Maszyna kapitana Szufy była sprawna - Polska - Informacje - portal TVN24.pl - 19.06.2011
Będziemy pamiętali.....
10.04.2010
PLF101[*]
18.06.2011
kpt. Marek Szufa [*]
http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/15-wypadki_i_incydenty_lotnicze/37654-2011_06_18_wypadek_marka_szufy_na_pikniku_lotniczym_w_plocku.html
„Żeby było ciekawiej, dodał również, że oblot tej maszyny został wykonany dnia... tak, dnia 10 KWIETNIA 2010 roku...”
http://michal-sulinski.blogspot.com/2010/04/odeszli-na-wieczny-lot-z-biletem-w.html
sobota, 10 kwietnia 2010
Odeszli na wieczny lot...
Dziś o godzinie 8:56 pod Smoleńskiem, niedaleko miejscowego lotniska wojskowego Siewiernyj rozbił się rządowy samolot Tu-154M (reg.: 101) Polskich Sił Powietrznych. Na pokładzie znajdował się Prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką oraz większość ważnych polityków, dowódców Sił Zbrojnych RP, przedstawicieli Kościoła a także osób prywatnych. Najprawdopodobniej nikt nie przeżył katastrofy...
Przyczyny nie są narazie znane. Wiadomo, że w rejonie lotniska panowały złe warunki pogodowe, piloci próbowali kilka razy wylądować na lotnisku. Media donoszą o prawdopodobnej usterce samolotu.
Okropna wiadomość, ogromna tragedia... Szczere kondolencje dla rodzin ofiar...
http://2.bp.blogspot.com/_Mll2CS7RYaY/S8BvdyWY3xI/AAAAAAAAAc8/AmsJHNV31oo/s1600/17099ok.jpg
Nie raz miałem okazję sfotografować "sto-jedynkę" na Okęciu:
Autor: Michał Mike Suliński
http://michal-sulinski.blogspot.com/2010/08/rosyjska-tutka.html
OSTATNIA TUTKA TU154M - NABYTEK ROSYJSKICH SIŁ POWIETRZNYCH
http://www.skrzydla.org/photodb.php?stp=true&t_ser=10A1000
Operator: Russia - Air Force
Samolot: Tupolev Tu-154M
Reg/MSN: RA-85155 / 10A1000
wtorek, 24 sierpnia 2010
Rosyjska Tutka
Dziś o godzinie dziewiątej przyleciał do nas Tupolev Tu-154M Rosyjskich Sił Powietrznych o rejestracji RA-85155. Niestety 'Tutka' przyleciała zamiast Iła-62, który według informacji miał obsłużyć ten lot, więc byliśmy z chłopakami trochę niepocieszeni ALE zawsze to jakaś ciekawostka jest. Na lądowanie ustawiliśmy się z Mackiem i Sebastianem na górce przy cargo a na kołowanie, przy hangarze Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Fotki wyszły moim zdaniem jak najbardziej przyzwoite:
v:shapes="_x0000_i1027">
I przy okazji Tupoleva udało nam się złapać również Boeinga 757 Izraelskich linii lotniczych Sun d'Or oraz Boeinga 757 DHLu. Złapałem też pierwszy raz Dasha 8 Węgierskiego Malevu:
http://photos.skrzydla.org/2010-08-24/63498.jpg
http://www.skrzydla.org/showphoto.php?photo_id=31481&cd=229e8bc250a7c20ef101e9b0ec3d6f0c
http://www.skrzydla.org/showphoto.php?photo_id=31482
wtorek, 29 marca 2011
Ostatnio rozmawiając z Sebastianem dowiedziałem się, że zeszłoroczny przylot przedstawiciela rosyjskiego rządu, który złapaliśmy, był wykonany na maszynie Tupolev Tu-154M. Ale nie była to taka zwykła maszyna jak się okazało, już tłumaczę dlaczego. Sebek powiedział, że był to ostatni wyprodukowany egzemplarz tego modelu. Ostatni Tupolev Tu-154M, który zjechał z taśmy produkcyjnej w zakładach Tupoleva. Żeby było ciekawiej, dodał również, że oblot tej maszyny został wykonany dnia... tak, dnia 10 KWIETNIA 2010 roku... Postanowiłem to sprawdzić. Pierwszą ciekawostkę sprawdziłem szybko na Jetphotos- zgadza się. Maszyna o numerze seryjnym '10A-1000' to ostatnia wyprodukowana Tutka. Druga ciekawostka, no cóż, drugiej nie udało mi się do końca rozgryźć. Znalazłem tylko informacje o tym, że oblatany został w kwietniu 2010 roku, ale czy było to akurat dziesiątego? Tego nie wiem... Jakby ktoś miał dokładne info co do daty to śmiało proszę o komentarz pod wpisem ;)
Tutaj fotka:
I dla przypomnienia samego faktu, wpis: http://michal-sulinski.blogspot.com/2010/08/rosyjska-tutka.html
Oraz dla ciekawskich informacje: http://www.airframes.org/reg/ra85155
Gusty i guściki a nawet potrzeby wagi „państwowej”
http://michal-sulinski.blogspot.com/search?updated-max=2011-11-23T20:56:00%2B01:00&max-results=10&start=90&by-date=false
środa, 2 listopada 2011
Dziś udało mi się zawitać w hangarze LOTu, na prezentacji kolejnego Embraera 195 naszego narodowego przewoźnika w nietypowym malowaniu "Move your imagination". Jest ono dla mnie osobiście wielkim paskudztwem i krzywdą dla samolotu, ale to tylko moje skromne zdanie- "są gusta i guściki".
Wczoraj, w Dniu Zmarłych odwiedziliśmy z Maćkiem Cmentarz Wojskowy na warszawskich Powązkach. Złożyliśmy wizytę przy grobie kapitana Marka Szufy, który zginął w wypadku na pokazach lotniczych w Płocku w czerwcu tego roku. To były naprawdę smutne, dwie spędzone tam godziny, pełne wspomnień i zadumy nad biografią oraz tym, jak wiele zrobił dla lotnictwa ten wybitny pilot. Maciek słusznie powiedział: "Mija właśnie Dzień Wszystkich Świętych. Dzień, który stał się Twoim dniem Marku zdecydowanie za wcześnie..."
Maszyna kapitana Szufy była sprawna - Polska - Informacje - portal TVN24.pl - 19.06.2011
Będziemy pamiętali.....
10.04.2010
PLF101[*]
18.06.2011
kpt. Marek Szufa [*]
http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/15-wypadki_i_incydenty_lotnicze/37654-2011_06_18_wypadek_marka_szufy_na_pikniku_lotniczym_w_plocku.html
19-06-2011, 21:43#15
kevin
id="postlist_popups"' alt="kevin jest nieaktywny" class="inlineimg onlinestatus" border=0 title="kevin jest nieaktywny" v:shapes="_x0000_i1025">
id="postlist_popups"' alt="Awatar kevin" title="Awatar kevin" v:shapes="_x0000_i1026">
Dołączył
Feb 2007
Mieszka w
Warszawa (Stegny)
Maszyna kapitana Szufy była sprawna
WE WRAKU EKSPERCI ZNALEŹLI KAMERĘ
Samolot kpt. Marka Szufy był sprawny - do takiego wstępnego wniosku doszła prokuratura i przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, którzy prowadzili w niedzielę oględziny rozbitej maszyny. W szczątkach odnaleziono też jedną kamerę. Wiadomo, że pilot miał w zwyczaju filmować swoje loty.
- Przeprowadzone oględziny nie ujawniły niesprawności maszyny - powiedziała Iwona Śmigielska-Kowalska, rzecznik płockiej prokuratury. Dodała, że na poniedziałek zaplanowano termin sekcji zwłok kpt. Szufy, która ma ustalić ostatecznie przyczyny jego śmierci. 57-letni pilot, który w wypadku podczas V Płockiego Pikniku Lotniczego doznał wielonarządowych obrażeń, zmarł w sobotę wieczorem w płockim szpitalu wojewódzkim.
Szczątki zabezpieczone w hangarze
Oględziny wydobytego z dna Wisły jeszcze w sobotę wieczorem wraku samolotu Christen Eagle II, przeprowadzili w hangarze lotniska w Płocku prokuratorzy i przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
- W ramach prowadzonych czynności zabezpieczono dokumentację lotów wykonywanych podczas pokazów, a także dokumenty, które udało się wydobyć z wraku samolotu - powiedziała rzeczniczka. Dodała, że jeszcze w sobotę zostali przesłuchani w charakterze świadków organizatorzy pokazów lotniczych.
Katastrofa zarejestrowana na filmie?
Na kilka minut przed wypadkiem jeden ze spikerów pokazów informował publiczność, że na pokładzie samolotu kpt. Szufy były zamontowane kamery.
Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że mogły być nawet cztery. - Kapitan Szufa zamierzał filmować lot. Miał taki zwyczaj. Jeżeli były kamery, to były nieduże, ważące najwyżej 100 gram - przyznał rozmówca PAP.
W trakcie oględzin wraku samolotu, które trwały w niedzielę od rana do wieczora, znaleziono jedną kamerę rejestrującą lot. Wcześniej Śmigielska-Kowalska mówiła, że jeśli na pokładzie faktycznie znajdowały kamery, to nagrania z nich mogą być wskazówką dla badających okoliczności wypadku.
Prosto w wodę
W sobotę na zakończenie pierwszego dnia V Płockiego Pikniku Lotniczego samolot akrobacyjny Christen Eagle II N54CE pilotowany przez Szufę uczestniczył w slalomie i wyścigach Air Snake między pneumatycznymi pylonami ustawionymi na Wiśle.
Po zakończeniu wyścigów Szufa wykonał kilka elementów akrobacyjnych. Schodząc z wysokości nad poziom rzeki, maszyna uderzyła w lustro wody i rozbiła się. Po ok. 20 minutach ratownikom udało się wydobyć pilota i przewieźć go na plażę, gdzie przez ponad pół godziny zespół lekarzy przeprowadzał akcję reanimacyjną. Szufę reanimowano również w karetce, która odwiozła go do szpitala wojewódzkiego. O godzinie 19.20 kpt. Marek Szufa został uznany przez lekarzy za zmarłego.
Jak podały w komunikacie PLL LOT, kapitan Marek Szufa był jednym z najbardziej doświadczonych i uznanych pilotów w Polsce i na świecie. Z LOT-em związany był od 1979 roku. Od 20 lat był kapitanem samolotów typu Boeing 767.
Szufa był szybowcowym pilotem akrobacyjnym, byłym wicemistrzem świata i wieloletnim członkiem Kadry Narodowej. Był także pilotem samolotów akrobacyjnych - wielokrotnym wicemistrzem Polski i członkiem Kadry Narodowej. Pasją Szufy było modelarstwo samolotowe w klasie GIGANT F3M i F4G. W tej dyscyplinie był również wielokrotnym Mistrzem Polski - napisano w komunikacie PLL LOT.
Maszyna kapitana Szufy była sprawna - Polska - Informacje - portal TVN24.pl - 19.06.2011
Będziemy pamiętali.....
10.04.2010
PLF101[*]
18.06.2011
kpt. Marek Szufa [*]
http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/15-wypadki_i_incydenty_lotnicze/37654-2011_06_18_wypadek_marka_szufy_na_pikniku_lotniczym_w_plocku.html
2011.06.18 Wypadek Marka Szufy na pikniku lotniczym w Płocku.
Gadżety lotnicze
Samolot uderzył w wodę, trwa akcja ratownicza, ale nie ma czego ratować.
If it's possible, it's done.
If it's impossible, it will be done.
Odpowiedz z cytatem
Pzlm28
ModeratorSenior Screener
Na Polsat News pokazują moment wypadku, strasznie to wygląda.
Canon 550D+Tamron 150-600+C55-250+18-55+UBC30XLT
Odpowiedz z cytatem
Oglądam Polsat News. Udało się już wyciągnąć pana Szufę z samolotu i jest reanimowany na brzegu. Niestety mówią, że dostali się dopiero po 20 minutach do kabiny.
Odpowiedz z cytatem
Reanimacja może trwać nawet do 45 minut, tyle można walczyć o życie człowieka. Niestety tvn24 podaje informacje, które są takimi farmazonami, że nie da się tego opisać... Czarny dym, usterka, już beznadziejne hipotezy. Trzeba się modlić i wierzyć, że Pan Marek przeżyje a nie gadać bzdury...
"Not even death can make us part" in memory of my beloved angel 21.11.2014 [*]
Odpowiedz z cytatem
Właśnie się dowiedziałem...ja pierdzielę, nie mogę uwierzyć. We czwartek byłem z Nim umówiony na lot, ale ze względu na napięte nasze harmonogramy przełożyliśmy lot na środę...
Modlę się by przeżył.
Biało- Czerwone Iskry
Canon 50D + 100-400L IS USM + 18-200 IS + grip BG-E2 + trochę różnych zabawek...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Odpowiedz z cytatem
Mój post pewnie i tak zaraz zostanie wykasowany za to co napiszę, ale wyglądało mi to na klasyczny błąd w technice pilotażu, polegający na złej ocenie wysokości. Na filmie widać, że zaczął wyprowadzać za późno i brakło 2 - 3 metrów wysokości.
A komentarz na TVN24 rzeczywiście żenujący. Pan prowadzący musi częściej udawać się na pokazy lotnicze.
Ostatnio edytowane przez ojcie_c ; 18-06-2011 o 18:07
PONGLISH = WIOCHA.
Rzeszów - Jasionka.
Lotnisko bardzo długotrwałych i niezwykle skomplikowanych procesów.
Odpowiedz z cytatem
|
POZDRAWIAM TOMASZ
"Mniej znaczy więcej" - Ludwig Mies van der Rohe
"Nobody is perfect, I'm nobody..."
|
|
Samolot który uczestniczył w wypadku to Aviat Eagle II / Christen Eagle II reg N54CE cn JS1-97 produkcja 1998.
Odpowiedz z cytatem
Zamieszczam tutaj film z wypadku: WRZUTA - Wypadek na pokazie w płocku (2011) marek szufa
Pilot żyje, lekarze walczą o jego życie w szpitalu w Płocku.
Ostatnio edytowane przez egon.olsen ; 18-06-2011 o 19:24 Powód: to nie jest onet.pl - nie na miejscu jest wrzucanie filmu z reanimacji
Sony Alpha A200 + Sony 18-70mm f/3.5-5.6 + Sigma DG macro 70-300mm f/4-5.6
Odpowiedz z cytatem
Na chwilę obecną posiadamy informację, że CPT Szufa znajduje się w szpitalu. Bardzo prosimy o powstrzymanie się od niepotrzebnych emocji i nic nie wnoszących komentarzy. W miarę pojawiania się następnych informacji będziemy informować na bieżąco.
Proszę, zachowajmy się jak na forum lotnicze przystało.
b3, cydejkom, Kamil_B and 2 others like this.
Pozdrawiam
Krzysztof Moczulski
|
Oświadczenie lekarza:
Pilot nie żyje.
|
POZDRAWIAM TOMASZ
"Mniej znaczy więcej" - Ludwig Mies van der Rohe
"Nobody is perfect, I'm nobody..."
|
|
.
Warszawa, 18 czerwca 2011 roku
Z ogromnym smutkiem informujemy, że dzisiaj zginął Kapitan Polskich Linii Lotniczych LOT - pan Marek Szufa. Kapitan miał wypadek podczas V Lotniczego Pikniku w Płocku.
Kapitan Marek Szufa był wybitnym, jednym z najbardziej doświadczonych i uznanych pilotów w Polsce i na świecie. Z PLL LOT związany był od 1979 roku. Od 20 lat był kapitanem samolotów typu Boeing 767.
Kapitan Marek Szufa był szybowcowym pilotem akrobacyjnym, byłym wicemistrzem świata i wieloletnim członkiem Kadry Narodowej. Był także pilotem samolotów akrobacyjnych - wielolokrotnym wicemistrzem Polski i członkiem Kadry Narodowej.
Pasją Kapitana Marka Szufy było modelarstwo samolotowe w klasie GIGANT F3M i F4G. W tej dyscyplinie był również wielokrotnym Mistrzem Polski.
Miłośnicy lotnictwa będą Go pamiętać z licznych pokazów, podczas których prezentował najwyższy poziom umiejętności pilotażu.
Kapitan Marek Szufa cieszył się ogromną sympatią i uznaniem pracowników PLL LOT jak i całego środowiska lotniczego.
Zarząd i pracownicy Polskich Linii Lotniczych LOT pragną złożyć Rodzinie Kapitana najszczersze wyrazy współczucia.
Będzie nam Go brakowało.
Z wyrazami szacunku,
Biuro Prasowe PLL LOT S.A.
Pozdrawiam
Krzysztof Moczulski
|
Maszyna kapitana Szufy była sprawna
WE WRAKU EKSPERCI ZNALEŹLI KAMERĘ
Samolot kpt. Marka Szufy był sprawny - do takiego wstępnego wniosku doszła prokuratura i przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, którzy prowadzili w niedzielę oględziny rozbitej maszyny. W szczątkach odnaleziono też jedną kamerę. Wiadomo, że pilot miał w zwyczaju filmować swoje loty.
- Przeprowadzone oględziny nie ujawniły niesprawności maszyny - powiedziała Iwona Śmigielska-Kowalska, rzecznik płockiej prokuratury. Dodała, że na poniedziałek zaplanowano termin sekcji zwłok kpt. Szufy, która ma ustalić ostatecznie przyczyny jego śmierci. 57-letni pilot, który w wypadku podczas V Płockiego Pikniku Lotniczego doznał wielonarządowych obrażeń, zmarł w sobotę wieczorem w płockim szpitalu wojewódzkim.
Szczątki zabezpieczone w hangarze
Oględziny wydobytego z dna Wisły jeszcze w sobotę wieczorem wraku samolotu Christen Eagle II, przeprowadzili w hangarze lotniska w Płocku prokuratorzy i przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
- W ramach prowadzonych czynności zabezpieczono dokumentację lotów wykonywanych podczas pokazów, a także dokumenty, które udało się wydobyć z wraku samolotu - powiedziała rzeczniczka. Dodała, że jeszcze w sobotę zostali przesłuchani w charakterze świadków organizatorzy pokazów lotniczych.
Katastrofa zarejestrowana na filmie?
Na kilka minut przed wypadkiem jeden ze spikerów pokazów informował publiczność, że na pokładzie samolotu kpt. Szufy były zamontowane kamery.
Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że mogły być nawet cztery. - Kapitan Szufa zamierzał filmować lot. Miał taki zwyczaj. Jeżeli były kamery, to były nieduże, ważące najwyżej 100 gram - przyznał rozmówca PAP.
W trakcie oględzin wraku samolotu, które trwały w niedzielę od rana do wieczora, znaleziono jedną kamerę rejestrującą lot. Wcześniej Śmigielska-Kowalska mówiła, że jeśli na pokładzie faktycznie znajdowały kamery, to nagrania z nich mogą być wskazówką dla badających okoliczności wypadku.
Prosto w wodę
W sobotę na zakończenie pierwszego dnia V Płockiego Pikniku Lotniczego samolot akrobacyjny Christen Eagle II N54CE pilotowany przez Szufę uczestniczył w slalomie i wyścigach Air Snake między pneumatycznymi pylonami ustawionymi na Wiśle.
Po zakończeniu wyścigów Szufa wykonał kilka elementów akrobacyjnych. Schodząc z wysokości nad poziom rzeki, maszyna uderzyła w lustro wody i rozbiła się. Po ok. 20 minutach ratownikom udało się wydobyć pilota i przewieźć go na plażę, gdzie przez ponad pół godziny zespół lekarzy przeprowadzał akcję reanimacyjną. Szufę reanimowano również w karetce, która odwiozła go do szpitala wojewódzkiego. O godzinie 19.20 kpt. Marek Szufa został uznany przez lekarzy za zmarłego.
Jak podały w komunikacie PLL LOT, kapitan Marek Szufa był jednym z najbardziej doświadczonych i uznanych pilotów w Polsce i na świecie. Z LOT-em związany był od 1979 roku. Od 20 lat był kapitanem samolotów typu Boeing 767.
Szufa był szybowcowym pilotem akrobacyjnym, byłym wicemistrzem świata i wieloletnim członkiem Kadry Narodowej. Był także pilotem samolotów akrobacyjnych - wielokrotnym wicemistrzem Polski i członkiem Kadry Narodowej. Pasją Szufy było modelarstwo samolotowe w klasie GIGANT F3M i F4G. W tej dyscyplinie był również wielokrotnym Mistrzem Polski - napisano w komunikacie PLL LOT.
Maszyna kapitana Szufy była sprawna - Polska - Informacje - portal TVN24.pl - 19.06.2011
Będziemy pamiętali.....
10.04.2010
PLF101[*]
18.06.2011
kpt. Marek Szufa [*]
Odpowiedz z cytatem
Jeśli mogę coś dodać do powyższego tekstu, to jako pilot miałem okazję przyglądać się z bliska samolotowi Marka przed pokazami i z całą pewnością montował kamery GoPro, głównie skierowane na siebie i były montowane na skrzydle lub zastrzałach oraz były w wodoodpornych, specjalnych opakowaniach (ale nie wiem, czy się nie uszkodziły podczas zdarzenia). (chciałem dać zdjęcie uchwytu na samolocie, ale nie mogę go wgrać)
Dodatkowo, TVP Info poinformowało dziś, że już jest po sekcji zwłok i przyczyną śmierci pilota były urazy wielonarządowe oraz głowy - nie utonięcie.
Odpowiedz z cytatem
Jak na ironię Marek niedawno zaczął latać w hełmie...
Pozdrawiam
Konradeck
Nigdy nie pozwól, by samolot zabrał Cię w miejsce, którego Twój umysł nie odwiedził w ciągu ostatnich 5 minut.
Odpowiedz z cytatem
Zamieszczone przez konradeck
Jak na ironię Marek niedawno zaczął latać w hełmie...
W hełmie czy bez - przy takim trafieniu to już za rybkę... Wzięcie na klatę wody przy 250km/h zamienia człowieka w worek z odłamkami kości. Szanse przeżycia są minimalne.Hnt - obrażenia wielonarządowe...
Odpowiedz z cytatem
Gadżety lotnicze
Mistrz akrobacji lotniczych kapitan Marek Szufa został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczenie przekazano podczas mszy pogrzebowej tragicznie zmarłego pilota. Kpt. Szufa zginął 18 czerwca w wypadku podczas pokazu na pikniku lotniczym w Płocku.Msza żałobna w intencji zmarłego tragicznie pilota została odprawiona w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. Pilota żegnała rodzina, przyjaciele, koledzy piloci i sympatycy lotnictwa. Wspominali wspólne rejsy samolotami w trudnych warunkach, z których dzięki jego profesjonalizmowi zawsze wychodzili cało. - Byłeś gwiazdą wszystkich pokazów, w których brałeś udział. Twoje dopieszczone z modelarską precyzją samoloty budziły zachwyt. Przysporzyłeś polskiemu lotnictwu rzeszę entuzjastów - mówili przyjaciele zmarłego.
Uploaded with ImageShack.us