawiedliwych Polaków przy Muzeum Historii Żydów

http://www.lodzjews.org/root/form/pl/aktualnosci/

Fundacja Monumentum Iudaicum Lodzense pragnie wyrazić swój protest przeciwko lokalizacji Pomnika Sprawiedliwych na terenie byłego getta żydowskiego, w pobliżu Muzeum Historii Żydów Polskich. 

Nie jesteśmy przeciwko budowie samego pomnika, ale jeg...
 Zobacz więcej
 
 
Jeśli chcecie posluchać dyskusji o pomniku Sprawiedliwych w TOK FM:
 
1. Wpiszcie do przeglądarki adres: http://audycje.tokfm.pl/ 
2. W pole "Wyszukaj" wpiszcie Pomnik
3. Wszystkie audycje się natychmiast wyświetlą
4. Wybierzcie audycję do wysluchania
 
Jak znalezc dyskusje radiowe o pomniku Sprawiedliwych w TOK FM
 
 
Dowiedzieliśmy się, że w 70. rocznicę powstania w getcie warszawskim ma zostać ogłoszona decyzja o budowie pomnika Sprawiedliwych Polaków, którzy podczas wojny nieśli pomoc Żydom. Pomnik ma zostać wzniesiony w pobliżu Muzeum Historii Polski...
 
 
List przedstawicieli organizacji żydowskich w sprawie Pomnika Sprawiedliwych

Warszawa, 9 kwietnia 2013 r.

http://www.zoom.edu.pl/2013/04/list-przedstawicieli-organizacji-zydowskich-w-sprawie-pomnika-sprawiedliwych/ 
... Zobacz więcej
Warszawa, 9 kwietnia 2013 r. List przedstawicieli organizacji żydowskich w sprawie Pomnika Sprawiedliwych Społeczność polskich Żydów nigdy nie zapomni bohaterstwa ludzi, którzy pomimo...
 
 
Polish Memorial to 'Righteous' Gentiles Set for Warsaw Ghetto — Despite Objection
Jews Say Other Spot Would Be Better

http://forward.com/articles/187840/polish-memorial-to-righteous-gentiles-set-for-wars/?

A monument commemorating Poles w... Zobacz więcej
A monument commemorating Poles who rescued Jews during the Holocaust will be constructed near the Museum of the History of Polish Jews.
 
 
 


Poland's Dueling Holocaust Monuments to 'Righteous Gentiles' Spark Painful Debate - How To Honor Poles Who Saved Jews in Shoah?

By Donald Snyder - Forward The Jewish Daily
... Zobacz więcej
In Warsaw, monuments are being planned to honor Poles who sought to save Jews from the Holocaust. But some fear they will distort the role of the ‘righteous gentiles.’
 
 
 
The Righteous – a way of discriminating against Jews?
Tomasz Żukowski
 
The past few years have brought a real renaissance in terms of interest in Poles who saved Jews during the war. The renowned film was made by director Agnieszka Holland...
 
 
Wokół pomnika Sprawiedliwych. To są Nasi Sprawiedliwi

Agnieszka Graff, Rafał Szymczak 

http://wyborcza.pl/1,75968,13787660,Wokol_pomnika_Sprawiedliwych__To_sa_Nasi_Sprawiedliwi.html#ixzz33xIQEtxK
... Zobacz więcej
W tej historii nie chodzi o polskość ani żydowskość, ale o to, że konkretni ludzie ryzykowali życie, żeby konkretne osoby miały szansę przeżyć. Nie życzymy sobie, aby pomnik Sprawiedliwych był narzędziem budowania muru między naszymi narodami.
 
 
Wojna pomników

http://www.jewish.org.pl/index.php/opinie-komentarze-mainmenu-62/5731-wojna-pomnikow.html

Katarzyna Markusz - Jewish.org.pl - Portal Spoleczności Żydowskiej
... Zobacz więcej
www.jewish.org.pl
Jewish.org.pl - Portal Społeczności Żydowskiej w Polsce
 
 
Kilka uwag po wysłuchaniu rozmowy Konstantego Geberta i Bożeny Keff o lokalizacji Pomnika Sprawiedliwych - 27 marca 2014

Paula Sawicka

http://www.otwarta.org/wp-content/uploads/2014/04/Kilka-uwag-po-wysłuchaniu-rozmowy-Konstantego-Geberta... Zobacz więcej
www.otwarta.org
 
 
Getto, powstanie, pomnik Sprawiedliwych. Cierpienie wymaga ciszy i przestrzeni

Barbara Engelking - 4 Kwiecien 2013 

http://wyborcza.pl/1,75968,13673789,Getto__powstanie__pomnik_Sprawiedliwych__Cierpienie.html

"Jak się dzisiaj obchodzić z taką ilością ludzkiego cierpienia? Jak okazać szacunek i zrozumienie? Myślę, że cierpienie wymaga ciszy i przestrzeni. Potrzebuje miejsca, by można było je w ogóle zauważyć. Nie można go pomijać czy lekceważyć, a tym bardziej zasłaniać lub zagadywać. 

Wokół budynku Muzeum powinien być obszar ciszy dedykowany Żydom warszawskiego getta - tym, którzy tutaj żyli, kochali, modlili się i zginęli w okrutny sposób. Tutaj powinna znaleźć się przestrzeń dla żydowskiego dziecka i jego matki - to jest ich miejsce i musimy je dla nich zostawić.'
Postawienie pomnika Sprawiedliwych na miejscu przesiąkniętym żydowskim cierpieniem może być odczytane - zapewne wbrew intencjom pomysłodawców - jako przejaw próżności i strachu. Oraz pychy, która wymaga, by 'nasze' było na wierzchu
 
 
 
W sprawie Zagłady Polska gola! 

Jan Grabowski - Gazeta Wyborcza 25 Kwiecien 2014

http://wyborcza.pl/magazyn/1,137926,15859357,W_sprawie_Zaglady_Polska_gola_.html
... Zobacz więcej
Mnożenie pomników i innych celebracji ku czci Polaków ratujących Żydów zwolni miliony innych z obowiązku zadawania sobie niewygodnych pytań o polskie zachowania w czasie okupacji
 
 
 
Głosy na temat pomnika Sprawiedliwych Polaków

http://www.otwarta.org/index.php/odpowiedz-w-sprawie-pomnika-sprawiedliwych-polakow/

W związku z informacją, że w 70. rocznicę powstania w getcie warszawskim ma zostać ogłoszona decyzja o budo... Zobacz więcej
Głosy na temat pomnika Sprawiedliwych Polaków2013/04/14W związku z informacją, że w 70. rocznicę powstania w getcie warszawskim ma zostać ogłoszona decyzja o budowie, w...
 
 
Postawić na cudzym 
Kinga Dunin
Gazeta Wyborcza - 6 Maj 2014 
http://wyborcza.pl/politykaekstra/1,137933,15912729,Postawic_na_cudzym.html
 
W Polsce nie da się postawić pomnika, który by nikomu nie przeszkadzał. Ale komu może przeszkadzać p...
 
 
1948 - Inauguracja Pomnika Powstania w Getcie Warszawskim

Pomnik odslonieto na ruinach Getta w piąta rocznice powstania, 19 kwietnia1948 roku.

Tysiące młodzieży, partyzanci oraz ocalency maszerowali we wzruszajacym pochodzie Warszawy ... Zobacz więcej
בסרטו של נתן גרוס, "יום השנה החמישי" למרד גטו ורשה מוצג טקס חשיפת הלוט מעל אנדרטת מרד גטו ורשה. האנדרטה נוצרה על ידי הפסל נתן רפופורט ונחנכה ב-19 באפריל 1948...
 
 
Pomnik Sprawiedliwych

Daniel Passent - 5 Kwiecien 2013

http://passent.blog.polityka.pl/2013/04/05/pomnik-sprawiedliwych/
... Zobacz więcej
passent.blog.polityka.pl
Popieram sprzeciw pani prof. Barbary Engelking (GW 4 IV) wobec pomysłu usytuowania pomnika Sprawiedliwych obok Muzeum Historii Żydów Polskich, co ma zostać ogłoszone ausgerechnet 19 kwietnia. Podzielam pogląd, że...

 

 

Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka