Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka
330
BLOG

Zostać jeleniem w Polityce ?

Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka Polityka Obserwuj notkę 4

Dla polityka tej miary co Prezydent Ignacy Mościcki było to traumatyczne przeżycie.

19 września 1939 roku przejście graniczne z Rumunią.

Z Rumunią łączy nas bardzo wiele także i obecnie.

 

Sierpień 1938 r. Ignacy Mościcki (drugi z lewej) ogląda podarowanego mu przez Goeringa mercedesa.

 

Kto Jemu Przyprawił ROGI ? A no Herman Goering.

Nie ma NIC gorszego dla mężczyzny jak chodzenie z rogami: nie tylko w sprawach osobistych.

Bo to tylko DRAMAT trojga ciał.

Gorzej w POLITYCE. Cenę płacą Ci wszyscy i nie tylko Ci pod którą jurysdykcją tego ROGACZA znajdują się Obywatele.

image

Polowanie reprezentacyjne w Białowieży, styczeń 1930 r. Prezydent Ignacy Mościcki wysiada z Cadillaca.

Czytaj więcej: http://www.poranny.pl/magazyn/art/5351686,hermann-goering-i-ignacy-moscicki-dowodca-luftwaffe-podarowal-mercedesa-polskiemu-prezydentowi-zdjecia,id,t.html

Na szczęście Herman Goering źle skończył bo przed Trybunałem Międzynarodowym w Norymberdze.

image

 Co do Jego Mądrości Pan Prezydenta Mościckiego w polityce a nie w nauce, mam wątpliwości jeśli się zna HISTORIĘ KRESÓW POLSKICH.

ALE TO JUŻ INNA INSZOŚĆ !.

Jaka na to rada:

Jak w LOTTO.

Mamy 49 kul. Drogą losowania wysyłamy połowę genialnych polskich studentów do NY, Kalifornia Uniwersytet Berkeley USA na Uczelnie amerykańskie, drugą połowę wysyłamy na Uniwersytet np. Łomonosowa w Moskwie.

Jeden ten ktory ma zostać przyszłym PREZYDENTEM RP zostaje w Warszawie.

Studiuje na Uniwersytecie Warszawskim, Politechnice Warszawskiej lub AGH w Krakowie - wiadomo ŁUPKI I ZŁOŻA GEOTERMALNE ORAZ KOHL - czytaj węgiel. A także Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie

Uniwersytet Kalifornijski – studiować w słońcu - Studia za Granicą ...

www.dobra-rada.pl › USA
Uniwersytet Kalifornijski to jeden z najlepszych i największych ... założony został pierwszy oddział wBerkeley (dla porównania najnowszy powstał w 2005 roku). ... ofercie ma wiele kierunków, nawet takie, których nazwy brzmią egzotycznie.

Możliwość studiowania na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley

www.polsl.pl/Lists/AktualnosciUczelniane/PokazWiadomosc.aspx?...16...
Możliwość studiowania na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley ... podczas gdy wydziały/kierunki o najniższym wskaźniku akceptacji wniosków to: statystyka, ...

Niezwykłe kierunki studiów - Informacje - Laboratoria.net

laboratoria.net › Informacje
Do takich kierunków należą np. heraldyka, weksylologia czy sfragistyka, gdzie ... PrestiżowyUniwersytet Kalifornijski w Berkeley wychodząc naprzeciw ...

http://www.poranny.pl/magazyn/art/5351686,hermann-goering-i-ignacy-moscicki-dowodca-luftwaffe-podarowal-mercedesa-polskiemu-prezydentowi-zdjecia,id,t.html

 

KURIER PORANNY

image

  9 lipca w murach klasztoru na Jasnej Górze patrzyłem na zdjęcie, którego szukałem przez ponad rok – wspomina Jarosław Krawczyk Fot. Wojciech Oksztol

Czytaj więcej: http://www.poranny.pl/magazyn/art/5351686,hermann-goering-i-ignacy-moscicki-dowodca-luftwaffe-podarowal-mercedesa-polskiemu-prezydentowi-zdjecia,id,t.html

MAGAZYN

  Hermann Goering i Ignacy Mościcki. Dowódca Luftwaffe...

Hermann Goering i Ignacy Mościcki. Dowódca Luftwaffe podarował mercedesa polskiemu prezydentowi. (zdjęcia)

Alicja Zielińska

25 GRUDNIA 2010 AKTUALIZACJA: 22 GRUDNIA 2010 14:07

 

Sierpień 1938 r. Ignacy Mościcki (drugi z lewej) ogląda podarowanego mu przez Goeringa mercedesa.

Sierpień 1938 r. Ignacy Mościcki (drugi z lewej) ogląda podarowanego mu przez Goeringa mercedesa. ©Fot. Muzeum klasztoru na Jasnej Górze

Do dzisiaj zachowało się siedem informacji o przekazaniu w 1938 roku samochodu prezydentowi Mościckiemu, ale tylko w jednym dokumencie pojawia się nazwa Mercedes-Benz. Sprawie niemieckiego samochodu dla prezydenta od początku starano się nadać znamiona niepełnej informacji z klauzulą: najściślej tajne.imagePolowanie reprezentacyjne w Białowieży, styczeń 1930 r. Prezydent Ignacy Mościcki wysiada z Cadillaca.
Polowanie reprezentacyjne w Białowieży, styczeń 1930 r. Prezydent Ignacy Mościcki wysiada z Cadillaca.

Przez przypadek trafił Pan na mało dotąd znany fakt z życia prezydenta Ignacego Mościckiego. Otóż w sierpniu 1938 r. otrzymał on od feldmarszałka Hermanna Goeringa w prezencie samochód. Zważywszy na to, że rok później Hitler napadł na Polskę i zaczęła się wojna, jest to zaskakująca informacja. Ale co więcej, udało się Panu rozwikłać zagadkę, jaki to był samochód.

Jarosław Krawczyk z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku: W styczniu 2009 r.

reklama

w czytelni Książnicy Podlaskiej wyszukiwałem artykuły o leśnictwie z przedwojennego "Dziennika Białostockiego". Podczas przeglądania mikrofilmów trafiłem na krótką informację z 31 sierpnia 1938 r. Tytuł brzmiał intrygująco: "Samochód myśliwski dla p. prezydenta RP od marsz. Goeringa". Zainteresowało mnie to, samochód myśliwski... Ale notatka nie zawierała żadnych szczegółów, nie podano marki. Wiedziałem, że Goering przyjeżdżał na polowania do Polski, między innymi do Białowieży, ale nie zdawałem sobie sprawy, że był w tak bliskich kontaktach z prezydentem Ignacym Mościckim. 

Zanim przejdziemy do opisu Pana frapujących poszukiwań, pozostańmy w klimacie tamtych czasów. Polowania w przedwojennej polityce odgrywały ważną rolę. To był jeden z elementów dyplomacji.

image

- Podczas takich spotkań omawiano ważne sprawy państwowe. Do Polski, do Białowieży szczególnie przyjeżdżało na polowania wielu dyplomatów i szefów państw. Wiosną 1934 r. ambasador Polski w Berlinie, Józef Lipski zasugerował rządowi polskiemu zaproszenie na reprezentacyjne polowanie premiera Rzeszy Niemieckiej, Hermanna Goeringa, sprawującego również urząd wielkiego łowczego. Było już jednak po sezonie i oficjalną myśliwską wizytę zorganizowano w lutym następnego roku w Białowieży. Goering był usatysfakcjonowany i myśliwsko, i dyplomatycznie. Po powrocie polecił przygotowanie specjalnych upominków dla uczestników polowania z wygrawerowanymi ich nazwiskami. Wszystkie zostały przekazane przez polską ambasadę. W kolejnych latach przyjeżdżał do Polski wiele razy. W Białowieży uczestniczył w trzech polowaniach z udziałem Ignacego Mościckiego.

Prezydent był dobrym myśliwym?

- Tak. Miał celne oko. Przy czym jako uprzejmy i dystyngowany gospodarz oddawał palmę pierwszeństwa gościowi. Gazety każdego roku szeroko pisały o trofeach obu myśliwych podczas wspólnych polowań. "Dziennik Białostocki" podaje, że w lutym 1935 r. Mościcki ustrzelił jednego dzika i jednego kozła, a Goering ustrzelił 2 dziki i postrzelił jednego. W lutym 1937 Mościcki: 1 ryś, Goering: 2 rysie, 3 wilki, 2 dziki.image9 lipca w murach klasztoru na Jasnej Górze patrzyłem na zdjęcie, którego szukałem przez ponad rok – wspomina Jarosław KrawczykFot. Wojciech Oksztol
9 lipca w murach klasztoru na Jasnej Górze patrzyłem na zdjęcie, którego szukałem przez ponad rok - wspomina Jarosław Krawczyk
(fot. Fot. Wojciech Oksztol)

Mościcki był dużo starszy od Goeringa. Przyjaźnili się?

- W 1938 r. Ignacy Mościcki miał 71 lat, Goering 45 lat, była jednak między nimi zażyłość, wynikająca ze wspólnych pasji. Jest takie powiedzenie myśliwskie, że strzelba łączy. Leśnicy mówią też, że lufa wszędzie zaprowadzi. Patrząc na zdjęcia z tego okresu, można odnieść wrażenie, że dobrze się czuli w swoim towarzystwie, prezydent chętnie rozmawia z Goeringiem, a nawet uśmiecha się, w przeciwieństwie do oficjalnych zachowań w obecności innych dyplomatów zapraszanych na polowania. Poza myślistwem łączyło ich też zamiłowanie do automobilizmu. W zbiorze pamiątek po Ignacym i Marii Mościckich przechowywanych w Archiwum Jasnogórskim OO Paulinów w Częstochowie można zobaczyć fotografie prezydenta korzystającego z takich samochodów, jak CWS-2, Buick, Cadillac.

Jak się odbyło przekazanie samochodu podarowanego przez Goeringa?

image

Notatka w "Dzienniku Białostockim", wydanie z 31.08.1938. Mikrofilm. (fot. Fot. Jarosław Krawczyk)

Czytaj więcej: http://www.poranny.pl/magazyn/art/5351686,hermann-goering-i-ignacy-moscicki-dowodca-luftwaffe-podarowal-mercedesa-polskiemu-prezydentowi-zdjecia,id,t.html

- Berlin miał zwyczaj obdarowywać prominentów i głowy państw prezentami. Były to dzieła sztuki, wyroby regionalne, porcelana, ale również samochody kosztujące od 20 tys. do 35 tys. marek. W przypadku prezydenta Mościckiego była inna płaszczyzna porozumienia, bardziej osobista, prywatna, więc Goering nie chciał tego robić oficjalnie. Prezydent również wolał, aby wydarzeniu nie nadawać rozgłosu. Sprawą zajął się adiutant Goeringa, Peter Menthe, zaufany człowiek do specjalnych poruczeń, który uczestniczył z nim w polowaniach w Polsce. W kilka miesięcy fabryka przygotowała pojazd na specjalne rządowe zamówienie, a 27 sierpnia samochód został dostarczony. W przekazaniu uczestniczył personel średniego szczebla ambasady niemieckiej i polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Chciano, by wiadomość ta pozostała w kręgu tylko wtajemniczonych. 

Czy Mościcki jeździł tym samochodem?

- Trudno to stwierdzić. W drugiej połowie listopada 1938 r. prezydent polował w lasach Komory Cieszyńskiej, nie wiadomo jednak, czy korzystał z podarowanego samochodu. W połowie stycznia 1939 r. pojechał na kilka dni do Białowieży, ale nie ma informacji, że był na polowaniu. Można przypuszczać, że na przełomie lat 1938/39 zapowiadających światowy konflikt, nie było warunków lub potrzeb, żeby tak organizować podróż na polowanie, aby konieczne było jechać samochodem w teren łowiska. Tym bardziej, że prezydent na miejscu korzystał z sań, powozów czy linijki. Nie bez znaczenia mógł być też fakt, że ówczesna prasa o każdym wyjeździe prezydenta na polowania obszernie informowała, więc otoczenie prezydenta być może nie chciało, aby fotografowano głowę państwa w samochodzie otrzymanym od dostojnika Rzeszy Niemieckiej.imageGoering (z lewej) i prezydent Mościcki w drodze na polowanie, luty 1938 Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Goering (z lewej) i prezydent Mościcki w drodze na polowanie, luty 1938
(fot. Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe)

W tajemnicy też trzymana była marka samochodu.

- W biografiach Mościckiego informacji o mercedesie - lub w ogóle - o samochodzie myśliwskim od Hermanna Goeringa próżno szukać. A dzienniki adiutanta prezydenta, Józefa Hartmana, który prowadził je przez sześć lat służby, spaliły się podczas zbombardowania przez Niemców Zamku Królewskiego w 1939 r. Z zebranych dokumentów wynika, że od początku sprawie niemieckiego prezentu starano się nadać znamiona niepełnej informacji, z klauzulą: najściślej tajne. Do dzisiaj zachowało się siedem informacji o przekazaniu samochodu prezydentowi, ale tylko w jednym dokumencie pojawia się marka, w pozostałych używa się określenia: samochód myśliwski. 

Dużo czasu zajęło Panu ustalenie, jaki to był samochód.

- Intuicja mi podpowiadała, że to był mercedes. Ale potwierdzenie tego faktu okazało się trudne, bo pierwsi moi rozmówcy wskazywali na Horcha. Obecnie tych samochodów już się nie produkuje, spuściznę po marce przejęło Audi. Z Audi dostałem odpowiedź, że takiego zamówienia w 1938 r. koncern nie realizował. A Heino Neuber z Muzeum w Zwickau napisał, że model Horcha 901 4x4, którego zdjęcie przesłałem, nie mógł być samochodem myśliwskim, bo była to wyłącznie produkcja dla wojska. W Archiwum Akt Nowych w Warszawie znalazłem dwa ważne dokumenty, potwierdzające fakt motoryzacyjnego prezentu od Hermanna Goeringa, które mnie zachęciły do dalszych dociekań. Pierwszym był list wysłany z ambasady polskiej w Berlinie do polskiego MSZ, że samochód jest gotowy, i że "przyrzeczenie Goeringa z białowieskiej kniei będzie spełnione". Drugim było pismo szefa gabinetu wojskowego prezydenta RP do Ministerstwa Skarbu z prośbą o zwolnienie z opłat celnych samochodu myśliwskiego ofiarowanego panu prezydentowi RP przez premiera Rzeszy Niemieckiej. I tu generał Schally podaje markę wozu: Mercedens-Benz. Pobyt w Archiwum przyniósł jeszcze jedno cenne odkrycie. Znalazłem osobisty list prezydenta Mościckiego do Goeringa. Prezydent odmownie dziękuje za zaproszenie na polowanie i ... szczerze dziękuje za podarowany samochód myśliwski, który "sprawdza się wyśmienicie i dostarcza mi poprzez swoje precyzyjnie i praktyczne wykonanie dużo radości."

W tamtych czasach terenowymi samochodami były dwa mercedesy: jeden duży sześciokołowy, bardzo elegancki Mercedes-Benz G4. Wyprodukowano ich tylko 57 egzemplarzy, do dzisiaj pozostały trzy, są w posiadaniu hiszpańskiej rodziny królewskiej. Drugi, skromniejszy to model G5.

Intrygowało Pana, jaki model dostał Mościcki.

- Właśnie. W lutym Nils Beckkamann z koncernu Mercedes-Benz w Stuttgarcie przysłał mi emaila, że według niego samochodem myśliwskim podarowanym przez Goeringa Mościckiemu był Mercedens-Benz G5. Na jednym ze zdjęć z 1938 r., które dołączył, był model z plakietką PL. Na tym mogłem zaprzestać swoich dociekań. Ale wciąż nie miałem tej przysłowiowej kropki nad i - zdjęcia prezydenta z podarowanym samochodem.imageNotatka w „Dzienniku Białostockim”, wydanie z 31.08.1938. Mikrofilm.Fot. Jarosław Krawczyk
Notatka w "Dzienniku Białostockim", wydanie z 31.08.1938. Mikrofilm.
(fot. Fot. Jarosław Krawczyk)

Niesamowite, znalazł je Pan dopiero w Archiwum Jasnogórskim w Częstochowie? Jak Pan trafił na ten trop?

- To też przypadek. W internecie natknąłem się na informację o wystawie w muzeum w Ciechanowie w 1992 r. pamiątek po Ignacym i Marii Mościckich, zdeponowanych w klasztorze na Jasnej Górze. Zadzwoniłem, a ksiądz archiwista odpowiedział, że jak najbardziej, mogę obejrzeć te fotografie. Ale radził, żebym w "Studiach Claramontana" (to wydawnictwo Zakonu Ojców Paulinów, ukazujące się od 1981 r.), wyszukał numer odpowiedniego katalogu; w bibliotece Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Białymstoku na pewno je znajdę. I rzeczywiście były. 

W bibliotece klasztoru OO Paulinów na Jasnej Górze byłem 9 lipca tego roku. Do dzisiaj pamiętam gęsią skórkę, jaką wtedy miałem z wrażenia - odwracam kartkę i widzę: to ten samochód. Zachowały się dwie fotografie, na których prezydent Mościcki, przebywając w pałacu w Spale wsiada i jedzie autem podarowanym przez Goeringa. Jest nim bez żadnej wątpliwości, porównując ze zdjęciami nadesłanymi ze Stuttgartu, Mercedes-Benz model G5 o numerze rejestracyjnym BPR-065. Na odwrocie zdjęć znajduje się odręczny podpis Marii Mościckiej: Spała 1938. 

I smutna refleksja, za rok wybuchła wojna, która zburzyła wszystko.

- 19 września 1939 r. prezydent Mościcki przekroczył granicę polsko-rumuńską. Dzięki zabiegom dyplomatów nie został internowany. W grudniu 1939 r. przeniósł się do Szwajcarii i tu zmarł w 1946 r. Wybuch wojny był dla niego ciężkim przeżyciem osobistym, ale i dramatem jako polityka. Na pewno wierzył, że jego praca, te spotkania dyplomatyczne, udział w polowaniach służą dobrym kontaktom z Niemcami. A Hermann Goering? Cóż, był jednym z najbliższych współpracowników Hitlera, dowódcą Luftwaffe. W październiku 1946 r. Międzynarodowy Trybunał Wojskowy skazał go w Norymberdze na śmierć za zbrodnie wojenne. Przed wykonaniem egzekucji popełnił samobójstwo, zażywając truciznę.

Rok później do Krainy Wiecznych ŁOWÓW odszedł Ignacy Mościcki. Ponoć najmadrzejszy Prezydent Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.

 

Kontynuujmy, bo życie nas nie rozpieszcza.
Chciałbym aby nasz Prezydent Studiował także i na Uniwersytecie Stefana Kardynała Wyszyńskiego rodem z Zezuli.

 

 
0:31 / 12:07

Kolejna wpadka Bronisława Komorowskiego

Przesłany 13.10.2011

Na oficjalnym filmie z uroczystości opublikowanym przez Kancelarię Prezydenta prezydent ma poważny problem z odmianą słów „rok akademicki" w liczbie mnogiej (1:04). Jakby tego było mało, gdy już Bronisław Komorowski przebrnął przez odmianę „roków akademickich", pomylił imię patrona uczelni, nazywając ją Uniwersytetem Stefana Karola Wyszyńskiego (2:08 i jeszcze raz 11:30).

i oczywiście na AGH w Krakowie !

children-studying-670663_1280

Dla osoby, która po raz pierwszy styka się ze środowiskiem akademickim, kolejne stopnie naukowemogą zaskakiwać. Nawet dla ludzi z wyższym wykształceniem, nie wszystkie z nich są klarowne. Wszystkie są uregulowane w specjalnej ustawie z dnia 14 marca 2003 roku o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki.

Stopnie naukowe nadawane są w jednostkach organizacyjnych specjalnie do tego wyznaczonych. Najważniejszym wyznacznikiem jest oczywiście poziom działalności naukowej danej osoby i jej najnowsze osiągnięcia. Za każdym razem musi zostać otwarty przewód na wniosek osoby ubiegającej się o nadanie stopnia naukowego. Na każdej uczelni można spotkać się z każdym z rodzajów stopnia, jednak warto wiedzieć, dlaczego w ogóle są przyznawane.

Studia wyższe w Polsce kończą się obroną pracy magisterskiej i następnie uzyskaniem tytułu zawodowego magistra. Jeśli student chce pozostać na uczelni i zgłębiać kolejne tematy w zakresie swych studiów, musi działać już w ich trakcie. Ważne są konferencje, referaty, możliwość ciągłego bycia aktywnym w środowisku akademickim i publikowanie własnych tekstów. Dzięki odpowiednio wysokiej średniej i dokonaniach naukowych ma szansę pozostać na uczelni i tam starać się o stopień naukowy doktora. Stopnie naukowe w Polsce zaczynają się właśnie od tego tytułu. By go uzyskać należy przedstawić i obronić rozprawę doktorską, w której ukazuje się oryginalne rozwiązanie problemu naukowego lub artystycznego i wykazywać wiedzę w danej dyscyplinie naukowej. Osoby, posiadające dane stopnie naukowe, pomagają sobie nawzajem w zakresie swoich dziedzin, dzięki czemu istnieje stały kontakt pomiędzy osobami z różnymi tytułami w środowisku akademickim.

Stopnie naukowe są uzależnione od sposobu prowadzenia badań. Osoba, posiadająca stopień doktora, może starać się o rozpoczęcie przewodu habilitacyjnego. Rozprawa powinna stanowić znaczny wkład autora w rozwój dyscypliny, którą się zajmuje. Dodatkowo, by uzyskać stopień doktora habilitowanego, doktor musi posiadać znaczny dorobek naukowy bądź artystyczny.

Stopnie naukowe w Polsce często mylone są z tytułami zawodowymi, takimi jak magister, licencjat czy inżynier. Oprócz tego istnieje tytuł naukowy profesora, który może zostać nadany przez prezydenta RP na wniosek jednostki organizacyjnej, w której naucza dana osoba. Wniosek ten musi zostać zaakceptowany przez specjalnie wyznaczony organ, jakim jest Centralna Komisja do Spraw Stopni i Tytułów. Inaczej nazywany profesorem belwederskim, staje się w Polsce najwyższym odznaczeniem naukowym, świadczącym o długoletniej karierze, przeprowadzeniu szeregu badań i nauczaniu młodszych.

Stopnie naukowe mogą łączyć się z innymi tytułami. W ten sposób można mieć jednocześnie tytuł naukowy, stopień naukowy i tytuł zawodowy, jak na przykład: profesor doktor habilitowany inżynier. Dzięki nim wiadomo, z kim mamy do czynienia i na jakim etapie kariery naukowej jest w danym momencie.

...

Suwałki gdzie są złoża tytanu nie ruszamy !!!

Kolejność stopni naukowych obowiązujących w Polsce - Wiedza ...

wiedza-naukowa.eu/kolejnosc-stopni-naukowych-obowiazujacych-w-polsce/
Dla osoby, która po raz pierwszy styka się ze środowiskiem akademickim, kolejne stopnie naukowemogą zaskakiwać. Nawet dla ludzi z wyższym ...

Po uzyskaniu stpnia MBA wracają WSZYSCY do Kraju. Wiadomo, że w tej populacji 13-21 % to AGENCI.

Historia[edytuj]

Pierwsze studia MBA zaczęły być organizowane w USA na początku lat pięćdziesiątych XX w. (chociaż pierwsze próby kształcenia specjalistów w zarządzaniu specjalnie dla potrzeb przedsiębiorstw pojawiły się już wraz z powstaniem pierwszej amerykańskiej szkoły biznesu w 1881 r., którą była Wharton School of the University of Pennsylvania, na kontynencie europejskim jej odpowiednikiem była École des Hautes Études Commerciales założona przez Paryską Izbę Przemysłowo-Handlową również w 1881 r.), w Polsce programy tego typu pojawiły się na początku lat dziewięćdziesiątych XX w.

W kursach MBA bardzo dużą wagę przykłada się do umiejętności praktycznych, dlatego też nie brakuje tu podstawowych informacji na temat ekonomii i analizy ilościowej, ale są także zajęcia z umiejętności prowadzenia negocjacji i prezentowania zdolności decyzyjnych.

Charakterystyka[edytuj]

Program studiów jest bardzo szeroki i obejmuje m.in. takie dziedziny jak: księgowośćfinansemarketingzarządzanie przedsiębiorstwem i korzystanie z systemów informacji, prawo, oraz zarządzanie zasobami ludzkimi.

Studia tego rodzaju trwają w USA od 2 do 3 lat, w Europie jest to okres od roku do 2 lat (w Polsce zazwyczaj 2 lata). Koszt studiów MBA związany jest z prestiżem uczelni. Jeden z najbardziej prestiżowych dyplomów MBA zdobywa się na Harvardzie, a dwuletnie studia kosztują ok. 200 tys. dolarów[2]. Inwestycja w tego typu wykształcenie przynosi jednak wymierne korzyści w postaci wyższego wynagrodzenia[3][4].

Rodzaje MBA[edytuj]

Można wyróżnić kursy MBA:

  • podstawowe MBA (dla zawodowych menedżerów),
  • executives – EMBA (dla menedżerów z większym stażem zawodowym, np. 7 letnim[5]
  • global executives – GEMBA (dla menedżerów pracujących w instytucjach międzynarodowych)
  • tematyczne, skierowane do kadry menedżerskiej o określonej specjalizacji (np. finansiści, HR, IT i in.)

Instytucją, która przyznaje międzynarodowe akredytacje dla szkół wyższych prowadzących programy MBA jest AMBA.

Najlepsze programy Full Time MBA[edytuj]

Dane według rankingu The Economist za 2011 r.[6]

Lp. Nazwa Kraj
1. Dartmouth College USA
2. University of Chicago USA
3. IMD (International Institute for Management Development) Szwajcaria
4. University of Virginia USA
5. Harvard Business School USA
6. Haas School of Business USA
7. Columbia Business School USA
8. Stanford Graduate School of Business USA
9. York University – Schulich School of Business Kanada
10. IESE Business School Hiszpania

W zestawieniu 60 szkół biznesu w roku 2012 (ranking MBA) pierwszą pozycję zajęła Harvard Business School[7]

Najlepsze programy według Global MBA Ranking 2013[edytuj]

Dane według rankingu Financial Times za rok 2013[8]

Lp. Nazwa Kraj
1. Harvard Business School USA
2. Stanford Graduate School of Business USA
3. University of Pennsylvania: Wharton USA
4. London Business School Wielka Brytania
5. Columbia Business School USA
6. Insead Francja / Singapur
7. IESE Business School Hiszpania
8. Hong Kong UST Business School Hongkong
9. MIT: Sloan USA
10. University of Chicago: Booth USA

Zobacz też[edytuj]

http://www.poranny.pl/magazyn/art/5351686,hermann-goering-i-ignacy-moscicki-dowodca-luftwaffe-podarowal-mercedesa-polskiemu-prezydentowi-zdjecia,id,t.html

 

Zadaniem pozostałych PATRIOTÓW + Pana Prezydenta jest zachowanie równowagi aby to byli podwójni AGENCI na rzecz Jedynej Rzeczypospolitej. A nie tak jak Marian ZACHARSKI zrobiony w konia.

W wiadomościach
Most szpiegów - Wiadomości
Wiadomości - Onet.pl - 8 godzin temu
W 1973 roku Marian Zacharski podjął pracę w Centrali Handlu Zagranicznego "Metalexport" ...
Marian Zacharski – więcej wiadomości

Marian Zacharski – Wikicytaty

https://pl.wikiquote.org/wiki/Marian_Zacharski
Marian Włodzimierz Zacharski (ur. 1951) – generał brygady, funkcjonariusz polskiego wywiadu. Chciałbym też bardzo precyzyjnie podkreślić, że najlepsze ...

Marian Zacharski - Facebook

https://www.facebook.com/MarianZacharskiOfficial/
Marian Zacharski, Kwilcz. 768 likes · 6 talking about this. Oficjalny profil Mariana Zacharskiego - oficera wywiadu w stopniu generała brygady, autora...

Marian Zacharski - strona autorska

marianzacharski.com/

Strona autorska Mariana Zacharskiego - generała brygady, oficera polskiego wywiadu cywilnego, bestsellerowego autora powieści.

 

Rosyjska ruletka - Zacharski Marian | Książki | merlin.pl

https://merlin.pl/rosyjska-ruletka-zacharski-marian/2871868/

Rosyjska ruletka - Zacharski Marian. Książki, Literatura faktu. Zysk i S-ka. Sprawdź i kup teraz w merlin.pl.

Mając takich LUDZI w swoim otoczeniu Pan Prezydent a za nim CAŁY NARÓD zawsze spadnie na cztery łapy. W HISTORII III RP mamy kilka takich RODZIN.

Nie będę ICH wymieniał bo wszyscy wiedzą o co najmniej kilku. Nie tylko tej najgłośniej Rodzinie Opozycjonistow.

I tak powinno być. Zawsze wtedy wiemy co knuje DRUGA STRONA.

Gdyby Rodzina Habsburgów i Romanowych była mądra.

Zgubił ICH walc Nad Pięknym Modrym Dunajem i Waltz 2 Russian Waltz

 

Dmitri Shostakovich - Waltz 2 Russian Waltz - Happy New Year 2013!

Opublikowany 29.12.2012

...Nie, nie, niech nigdy nie łamie
czasomierz rozkosznego walca...
Dotykam twej sukni kochanie...
Wirujesz jak nimfa na palcach!

I szybciej... i szybciej, wspaniale
cień sali świetlistej ucieka...
Jak piękne , cudowne są bale!
Tańcz miła, tańcz jeszcze, nie zwlekaj...

Andrzej Trzebicki

Szampańskiej zabawy sylwestrowej i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku. 
Niech się spełnią wszystkie marzenia...
...I wypijmy do dna - nawet za złe chwile,
skoro wszystko ma swój koniec -- i te miną!

Do Nowego Roku więc skasujmy bilet...

 

Wracam od Wnusia.

JAKI PIĘKNY ŚWIAT PRZED NIM !?

...

Chciałbym aby widział ten Świat bezpieczny!

Dostrzegajmy zagrożenia w ZARODKU i neutralizujmy skutecznie bez ogródek.

Chłop z źerdzią czasami jest potrzebny na tych MUDRALI !

Zdegenerowanych bogactwem ludzi !. Czy jeszcze ludzi ?

 

Nad pieknym modrym Dunajem - YouTube

https://www.youtube.com/watch?v=DXHpeSVMklA
06.02.2010 - Przesłany przez: MerlinofArtur
Walc wszystkich walców, upiekszony krajobrazami i widokami miejsc przez które przeplywa Dunaj...
 

Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka