Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka
812
BLOG

Strażnicy, złodzieje. O sierotce Marysi i dwunastu Krasnoludkach

Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka Polityka Obserwuj notkę 1

Pisze Koszałek Opałek

 

Order Biały - już witał się z gąską Przypadki Koszałka Opałka ...

albatros.salon24.pl243 × 352Wyszukiwanie obrazem

Po trzech dniach i trzech nocach udało się Marysi z Podziomkiem dotrzeć do Królowej Tatry. Wiele miejsc dzikich i niebezpiecznych zostawili za sobą, ...

 

Uprzejmie donoszę pod rozwagę i pomyślność dla dobra Ukochanej Ojczyzny!

http://www.przedszkole127krakow.pl/Obrazki/koszalek_index.gif

 

image

 

http://www.przedszkole127krakow.pl/Obrazki/koszalek_index.gif

 

http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,10143353,Historia_polskiego_zlota__Jest_warte_miliardy__ale.html

 

 

Historia polskiego złota. Jest warte miliardy, ale nigdy do nas nie wróci. Dlaczego?

Mirosław Bartołd

 

19.08.2011 , aktualizacja: 03.09.2014 10:59

A A A Drukuj

Sztabki złota w NBP (Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta)

 

Od II wojny światowej niemal całe polskie złoto znajduje się za granicą. I do kraju raczej nie wróci. A mamy go sporo, bo nasze rezerwy liczą ponad 100 ton i są warte miliardy złotych

Artykuł otwarty

Jeszcze przed wybuchem II wojny światowej pojawiały się pomysły przewiezienia polskiego złota do Paryża, Londynu lub gdziekolwiek, byleby dalej od Warszawy, w której od dawna już pachniało zbliżającym się konfliktem zbrojnym. Ale władze się na to nie zgadzały. Ani premier Składkowski, ani generalny inspektor Sił Zbrojnych Edward Rydz-Śmigły nie chcieli o wywiezieniu złota słyszeć. Uważali, że to zbyt niebezpieczne, bo gdyby w razie wojny Polska wstrzymała spłatę swoich długów, to złoto mogłoby przepaść na rzecz wierzycieli. Ówczesny pracownik Banku Polskiego Zygmunt Karpiński wspominał później, że był to kompletny brak logiki, bo w kraju złoto było jeszcze bardziej narażone na grabież ze strony Niemców. Ale w tamtym czasie o możliwej kapitulacji Warszawy mało kto odważył się głośno mówić.

Wybuchła wojna, a około 39 ton złota w sztabkach i mnóstwo monet nadal leżało w polskich skarbcach. Na chybcika zaczęto organizować wyjazd. Łatwo nie było. Najpierw okazało się, że niemal wszystkie ciężarówki zajęte były przez wojsko. Z kolei pomysł z wylotem upadł, bo nie udało się załatwić formalności na skandynawskich lotniskach.

W końcu bank znalazł zwykłe osobowe autobusy. Pierwsze 15 ton wyjechało nimi do Brześcia pod osłoną czterech urzędników. Dla kolejnego transportu znaleziono pociągi, które okazały się zepsute. Gdy w ciągu doby je naprawiono, wyszło na jaw, że wszystkiego naraz przewieźć się nie da, bo ładunek jest za ciężki. Pociąg pojechał więc dwa razy. Eskortowało go kilka osób: urzędnicy uzbrojeni w pistolety i strażnicy banku.

Po tych wydarzeniach podjęto ostateczną decyzję o wywózce złota za granicę. Najpierw pociągiem do Rumunii, później tankowcem do Stambułu. W końcu polskie sztabki i monety wylądowały we Francji.

Nikt wtedy się nie spodziewał, że to początek nowych problemów. Gdy w 1940 r. Paryż skapitulował, złoto znów wywieziono. Rząd w Londynie był święcie przekonany, że celem podróży kruszcu są Stany Zjednoczone lub Kanada. Mylił się. Polskie złoto razem z francuskim i belgijskim popłynęło do Dakaru.

Londyński rząd nalegał, żeby kruszec wywieźć do USA albo wydać go dyrektorowi Stefanowi Michalskiemu, który konwojował transport. Próśb nie spełniono.

Tymczasem między Brytyjczykami a Francuzami wybuchł ostry spór. Nieopodal Oranu między wojskami obu krajów doszło do bitwy, w której życie straciło 1600 francuskich żołnierzy.

Powstało niebezpieczeństwo, że Anglicy zaatakują także Dakar, więc złoto wywieziono w głąb lądu, na Saharę do fortu Kayes. Polacy dowiedzieli się o tym długo po tym wydarzeniu.

Wściekły rząd na uchodźstwie podał Francuzów do amerykańskiego sądu, który zablokował francuskie depozyty ulokowane w Stanach. Nic nie pomogły protesty Paryża, który twierdził, że Amerykanie nie mają do tego prawa.

Okazja do przejęcia kontroli nad złotem pojawiła się dopiero w 1943 r., kiedy na brzegach północno-zachodniej Afryki wylądowały wojska amerykańsko-brytyjskie. Francuzi poszli wreszcie na ugodę, a Polacy wycofali roszczenia w amerykańskim sądzie.

Złoto wróciło z Sahary do Dakaru, a stamtąd samolotami i statkami dotarło do Nowego Jorku, Londynu i Ottawy w Kanadzie.

Po wojnie zrodził się nowy problem. Zarząd przedwojennego Banku Polskiego stacjonował w Londynie. W Warszawie natomiast rząd komunistyczny utworzył nową jednostkę o nazwie Narodowy Bank Polski. Komu Zachód miał oddać złoto?

Po wielu negocjacjach zarząd nad depozytem przejął Bank Polski. Ale Warszawa się nie poddała. Wypuściła bony skarbowe i zmusiła Bank Polski do ich wykupienia. W ten sposób przejęła depozyty Banku Polskiego, który stracił rację bytu. Formalnie zamknięto go w 1952 r.

Fizycznie złoto pozostało jednak na Zachodzie i służyło wielokrotnie jako zabezpieczenie kredytów zaciąganych przez Polskę.

Dziś NBP ma około 100 ton złota wartych prawie 4 mld zł. Prawie wszystko znajduje się w Banku Anglii. Na początku lat 90. był co prawda pomysł utworzenia w Forcie Zegrze polskiego Fort Knox, ale za jego budowę inwestorzy chcieli pół miliarda złotych, czyli dwa razy więcej, niż planował NBP. Zresztą nawet gdyby plan zrealizowano, to i tak polskie złoto raczej by tu nie przyjechało. - Złoto NBP przechowywane jest na rachunku w Bank of England, który jest jedną z wiodących instytucji wykonujących usługi powiernicze i zapewnia najwyższy standard, bezpieczeństwo, efektywność oraz jakość usług w obrocie złotem - mówi Przemysław Kuk, rzecznik prasowy NBP. I dodaje, że planów budowy Skarbca Centralnego w Zegrzu nie należy łączyć z kwestią rezerw złota.

Według Kuka na świecie są dwa główne ośrodki przetrzymywania kruszcu: Bank of England i Fort Knox w USA. Tu swoje depozyty trzyma większość państw. Ile to kosztuje? Bank nie zdradza.

Obecnie Fort Zegrze już po raz trzeci jest wystawiony na sprzedaż. Cena wywoławcza to 28,5 mln zł. Do tej pory nikt jednak nie był nim zainteresowany.

W czasie pisania tekstu korzystałem z książek "Bank Polski S.A." (Andrzej Jezierski, Cecylia Leszczyńska) Warszawa 1994, "Odyseja skarbu Rzeczypospolitej. Losy złota Banku Polskiego 1939-1950" (Wydawnictwo Literackie, Kraków 2000). 



Read more: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,10143353,Historia_polskiego_zlota__Jest_warte_miliardy__ale.html#ixzz3KB7zLLx1

 

 

Nie bierzmy przykładu z naszych biednych sąsiadow Ukrainy a zarządajmy od Polskiej Masonerii powrotu naszego złota z Banku of England do Kraju do naszego Fort Knox pod Kielcami lub w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej! I strzeżmy go jak Skarby Jasnej Góry i Obraz Maryjny – Królowej Polski.

 

http://www.kbp.aero/en/

 

 

26 November14:06–5 °CONLINE FLIGHTS BOARD

Departures

Time

Flight

Destination

Terminal

Status

14:05

LH 1491

Frankfurt

D

14:05

BA 883

London/LHR

D

Gate closed

14:40

PS 181

Vilnius

D

Check-in (01–04)

14:45

LO 752

Warsaw

D

Check-in (32–33)

15:15

AF 1953

Paris

D

Check-in (49–52)

15:15

DL 8644

Paris

D

Check-in

15:15

PS 9263

Paris

D

Check-in

15:30

PS 9160

Moscow/DME

D

Check-in

15:30

S7 160

Moscow/DME

D

Check-in (37–38)

15:35

LH 2545

Munich

D

Check-in (26–28)

Arrivals

Time

Flight

From

Terminal

Status

14:25

AF 1952

Paris

D

Expected at 14:32

14:25

DL 8518

Paris

D

Expected at 14:32

14:25

PS 9262

Paris

D

Expected at 14:32

14:45

OK 916

Prague

D

Expected at 14:44

14:50

PS 9159

Moscow/DME

D

Expected at 14:29

14:50

S7 159

Moscow/DME

D

Expected at 14:29

14:50

LH 2544

Munich

D

Expected at 14:46

14:50

SU 1800

Moscow/SVO

D

Expected at 15:08

15:10

OV 311

Tallinn

D

Expected at 15:09

16:00

PS 1006

Dnipropetrovsk

B

Expected at 15:56

Show alhttp://kbp.aero/en/about/airport/l flights

 

http://kbp.aero/en/about/airport/

 

http://kbp.aero/en/about/webcam/general_view/

 

czy też „padł” wtedy monitoring lotniska ?

 

http://kbp.aero/en/about/maps/terminal-f/

 

http://kbp.aero/en/about/maps/terminal-b/

 

Boryspil International Airport State Enterprise is the busiest airport in Ukraine providing around 65 % of passenger air traffic of Ukraine and handling over 8 million passengers per year.

 

 

Boryspil airport is conveniently situated at the intersection of many air routes connecting Asia with Europe and America. Around 50 national and international airlines operate regular flights carrying passengers and cargo to over 100 destinations worldwide.

The airport has two parallel runways and three passenger terminals. Technical possibilities of the airfield of Boryspil Airport are unique for Ukraine, CIS countries and Eastern Europe. Runway-1 4000 km long and 60 m wide enables to accept all types of aircrafts non-stop in any weather conditions including low visibility. Boryspil is also the only airport in Ukraine transcontinental flights are operated from.

Development of the main airport of the country evidences the positive dynamic process in aviation industry. We enhance our infrastructure, attract new airlines, improve quality of service. We aim to do our utmost so that the hallmark of the country creates the first positive impression of our state.

 

 

http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/ukraina-przyznaje-stracilismy-nasze-zloto,2059733,4199#iwa_item=12&iwa_img=0&iwa_hash=16977&iwa_block=business_news

 

Ukraina przyznaje: Straciliśmy nasze złoto!

Sobota, 22 listopada (05:51)

W marcu tego roku pojawiły się doniesienia, że ukraińskie złoto w tajemniczy sposób opuściło skarbce banku centralnego i najprawdopodobniej poleciało do nowojorskich skarbców Fed-u. Rezerwa Federalna odmawia komentarza na ten temat, ale wyemitowany kilka dni temu wywiad z szefową Narodowego Banku Ukrainy nie pozostawia wątpliwości - od czasu zaostrzenia konfliktu z Rosją, rezerwy posiadanego przez Ukrainę złota spadły blisko dziesięciokrotnie!

Według oficjalnych danych Światowej Rady Złota, na koniec marca tego roku Ukraina posiadała 42,3 tony złota, co stanowiło 9,6 proc. jej całkowitych rezerw walutowych. Zgodnie z nowszymi statystykami NarodowegoBankuUkrainy (NBU), jeszcze na początku tego miesiąca w skarbcu miało się znajdować złoto o wartości około miliarda dolarów, które stanowiło blisko 8 proc. całkowitych rezerw.

Tymczasem w niedawnym wywiadzie dla ukraińskiejtelewizji, szefowa NBU przyznała, ze "w skarbcach banku jest już niewiele złota, a to, które zostało, stanowi około 1 proc. rezerw". Oznacza to nie tylko, że ogromne ilości złota zniknęły z banku centralnego, ale także to, że podawane przez instytucję liczby są niezgodne z prawdą.

Skąd taka zmiana w państwowych skarbcach? Jak wiosną donosiły miejscowe media, podczas operacji przeprowadzonej pod osłoną nocy, ukraińskie rezerwy złota zostały pośpiesznie załadowane na pokład samolotu, który wywiózł złoto do Stanów Zjednoczonych.

Jak twierdzili świadkowie, około godziny 2:00 w nocy nieoznakowany samolot transportowy wystartował z lotniska Boryspol. Przed pojawianiem się samolotu na płytę lotniska wjechały cztery ciężarówki i dwa towarowe minibusy, wszystkie pozbawione tablic rejestracyjnych.

Piętnaście osób w czarnych uniformach i kamizelkach kuloodpornych, niektóre wyposażone w karabiny maszynowe, zapakowało na pokład ponad czterdzieści ciężkich pakunków. Wszystko odbyło się w pośpiechu.

Następnie na lotnisko nadjechało kilku mężczyzn, którzy wsiedli do załadowanego już samolotu, a nieoznakowanesamochodyszybko odjechały. Samolot wystartował w trybie awaryjnym.

Pracownicy portu lotniczego, którzy byli świadkami tej "operacjispecjalnej", natychmiast powiadomili o wszystkim administrację lotniska. Ta jednak wyraźnie zaleciła im "nie mieszać się w cudze sprawy".

Marianna Wodzińska

~Man - 22.11 (10:35)

  

Kiedy jakiś czas temu, pisałem na tym portalu o fakcie potajemnego wywiezienia złota z Ukrainy, to Ukraińcy wyzywali mnie od kacapów i ruskich agentów. Oni o wielu rzeczach jeszcze nie wiedzą. Nie wiedzą, że rozpoczęło się zadłużanie ich kraju przez MFW, który za pożyczki będzie żądał całkowitej prywatyzacji, restrukturyzacji produkcji, zamknięcia wiele nierentownych zakładów, które specjalnie zrobi się nierentownymi, aby je wykupić za grosze lub zamknąć. Duże bezrobocie, które się pojawi, umożliwi jeszcze większy wyzysk ukraińskiego robotników przez rodaków Jaceniuka, którzy wszystko przejmą. W Polsce i całej Europie Wschodniej ten scenariusz już przerabialiśmy, w wyniku czego 3 mln Polaków już wyjechało na zachód w poszukiwaniu pracy. Teraz tylko trzeba robić wszystko, żeby zachować władzę i utrwalać istniejący system wyzysku. Pojawia się jednak jaskółka wiosny, bo na Węgrzech idzie nowe. Został tam wybrany rząd z patriotycznie nastawionych Węgrów, który zaczyna podejmować kroki, aby zahamować wyzysk kraju przez zachodnie koncerny. Niedawno opodatkował zachodnie banki. Niedługo ma mają wprowadzić ustawę, która pozwoli na zamknięcie hipermarketów, które przez 2 kolejne lata wykażą straty. Dotychczas groziłoby to francuskiemu Auchan czy niemieckiemu Aldikowi, które wszystkie zyski ładowały w koszty rozbudowując sieć. Sklepy mające poniżej 6,8 mln zł rocznego obrotu (w przeliczeniu na złotówki) nie będą płacić podatku obrotowego, a więc te węgierskie, natomiast powyżej tej kwoty będą płacić podatek obrotowy zależnie od wielkości obrotów aż do 6%, na który załapałoby się brytyjskie Tesco. Poza tym, ma być zakaz handlu w niedzielę, co też uderzy w duże sieci handlowe. Dzięki temu będą mogły funkcjonować węgierskie sklepy i nie będą one upadać jak polskie. Hipermarkety nie będą mogły być usytuowane w pobliżu miejsc dużych zgromadzeń ludzi i nie będą mogły tworzyć bezpłatnych linii autobusowych dowożących klientów do nich. Węgry mają dobrych gospodarzy, którzy dbają o własną gospodarkę i wydaje się, że ich gospodarka, dzięki tym zmianom będzie się rozwijać. Oczywiście z tego powodu na zachodzie zaczyna się kociokwik i ataki na ludzi z rządu Orbana. Ostatnio USA zarzuciły przedstawicielom rządu węgierskiego afery łapówkarskie, co dobitnie świadczy, że rząd węgierski nie wykonuje dyrektyw z USA i MFW, bo kraj, który nie godzi się z dyktatem gospodarczym i zrywa z lichwiarskim wyzyskiem jest przykładem dla innych wyzyskiwanych krajów. Po latach wyzysku przez ZSRR, wpadliśmy w ramiona zachodnich koncernów, które dają, co prawda złudzenie wolności i demokracji, ale eksploatują nas ekonomicznie jak niegdyś afrykańskie kolonie i nie pozwalają na rozwój własnej gospodarki, bo sami mają nadprodukcję, więc zmuszają do zakupu własnych towarów i tworzenia miejsc pracy na ich terenie. Czy my kiedyś doczekamy się takich gospodarzy w Polsce, dbających o kraj i obywateli, a nie o posadki unijne, takich, jakich mają na Węgrzech?

Odpowiedzi: 36 

 936  61 Odpowiedz

image

~ksionc - 24.11 (21:21)

  

Takie samo bagno jak w Polsce, samoloty czy helikoptery USA lądują w Polsce gdzie chcą i kiedy chcą, nikt nic nie wie, odlatują jak przyleciały. Czy to jeszcze Polska?

 3  0 Odpowiedz

image

~księgowy - 24.11 (20:05)

  

jak to było z tym goldem? - przenieśli ponad 40 paczek? i co? 40 ton znikło?

 2  1 Odpowiedz

image

~KOmmentator - 22.11 (08:04)

  

To wlasnie byl cel banderowskiego zamachu stanu na Ukrainie. Ciekawe, ile za wspolprace dostal Komorowski ??? Czy tylko po ryju ??? Bo nie chodzilo, i nie chodzi o zadna demokracje na Ukrainie, tylko o grabiez majatku narodowego !!!



Czytaj więcej na http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/ukraina-przyznaje-stracilismy-nasze-zloto,2059733,4199#iwa_item=12&iwa_img=0&iwa_hash=16977&iwa_block=business_news?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

 

Mówi się: „Na świętego tykdy czyli nigdy”.

 

Od dwudziestu pięciu lat czekamy z utęsknieniem na powrót polskiego złota do kraju.

Wraz z przekazaniem oryginalnych insygniów legalnej władzy Rzeczypospolitej, winno być i przekazane POLSKIE ZŁOTO.

 

We wrześniu w roku 1939 wywieziony z Polski II Rzeczypospolitej w okresie zagrożenia:

 

1.                             Porwane złoto II RP. Co się stało z polskim złotem? - Forbes.pl

www.forbes.pl › Wydarzenia

 

  •  
  •  

17 gru 2012 - W 1939 r. majątek Banku Polskiego został wywieziony z okupowanego kraju. Na zawsze. Do dziś nie wiadomo, w czyje ręce trafiło 1208 ...

 

 

 

·  20. rocznica przekazania insygniów Prezydenta ...

www.bbn.gov.pl/.../2660,20-rocznica-przekazania-insygniow-Prezydent...

 

  •  
  •  

22 gru 2010 - 20. rocznica przekazania insygniów Prezydenta Rzeczypospolitej ... i byłego Prezydenta Lecha Wałęsy, odbyły się uroczystości z okazji 20.

·  Dziś mija 20. rocznica przekazania insygniów władzy ... - TVS

www.tvs.pl/.../dzis-mija-20-rocznica-przekazania-insygniow-wladzy-pre...

 

  •  

22 gru 2010 - ... przekazania insygniów władzy prezydentowi Lechowi Wałęsie - TVS ... Lechowi Wałęsie insygnia władzy prezydenckiej II Rzeczypospolitej ...

·  INSYGNIA WŁADZY - Gazeta Wyborcza

info.wyborcza.pl/temat/wyborcza/insygnia+władzy

 

  •  

dniu zaprzysiężenia prezydenta Lecha Wałęsy przekazać mu insygnia władzy na Zamku Królewskim. Wcześniej, gdy wylądował na Okęciu, witała go kompania ...

·  Rzeczpospolita Polska – Wikipedia, wolna encyklopedia

pl.wikipedia.org/wiki/Rzeczpospolita_Polska

 

  •  
  •  

(przekazanie insygniów władzy przez prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego podczas zaprzysiężenia prezydenta Lecha Wałęsy). Podczas tego ostatniego ...

·  Ryszard Kaczorowski - Historia - polskieradio.pl

www.polskieradio.pl/39/247/Artykul/201899,Ryszard-Kaczorowski

 

  •  
  •  

10 kwi 2010 - Był ostatnim prezydentem RP na Uchodżstwie. ... 22 grudnia 1990 na Zamku Królewskim w Warszawie przekazał insygnia władzy prezydenckiej Lechowi Wałęsie. Ryszard ... Posłuchaj relacji z przekazania insygniów.

 

A gdzie leży POLSKIE ZŁOTO ?

 

·  Historia polskiego złota. Jest warte miliardy, ale nigdy do ...

wyborcza.biz/.../1,101562,10143353,Historia_polskiego_zlota__Jest_wa...

 

  •  

3 wrz 2014 - Od II wojny światowej niemal całe polskie złoto znajduje się za granicą. ... Losy złota Banku Polskiego 1939-1950" (Wydawnictwo Literackie, ...

·  Odzyskamy polskie złoto z Londynu? Trwa akcja „Oddajcie ...

natemat.pl/66643,odzyskamy-polskie-zloto-z-londynu-trwa-akcja-oddaj...

 

  •  
  •  

Od II Wojny Światowej przechowywane są tam polskie zasoby. ... Fakty są jednak takie, że rezerwy złota opuściły nasz kraj właśnie w 1939 roku, w czasach PRL ...

·  80 ton polskiego złota w niebezpieczeństwie! - Polskie Radio

www.polskieradio.pl/.../677930,80-ton-polskiego-zlota-w-niebezpieczen...

 

  •  
  •  

5 wrz 2012 - ... to była najcenniejsza część naszego bogactwa narodowego. Posłuchaj co stało się z polskim złotem wywiezionym w 1939 roku z kraju.

·  Tajemnicze losy polskiego złota - Dobry znak

www.gazetadobryznak.pl/index.php?art=522

 

  •  
  •  

Podczas II wojny światowej Niemcy zagrabiły Polsce prawie 139 ton złota. ... 1 września 1939 r. zasoby złota Banku Polskiego były warte 463,6 mln złotych.

·  [PDF]Złoto Banku Polskiego

www.krzysztofkopec.pl/dokumenty/Zloto_Banku_Polskiego.pdf

 

  •  
  •  

Złoto Banku PolskiegoPolskie zasoby złota, wynoszące we wrześniu 1939 roku około 87 mln $, wywiezione zostały w trakcie kampanii wrześniowej w całości z ...

·  historycy.org -> Polskie złoto w 1939 r.

www.historycy.org › ... › Ku wojnie 1935-1939

 

  •  
  •  

Liczba postów: 15

Według Gazety Polskiej w Bank of England jest zdeponowane polskie złoto(prawie 139 ton) zagrabione przez III Rzeszę w 1939 roku, wartości ponad 14 mld ...

·  Instytut Pamięci Narodowej | 1 września 1939

ipn.gov.pl/kalendarium-historyczne/1-wrzesnia-1939

 

  •  
  •  

Zbrodnie Wehrmachtu w Polsce w 1939 r. ... Warszawy, zajęcie Gdańska · Zdjęcia archiwalne: napaść na Polskę · Janusz Wróbel, Wojenne losy polskiego złota.

 

 

http://www.bbn.gov.pl/pl/wydarzenia/2660,20-rocznica-przekazania-insygniow-Prezydenta-Rzeczypospolitej-Polskiej.html

 

 

20. rocznica przekazania insygniów Prezydenta Rzeczypospolitej ...

www.bbn.gov.pl2448 × 1632Wyszukiwanie obrazem

... Prezydenta Bronisława Komorowskiego i byłego Prezydenta Lecha Wałęsy, odbyły się uroczystości z okazji 20. rocznicy przekazania insygniów Prezydenta RP.

 

Wydarzenia

Data publikacji : 22.12.2010

20. rocznica przekazania insygniów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej

 

W środę, 22 grudnia br., na Zamku Królewskim w Warszawie, z udziałem Prezydenta Bronisława Komorowskiego i byłego Prezydenta Lecha Wałęsy, odbyły się uroczystości z okazji 20. rocznicy przekazania insygniów Prezydenta RP. - Dziękuję za walkę o wolność - mówił Prezydent.

  • prezydent.pl

prezydent.pl

  •  
  • prezydent.pl

prezydent.pl

  •  
  • prezydent.pl

prezydent.pl

  •  
  • prezydent.pl

prezydent.pl

  •  
  • prezydent.pl

prezydent.pl

  •  
  • prezydent.pl

prezydent.pl

  •  
  • prezydent.pl

prezydent.pl

  •  
  • prezydent.pl

prezydent.pl

  •  
  • prezydent.pl

prezydent.pl

- Chciałbym wykorzystać tę 20. rocznicę jako wielką, piękną okazję do powiedzenia sobie nawzajem, całemu narodowi, wszystkim, którzy mieli odwagę marzyć o wolnym państwie polskim, wszystkim, którzy mieli okazję walczyć o wolną Polskę, powiedzieć z całego serca: dziękujemy - mówił Prezydent.

Jak zaznaczył, rocznica to dobra okazja, aby podziękować Ryszardowi Kaczorowskiemu i Lechowi Wałęsie. - W tym momencie, w momencie trafienia do kraju pamiątek tamtej naszej wolności, dwie wolności, wcale niełatwe, wcale nieoczywiste - wolności z okresu po 1918 roku i tej naszej świeżo wywalczonej wolności, podały sobie ręce - powiedział Bronisław Komorowski.

Prezydent mówił, że historię zmieniają narody, społeczeństwa, masowe ruchy, ale nic nie zastąpi także woli, odwagi konkretnych ludzi. - Polską wolność wywalczył naród, ale ktoś uczył, ktoś przekonywał, że należy trwać przy ideałach wolności, a innych ktoś uczył, że należy się bić i domagać się wolności - mówił.

Jak dodał, uroczystość sprzed 20 lat wpisuje się znakomicie w naturalny narodowy odruch sięgania do tego, co pozwala nam połączyć porwaną polską historię w jedną całość. - Mamy naturalną skłonność, żeby mówić o tym, że zawsze trwaliśmy, zawsze walczyliśmy, że zawsze wierzyliśmy, ale jednocześnie każdy z nas wie dobrze, że z tą walką i trwaniem było różnie - powiedział Bronisław Komorowski.

Prezydent pokreślił, że nigdy nie mieliśmy szansy na pełną ciągłość władzy państwowej, systemu prawnego. - Mieliśmy trudną historię, od czasu do czasu musieliśmy się starać ją połączyć, łączyć porwane części dziejów narodowych - mówił.

Bronisław Komorowski podkreślał, że Zamek Królewski był najlepszym miejscem dla uroczystości przekazania insygniów - jest on symbolem trwania, ale też żmudnego zszywania dziejów państwowości polskiej.

- Mamy naturalną skłonność, by mówić, że zawsze trwaliśmy, walczyliśmy, że zawsze wierzyliśmy, ale jednocześnie każdy z nas wie dobrze, że z tym trwaniem, z tą walką było różnie - mówił Bronisław Komorowski. Jak dodał, o tym trwaniu decydowały czasem po prostu jednostki.

Prezydent wspomniał, że pod koniec lat 80. jako emisariusz jednego ze środowisk polskiego podziemia trafił do Londynu. Jak mówił, zarówno ludzie "Solidarności", jak i przedstawiciele rządu emigracyjnego byli z tego samego wielkiego marzenia o polskiej wolności.

Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski podkreślał, że przekazanie insygniów w 1990 roku doszło do skutku dzięki pracy wielu osób z Londynu, które były ich strażnikami. - Prezydent Kaczorowski przekazał te insygnia nie bez wahań, Polsce, która się odradzała 20 lat temu. Bohaterem tamtych dni był Lech Wałęsa - mówił minister Michałowski.

Na zakończenie uroczystości były już prezes zarządu Poczty Polskiej Andrzej Polakowski przekazał na ręce Prezydenta wydawnictwo filatelistyczne poświęcone 20. rocznicy przekazania insygniów.

Przed 20 laty Lech Wałęsa na posiedzeniu Zgromadzenia Narodowego został zaprzysiężony na Prezydenta RP. Tego samego dnia w Zamku Królewskim odebrał z rąk Ryszarda Kaczorowskiego insygnia władzy prezydenckiej II RP.

Insygnia te to tłoki pieczętne Prezydenta Rzeczypospolitej, Chorągiew Rzeczypospolitej oraz dokumenty państwowe, w tym oryginał konstytucji z 23 kwietnia 1935 r., która była prawną podstawą kontynuowania działalności władz RP na uchodźstwie po wojnie.


Źródło: PAP

 

 

W Górach Świętokrzyskich nie daleko Kielc i Częstochowy oraz Krakowa wybuduje się Polski FORT KNOX. I wtedy będziemy suwerenem naszego Skarbca.

 

http://wyborcza.pl/1,76842,7790810,Ostatnia_droga_Ryszarda_Kaczorowskiego.html

 

- To wielka rzecz: być pogodnym człowiekiem mimo trudnego losu. To wielka sprawa: umieć przekazać innym taką postawę wobec życia - tak żegnał wczoraj ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie Bronisław Komorowski. Po mszy w katedrze prezydent pochowany został w Świątyni Opatrzności na polach Wilanowskich.

- Panie Prezydencie, dziękuję, że w swoim testamencie wybrałeś Warszawę za miejsce oczekiwania na Zmartwychwstanie - mówił podczas mszy żałobnej w archikatedrze metropolita warszawski arcybiskup Kazimierz Nycz, a od gotyckich sklepień odbijały się gromkie brawa. Gdy zaś marszałek Bronisław Komorowski zawołał: - Druhu prezydencie, nasz wspaniały, szczęśliwy prezydencie Ryszardzie Kaczorowski - słychać było płacz...



Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,76842,7790810,Ostatnia_droga_Ryszarda_Kaczorowskiego.html#ixzz3KB3GvcsV

 

O sierotce Marysi i dwunastu krasnoludkach: Bajka dla Dzieci i Dorosłych.

Ti i Teraz.

 

Obecnie za przyczyną i dzialaniem Grzegorza Brauna wędrujemy dk Królowej Tatr i Korony Polskiej na Jasną Górą prosić usilnie Naszą Panią Jasnogorską o Powród PRAWDY i ZGODY naszych Rodakow do budowania wspólnej przyszłości bez wpływow Mafii, Masonerii i Agentur wszelkiej maści ze Wschodu i Zachodu.

 

 

Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka