Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka
756
BLOG

Mity i polska mitomania o bohaterach narodowych

Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka Kultura Obserwuj notkę 1

Polskie wyobrażenia o naszych bohaterach narodowych obarczone są myślą przewodnią lóż i masonów budujących od ponad 200 lat HISTORIĘ  nie tylko Polski Rzeczypospolitej I i II i III a może i IV, ale rownież MITOLOGIA ta funkcjonuje w czasach współczesnych i przyszłych pokoleń.

Macierewicz na celowniku

Zastanawia mnie kompletna absurdalność ataku na Antoniego Macierewicza. Jest dosyć oczywiste, że zarówno dla sceny krajowej, jak i wielu naszych partnerów zagranicznych Macierewicz jest jednym z lepszych ministrów obrony. Szybko pozyskał sobie posłuch w armii, polskim...  

 

@Autor

Skandalem jest przeznaczenie tak mizernych środków finansowych dla Podkomisji Smoleńskiej która limit wynagrodzeń na 2016 rok dla światowej klasy ekspertów wyczerpała w ciągu kilku tygodni! Należy interweniować w tej sprawie, bo zachodzi obawa, że prace wydłużą się o długie lata!

Koszty budowy mitów tym razem o Smoleńsku:

 

photo Przechwytywanie_180.png

ADAM J.12:25

08074

Chodzenie w fartuszku dla masonów to trochę za mało. Trzeba trafić pod strzechy i do kieszeni !

Nawet zegar historii ma swoich zegarmistrzów !

http://jerzyschroeder.bloog.pl/kat,629687,page,17,index.html?smoybbtticaid=61751d

Kościuszko znany i nieznany...

 

Tytuł zapewne budzący nieco zdziwienia, ale czy na pewno o Tadeuszu Kościuszce szeroki ogół wie wszystko?.

Czy wyjaśnione zostały dostatecznie „ dziwne wydarzenia z życia Kościuszki, czy też zajęte przez niego postawy w różnych sprawach i okolicznościach". To fragment cytatu z dobrze opracowanej książki Jana Dihma  pt. „Kościuszko nieznany".

Wiele dzieł naukowych opisujących dzieje Tadeusza Kościuszki przepojone są podziwem i szumnymi pochwałami. Natomiast mało spotykamy opracowań krytycznych, czy nawet nagan i niechęci do Naczelnika. Ale takie istnieją, są pomijane i przemilczane, co nie może świadczyć o tym, że ich nie ma. Opinie te jednak nie przeszkodziły powstaniu kultu Naczelnika  Insurekcji 1794,  trwającego do dzisiaj.

 

Nawet zegar historii ma swoich zegarmistrzów

                                    Bogusław Wojnar

 

                                                                     *

Urodził się 4 lutego 1746 r. w Mereczowszczyżnie na Polesiu w połowie drogi pomiędzy Brześciem Litewskim a Nowogródkiem. Do 19 roku życia żył na prowincji. Miał starszego o trzy lata brata Józefa oraz dwie siostry: Annę i Katarzynę. W dziewiątym roku życia został wysłany do szkoły zakonu pijarów w Lubieszowie. Szkołę tą przerwał, gdyż po śmierci ojca w 1758 r. musiał pomóc matce w prowadzeniu gospodarstwa w Mereczowszczyznie, następnie w skromnej posiadłości rodowej Siechnowice. Przebywał tu Tadeusz po opuszczeniu szkoły lubieszowskiej do roku 1765 kiedy to przybył do Warszawy by zapisać się do utworzonej w 1766 r. przez Stanisława Augusta  Szkoły Rycerskiej zwanej też  Korpusem Kadetów z siedzibą w Pałacu Kazimierzowskim, należącym dziś do Uniwersytetu Warszawskiego. Szkoła mieściła się na Krakowskim Przedmieściu. W 1765 r. Stanisław August zakupił od Józefa Sułkowskiego całą posiadłość wraz  z przebudowanym w stylu rokokowym starym pałacem, wzniesionym jeszcze przez Władysława IV, a restaurowanym przez Jana Kazimierza i stąd zwanym Kazimierzowskim.  Kadeci mieszkali w pawilonach, które wystawił dla wojsk saskich August II. Sułkowskiemu ofiarował posesję August III. W szkole tej podczas trzy i półrocznego pobytu i studiów okazał się zdolnym uczniem, zyskał sobie sympatię i uznanie komendanta Korpusu Kadetów ks. Adama K. Czartoryskiego i samego króla, który był patronem uczelni. W warszawskiej uczelni zdobył Kościuszko solidne podstawy wiedzy inżynieryjno- wojskowej. Następnie został wysłany jako stypendysta  królewski do Paryża dla pogłębienia i uzupełnienia studiów w zakresie wiedzy wojskowo - inżynieryjnej, architektury, malarstwa, rysunku. Powrócił w 1774 roku po prawie pięcioletnim pobycie. Dla Kościuszki zabrakło miejsca w skromnym liczebnie wojsku.

Odnawia znajomość z zaprzyjażnionym domem Józefa Sosnowskiego, udziela lekcji francuskiego córce Ludwice, wkrótce zamierza prosić o jej rękę. Hetman litewski Sosnowski - ojciec Ludwiki, nie wyraził zgody mówiąc: „Synogarlice nie dla wróbli, a córki magnackie nie dla szlachetków".

Ten miłosny zawód młodego ambitnego światowca ostatecznie przyczynił się do powzięcia decyzji opuszczenia kraju, który nie stwarzał żadnych perspektyw dla wszechstronnie wykształconego oficera.

Jesienią 1775 r. wraca do Francji. W rok póżniej znajduje się po drugiej stronie Oceanu w Filadelfii w armii amerykańskiej. Trafił pod sztandary amerykańskiej rewolucji. Miał wówczas trzydzieści lat.

                                                                          *

19 kwietnia 1775 r. pod Lexington i Concord w stanie Massachusetts miały miejsce pierwsze poważne starcia zbrojne pomiędzy  oddziałami Amerykanów a wojskiem angielskim, które wysłane zostało z Bostonu z zadaniem zlikwidowania magazynów wojskowych stanowiących arsenał amerykańskich kolonistów. Ogółem tego dnia zginęło 95 Amerykanów i 273 Brytyjczyków. Pomiędzy kolonią Massachusetts a Wielką Brytanią powstał stan wojny, który niebawem objął pozostałych dwanaście kolonii. Był to początek wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych.

Trzy tygodnie póżniej w Filadelfii zebrany Kongres Kontynentalny przejmujący na siebie obowiązki rządu narodowego, reprezentującego interesy wszystkich Amerykanów.

Wśród członków Kongresu znalazł się Benjamin Franklin, a także Thomas Jefferson, jeden z najbardziej przejętych duchem republikańskim polityków amerykańskich. 15 czerwca 1775 r. Kongres mianował  Jerzego Waszyngtona naczelnym wodzem armii kontynentalnej.

4 lipca 1776 r. Kongres uchwalił słynną  Deklarację Niepodległości Stanów. Głównym autorem był Thomas Jefferson.

Treść deklaracji wywarła również wpływ na niepodległościowe dążenia innych narodów.

Gdy Kongres w Filadelfii uchwalał Deklarację Niepodległości, Tadeusz Kościuszko był już w drodze do Ameryki. Jego kwalifikacje inżyniera fortyfikatora były szczególnie przydatne w wojsku złożonym z ludzi mało obznajomionych z wiedzą militarna. Dla Waszyngtona Kościuszko ze swoją wiedzą wojskową był cennym nabytkiem. Otrzymał oficjalną nominację na inżyniera z rangą pułkownika. Pierwszy zadaniem było zaprojektowanie umocnień na rzece Delaware. Dwa i pół roku spędził Kościuszko projektując i dozorując prace fortyfikacyjne w West Point. Było to jego najważniejsze dzieło inżynierskie. W 1802 roku założono tu słynną akademię wojskową, istniejącą do dziś. Pamięć budowniczego West  Piont uczczono wznosząc  w początkach XIX wieku pomnik ku jego czci.

Mity i polska mitomania o bohaterach narodowych

W West Point powstala w 1802 r. Akademia Wojskowa, która istnieje tam do dziś. W 1818 r. staraniem kadetów powstał pierwszy pomnik Tadeusza Kosciuszki w Ameryce. Obecnie kolumnę zdobi posąg budowniczego West Point.

 

 

Przez półtora roku po zakończeniu wojny, aż do lipca 1784 roku, kiedy to z Nowego Jorku odpłynął do Europy, pozostawał jeszcze Kościuszko w Ameryce. Dopiero 13. X. 1783 r. Kongres awansował go na generał Jako jednego z trzech cudzoziemców - przyjęto go do Towarzystwa Cyncynnatów, stowarzyszenia najbardziej zasłużonych kombatantów wojny o niepodległość Stanów. Do obowiązków członków stowarzyszenia należało: „ przyczyniać się do krzewienia wolności między ludżmi". Temu celowi pozostał Kościuszko wierny przez całe życie.  Pobyt Kościuszki w Ameryce trwał osiem lat.

 

                                                                   *

Do kraju Kościuszko powrócił w 1784 r., sławny generał wojny amerykańskiej  nie znalazł przydziału do wojska polskiego. Następne pięć lat spędził w rodzinnym majątku w Siechnowiczach.

W 1788 r. Sejm Wielki uchwalił zwiększenie armii do 100 tysięcy. Dzięki uchwale Kościuszko otrzymał 12 pażdziernika 1789 r. nominację królewską  na generała - majora wojsk koronnych. Obejmuje garnizon we Włocławku, skąd póżniej przeniesiony do Lublina, a wreszcie wraz ze swoją dywizją udaje się na Podole.

 

Rok po uchwaleniu Konstytucji 3 Maja (1791) -  jej przeciwnicy, przedstawiciele magnaterii polskiej zawiązali pod patronatem carycy Katarzyny w Petersburgu spisek mający na celu przywrócenie w Polsce dawnego porządku.  Prośba targowiczan o udzielenie pomocy stała się pretekstem  dla carycy Katarzyny do zbrojnej interwencji w sprawy Polski. W cztery dni po ogłoszeniu konfederacji targowickiej 100 - tysięczna armia rosyjska  wkroczyła od południowego i północnego wschodu na ziemie polskie.

Między innymi, 18 lipca 1792 r. rozegrała się pod Dubienką bitwa, w której wojska polskie przez pięć godzin powstrzymywały ataki wojsk carskich.

Bitwa ta została szeroko opisana i przeanalizowana przez wielu historyków, choćby ze względu na  nie wyjaśnione zachowanie się Kościuszki w czasie tej bitwy. Chodzi o jego „ucieczkę" (wg. relacji Trębickiego i Starzeńskiego) na początku  bitwy z jej pola i wysłanie po 4 godz. walki,  notatki  (z Kumowa oddalonego od Dubienki 4 mile) do dowodzącego siłami polskimi ks. Józefa Poniatowskiego i towarzyszącym mu generałom Mokronowskiemu i Wielhorskiemu notatki pisanej ręką Kościuszki o zadziwiającej   treści: „ wszystko stracone " i , że on Kościuszko ledwo w 80 koni rejterować się zdołał. Pojąć nie mógł Poniatowski (J. Dim) , jak by to stać się miało, znając dostatecznie warowną pozycję Kumowa, zapał wojska, dostatek dział i amunicji; a zatem bez akcyi długiej i najzaciętszej nie mógł być z niej Kościuszko wyparty i aż pod Dubienkę o kilka mil w  tył zagnany.  Przypatrywali się wszyscy kartce i ręce Kościuszki w obawie , czyli nie ma jakiej zdrady.  Z wolna więc dalej postępował Poniatowski słysząc wolniejszy ogień, a wtem drugi goniec przybył od Kościuszki z doniesieniem , że Moskale pod Dubienką na głowę pobici. Według pamiętnika Trębickiego zastanawiano się nad oddaniem Kościuszki pod sąd wojenny.  W tej sprawie toczący się spór nie został rozstrzygnięty.

 

                                                                        *

Podczas przegranej bitwy  pod Maciejowicami 10 pażdziernika  1794 r. , Kościuszko został ranny i dostał się do niewoli rosyjskiej. W trzy tygodnie póżniej wojska carskie zdobyły Warszawę, a w pięć tygodni po Maciejowicach upadło powstanie kościuszkowskie. Rannego Kościuszkę unieśli z pola bitwy Kozacy. Kościuszko miał powiedzieć będąc rannym Finis Poloniae - Polska skonała). O tą wypowiedż toczą się również spory.

U  Adama Skałkowskiego na ten temat czytamy:

Słowa te legenda włożyła w usta Naczelnika na pobojowisku maciejowskim. Nikt przecież z tych Kozaków, w których ręce dostał się Kościuszko, nie byłby w stanie powtórzyć, choćby i były wymówione, a nie były wymówione , jak świadczy sam Kościuszko ( ale zostały wymówione w obozie w obecności oficerów!). Że zaś to wynalazek pruski, najlepszy dowód, że w ich gazetach najpierw się ukazał, skąd w tłumaczeniu dostał się do urzędowej Gazety południowo - pruskiej w nr. 224 z dnia 25 pażdziernika 1794 r., gdzie można czytać następujący ustęp: „ W rejteradzie zabłąkał się Kościuszko na bagniska, gdzie konia pod nim zastrzelono, a gdy zeskoczył , został w kark ciętym. Rozsiekaliby go byli na miejscu, gdyby go nie był poznał jeden z oficerów moskiewskich. Zaniesiono go na czterech dzidach do obozu, gdzie oddając szablę , miał mówić: „Finis regni Poloniae".

Niemcewicz opisał zwierzenia Kościuszki na ten temat, oto fragment „ Kościuszko widząc, że popadł w niewolę, mianowicie, że widząc się otoczonym „włożył pistolet w usta „ i „ pociągnął za cyngiel", ale „ krócica nie wypaliła". Nie było to tajemnicą dla spółczesnych. O determinacji samobójczej wiedział tak brygadier Sanguszko, jak generał Poniński".

Czytamy dalej : „Pisma francuskie doniosły , że według życzenia Naczelnika własne jego wojska w chwili klęski strzelały do niego (sic!). Podobnie sam (Kościuszko)  rzecz przedstawiał za przybyciem do Francji. Kościuszko pragnął śmierci , aby nie przeżyć ojczyzny". ( Hm... jak na obecne czasy brzmi to trochę bajkowo!).

Mity i polska mitomania o bohaterach narodowych

                                                                              *

Pojmany Kościuszko został przewieziony i umieszczony w twierdzy petropawłowskiej. Przez cały czas pobytu w więzieniu jakoby symulował ciężką chorobę (Niemcewicz)  nie pozwalającą mu samodzielnie chodzić. Był noszony. Stan ten nie ustąpił po opuszczeniu przez Kościuszkę więzienia, ale trwał nadal podczas jego pobytu w Stanach Zjednoczonych. Wynika to również z raportów opublikowanych przez Sz. Askenazego. Ze względu na pogarszający się stan Naczelnika , przewieziono go „ z twierdzy do Petersburga, naprzód do Stegelmanna, potem do Pałacu Marmurowego, stan zdrowia Kościuszki stosunkowo się poprawił, ale bezwładność w nogach pozostała. Tak minęły blisko dwa lata". W niedzielę 27 listopada 1796r. (po śmierci Katarzyny II , 16 XI 1796r.)  odwiedził Kościuszkę nowy car Paweł I i odbył z nim długą i przyjazną rozmowę. Na pożegnanie Kościuszko: „Szacunek najwyższy i najczulsza wdzięczność będą zawsze moim obowiązkiem". Car Paweł : „ Dodaj i przyjażń ; adieu, do widzenia się". Potem nastąpiły następne wizyty.

Car postanowił uwolnić Kościuszkę i innych ważnych Polaków przyznając mu za cierpienia 1000 dusz (wsie o tylu mieszkańcach). Wcześniej jednak musiał złożyć przysięgę wierności carowi. Kościuszko oświadczył, że woli pieniądze w gotówce i natychmiast otrzymał płatne w Anglii weksle na sześćdziesiąt tysięcy rubli.

                                                                       *

 

Oto rota przysięgi:

„Przysięga na wierność. Ja niżej podpisany, obiecuję i przysięgam przed Wszechmocnym Bogiem na świętej Jego Ewangelii , iż powinienem i chcę być poddanym dobrym, wiernym i posłusznym  Jego Imperatorskiego Majestatu Pawłowi Piotrowiczowi, memu prawdziwemu i prawemu Hosudarowi Samowładcy całej Rosji, i Najmilszemu Jego Synowi Wielkiemu Książęciu Aleksandrowi Pawłowiczowi, Imperatorstwa prawemu Dziedzicowi: utrzymywać i bronić, ile będę mógł , prawa przedostojności niniejsze i następne, które się ściągają do władzy i powagi  Jego Imperatorskiego Majestatu, a dlatego w potrzebie zawołany, krwią własną utrzymywać i całą moją siłą podług możności do usługi i pożytku tegoż Imperatorstwa we wszelkich przypadkach obstawać. Tak przysięgam przed Bogiem i przed jego Najwyższym Sądem , w czym mi Boże, dopomóż. Całuję świętą Jego Ewangelię i Krzyż Zbawienia mojego".

Pod rotą przysięgi widnieje podpis: „T. Kościuszko".

Ta „straszliwa" - jak pisze Niemcewicz - rota przysięgi tak została ułożona, że podpisujący ją zaprzedawał się cały duszą i ciałem, bez reszty, na wierność Hosudarowi Samowładcy i jego następcy.

Wydarzenie to jest opisywane i interpretowane przez wielu historyków - przychylnych i  nieprzychylnych Kościuszce.

                                                                                       *

Na maciejowskich polach zgasła legenda "zbawcy ojczyzny" , narodzila się zaś legenda "męczennika wolności". 19 grudnia 1796 r. Kosciuszko opuszcza Petersburg, by przez Finlandię i Szwecję dostać się do Anglii , stamtąd do Ameryki , swojej "drugiej ojczyzny". Kosciuszko nie mógł wówczs chodzić o własnych siłach. Nosił go jego służący były oficer Libiszowski Stanisław Dąbrowski, który oznaczał  się dużą siłą fizyczną, Tutaj również mówiło się, że Kościuszko symulował bezwlad nóg. Towarzyszył mu jeszcze jego adiutant Julian Ursyn Niemcewicz. 18 sierpnia 1797 r. wpłynął do portu filadelfijskiego statek "Adriana", który został owacyjnie przyjety przez wladze portowe i licznie zgromadzoną na wybrzeżu publiczność.Dowódca portu nadbrzeżnego nakazał oddanie federalnego salutu honorowego przysługującego tylko prezydentowi Stanów Zjednoczonych. Tak witano na ziemi amerykanskiej przybywajacego po raz drugi polskiego generala Tadeusza Kościuszkę. Następnego dnia po przybyciu do Filadelfii, Kościuszko spotkał się z konsulem francuskim i wieloma innymi ludżmi.  Kościuszko cierpiał na manię prześladowczą, widząc wszędzie ludzi go szpiegujących (J. Dihm). W momencie przybycia związał się z opozycją do rządu federalnego, a przede wszystkim z wiceprezydentem Thomasem Jeffersonem antyfederalistą. Pisał listy do prezydenta Adamsa i byłego prezydenta Washingtona, lecz były to listy typowo kurtuazyjne. Do spotkań adesatów listów z Kościuszką nie doszło. Przybywając do Stanów Zjednoczonych Kosciuszko pragnął odebrać należne mu fundusze od rządu federalnego z okresu swej służby w Armii Kontynentalnej w latach 1776 - 1783 i w miarę bezpiecznie wrócić do Francji i tam dalej działać w sprawie polskiego odrodzenia narodowego. Najwiekszym zaufaniem w Stanach Zjednoczonych cieszył się Kościuszko u Jeffersona. W tym okresie wystepowały perturbacje polityczne pomiędzy Stanami i Francją. Rzutowało to również na sytuację Kościuszki. W każdym cudzoziemcu widziano szpiega lub agenta francuskiego. W takiej sytuacji doszło do potajemnego wyjazdu Kościuszki ze Stanów Zjednoczonych. Sam Jefferson pomógł mu w opuszczeniu Stanów. 7 marca 1798 r. pisał Jefferson  do konsula francuskiego upraszając go o wydanie paszportu "jego przyjacielowi Thomasowi Kannbergowi, o którym wczoraj z nim mówił". Kościuszko 30 kwietnia uwierzytelnił swój testament, czyniąc Jeffersona wykonawcą swojej woli i opiekunem pozostawionych funduszy uzyskanych od rządu amerykańskiego.

Pożegnajnie ze zdumionym Niemcewiczem przebiegało nastepujaco:

"Musisz mi dać słowo honoru , panie Niemcewicz, że nikomu nie powtórzysz tego, co ci wyznam, i że zrobisz to, co Cię prosze.

Nie żądasz pan ode mnie nic nieuczciwego?

Nie, ręcze panu za to.

A więc słucham.

Wyjeżdzam tej nocy do Europy: sam, zostawiam  dla służącego 100 dolarów, zwolni go pan jutro, zostawiam panu 200 dolarów, moze pan poza tym rozporzadzać moim odzieniem, które zostawiam tutaj, jak również srebrami, które sa u dr. Rusha.

Zaklinam pana, abyś powiedział wszystkim, że pojechałem do wód do Wirginii".

O czwartej nad rankiem zajechał powóz zakryty, w którym znajdował się pan Jefferson. Kościuszko wsiadł do niego uścisnąwszy mnie. Udano się lądem do New Castle , gdzie czekał statek ( Niemcewicz, Podróże po Ameryce). Jefferson zatroszczył się również o pieniądze dla przyjaciela, dając mu do zrealizowania weksel uwierzytelniony przez bank amsterdamski. 8 czerwca 1798 r. Kościuszko szczęśliwie wylądował w Bayonne.i tutaj wyjawił swe prawdziwe nazwisko. Oddano mu honory wojskowe. Do Paryża przybył 14 lipca. Był przyjmowany i fetowany przez Dyrektoriat. Sam jednak głosu nie zabierał.  Interesował się bardzo organizowanymi przez Dabrowskiego polskimi legionami we Włoszech.

                                                                                               *

Opuszczając Stany Zjednoczone w maju 1797 r. Tadeusz Kościuszko pozostawił testament, w którym rozdysponował sumy należne mu od rządu amerykańskiego z zaległego żołdu za ośmioletnią służbę w wojsku amerykańskim.

W rękopisie Kościuszki czytamy:

„Prosiłem pana Jeffersona, żeby w razie mojej śmierci , bez wyrażenia ostatniej woli lub testamentu wykupił za moje pieniądze tylu Murzynów i uwolnił ich, aby pozostała suma wystarczyła na zapewnienie im wykształcenia i utrzymania. Każdy z nich powinien przedtem poznać obowiązek Obywatela w wolnym Państwie bronienia swego kraju przeciw obcym i wewnętrznym wrogom, którzy chcieliby zmienić Konstytucję na gorszą, co by ich ( Murzynów) uczyniło w rezultacie znowu niewolnikami. Każdy z nich powinien mieć dobre i ludzkie serce, czułe w cierpieniu innych. Każdy powinien być żonaty oraz otrzymać 100 akrów ziemi, narzędzia i żywy inwentarz do uprawy roli, wiedzieć, jak się z tym obchodzić, umieć gospodarować, a także powinien umieć współżyć z sąsiadami: być zawsze dobrym i gotowym do pomocy oraz skromnym wobec nich. Każdy powinien dzieciom dać dobre wykształcenie , kochać swój kraj i spełniać obywatelskie obowiązki, by w ten sposób - zachowując dla mnie wdzięczność - czynić siebie samego najszczęśliwszym".

Mity i polska mitomania o bohaterach narodowych

Ostatnia strona rękopisu testamentu Kościuszki.

 

Kongres przydzielił również Kościusce kawałek ziemi w stanie Ohio o obszarze 500 akrów. Obdarowany nigdy tam nie był.

Kościuszko nie przekonał się do idei wyzwolenia Polski przy pomocy Napoleona. Pozostał na uboczu nawet wówczas, gdy w 1806 r. armia napoleońska wkraczała na ziemie polskie.

Mity i polska mitomania o bohaterach narodowych

Ostatnia podobizna Tadeusza Kościuszki, rysunek wykonany przez jego przyjaciela,  Ksawerego Zeltnera u którego Kościuszko mieszkał w Solurze w Szwajcarii. Zmarł dwa miesiące póżniej, 15 pażdziernika 1817 r.

 

 

Tadeusz Kościuszko - widnieje na 25 banknotach - Banknoty Polskie

banknotypolskie.pl/postacie/26/Tadeusz-Kosciuszko/

Andrzej Tadeusz Bonawentura Kościuszko herbu Roch III (ur. 4 lutego 1746 w Mereczowszczyźnie, zm. 15 października 1817 w Solurze) – generał polski i ...

 

image

 

Tadeusz Kościuszko

Herb Roch III.svg

Andrzej Tadeusz Bonawentura Kościuszko herbu Roch III (ur. 4 lutego 1746 w Mereczowszczyźnie, zm. 15 października 1817 w Solurze) – generał polski i amerykański, inżynier fortyfikator, brał udział w wojnie o niepodległość USA, wzniecił powstanie przeciw Rosji i Prusom w Rzeczypospolitej.

Po ogłoszeniu insurekcji w Krakowie (24 III 1794) Kościuszko objął władzę dyktatorską jako Najwyższy Naczelnik Siły Zbrojnej Narodowej. W czasie trwania walk stosował nową taktykę w zakresie współdziałania broni, starając się rekompensować niedostateczne uzbrojenie i wyszkolenie armii powstańczej. Wykazał duże umiejętności w zakresie fortyfikacji polowych. Rozbicie wojsk rosyjskich pod Racławicami (4 IV 1794) umożliwiło spokojniejsze organizowanie armii polskiej i pozyskanie chłopów.

Po klęsce pod Maciejowicami (10 X 1794) więziony w twierdzy pietropawłowskiej w Petersburgu. Zwolniony przez cara Pawła I w 1796. Po złożeniu przysięgi wierności carowi w 1797 wyjechał do Stanów Zjednoczonych. W lipcu 1798 przybył do Paryża, gdzie współdziałał przy tworzeniu Legionów polskich. Sprzeciwiał się jednak wiązaniu sprawy polskiej z Napoleonem, któremu nie ufał. W 1799 brał udział w zakładaniu w kraju Towarzystwa Republikanów Polskich. Zmarł w Szwajcarii (w Solurze), gdzie spędził ostatnie lata swego życia. Pochowany na Wawelu.



Tadeusz Kościuszko widnieje na 25 banknotach.

 

image

 

image

Kącik artystów i hobbystów

www.zzwp.pl550 × 328Wyszukiwanie obrazem
W przeciwieństwie do II Rzeczypospolitej po wojnie Tadeusz Kościuszko został uhonorowany tylko na jednym banknocie. W latach 1974 – 1982 emitowano banknoty ...

image

 

Bardzo lubiłem ten banknot. Na początku stanowił realną wartość. Ale reforma Balcerowicza i hiperinflacja zrobiona przez tego ekonomistę zrobiła z niego tylko papier do zabawy dziecięcej.

potem już były tylko miliony

image

Jak przestaliśmy być "bogaczami". Denominacja, która pozbawiła nas ...

natemat.pl640 × 281Wyszukiwanie obrazem
Banknot z Józefem Piłsudskim o nominale 5 mln złotych nigdy nie wszedł do oficjalnego obiegu.
MIT MARSZAŁKA PIŁSUDSKIEGO ZOSTAŁ URATOWANY.
Generał Rozwadowski nadal tkwi w zapomnieniu Szef Sztabu WP w Bitwie Warszawskiej 

HISTORIA mitomanii jest wiecznie żywa.

Przykład TW Bolka nad wyraz

image

 

i rozchodzi się na cały świat wbrew żywotnym interesom tego Narodu a nawet Racji Stanu.

Ale co tam. Pancerne Brzozy nadal tworzą naszą historię i tylko Katyń do bólu prawdziwy.

Chociaż nie wszystko zostało powiedziane i napisane kim byli inspiratorzy i sprawcy tego mordu.

 

image

 

Lotnisko w Gdańsku przestanie nosić imię Lecha Wałęsy? Posłowie ...

natemat.pl640 × 448Wyszukiwanie obrazem
Lech Wałęsa z synem Jarosławem podczas uroczystości nadania lotnisku w Gdańsku jego imienia.

 

Lotnisko Gdańsku im. Lecha Wałęsy. Jeszcze.

 

Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy: Strona główna

www.airport.gdansk.pl/
Historia, połączenia, infrastruktura, zbiór informacji dla podróżnych.

Tablica przylotów

Tablica odlotów - Mapa połączeń - Regularne linie lotnicze - ...

Informacje dla pasażerów

Jak dojechać - Plan terminalu - Odprawa - Bagaż - Sklepy inne

Tablica odlotów

Tablica przylotów · Tablica odlotów · Mapa połączeń · Kup bilet ...

Inauguracja czterech nowych ...

Inauguracja czterech nowych połączeń Wizz Air. 20 czerwca ...

Kamery internetowe

Do odtwarzania widoku z kamery on-line porzebna jest wtyczka ...

Formularz kontaktowy

Formularz kontaktowy · Ważne telefony · Newsletter. Wpisz ...

 

Lotnisko w Gdańsku przestanie nosić imię Lecha Wałęsy? Posłowie PiS już planują kim go zastąpią

Awantura wokół teczek Lecha Wałęsy spowodowała rozgoryczenie części ludzi z nazwy gdańskiego lotniska. Spamują konta społecznościowe portu lotniczego i zadają ironiczne pytania typu: "kiedy uaktualnicie nazwę na TW BOLEK??". Niemal od razu podchwycili to politycy PiS, którzy już teraz zastanawiają się kogo uczynić nowym patronem.

 
 


– Po pierwsze, jestem przeciwko stawianiu pomników za życia, szczególnie kontrowersyjnym postaciom. Po drugie, gdy lotnisku nadawano imię Lecha Wałęsy, Paweł Adamowicz w żaden sposób nie skonsultował tego z mieszkańcami. Dzisiaj jest jasne chyba dla wszystkich, że Lech Wałęsa sam sobie wystawił ocenę i zamiast przeprosić, idzie w zaparte – uważa posełPiS, Andrzej Jaworski.

 


– Osobiście uważam, że imię Anny Solidarność, czyli Anny Walentynowicz, byłoby godnym rozwiązaniem – uzupełnia Grzegorz Strzelczyk, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Gdańska

– Chcieliśmy, żeby lotnisko nosiło imię Lecha Wałęsy, bo jest wyjątkową postacią, bardzo ważną dla tej części Europy. Po ostatnich wyborach obudziły się w Polsce demony, które chcą tylko niszczyć. Uważam, że zmiana patrona lotniska byłaby podłością – informuje były prezes portu lotniczego, Włodzimierz Machczyński. 

Wśród bardziej neutralnych propozycji pojawia się m. in. pomysł nadania lotnisku imienia Dywizjonu 303. Choć są i takie osoby, które chętnie pozostawiłyby imię "Lech" i "ze względu na koszty" zmieniły jedynie nazwisko na... wiadomo jakie.

Lotnisko nosiło wcześniej nazwę Gdańsk Rębiechowo. Jego nazwa została zmieniona w 2004 roku. Nadanie obiektowi imienia byłego prezydenta od początku budziło kontrowersje, ale głownie z tego względu, że rzadko podobne rzeczy się robi w przypadku osób żywych. Za pomysłem tym stali ówcześni wpływowi politycy PO – prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, prezydent Sopotu Jacek Karnowski i marszałek województwa pomorskiego Jan Kozłowski. 

Swoją propozycję uzasadniali tym, że np. w Stanach Zjednoczonych też zdarza się, że obiektom nadaje się imię żyjących postaci ze świata polityki. Poza tym dobrze się kojarząca sylwetka lidera "Solidarności", jak twierdzili, miała przyciągnąć dodatkowych pasażerów. Lech Wałęsa przystał na ich pomysł.

źródło: "Głos Pomorza"

 

Prawdziwi Bohaterowie 

image

 

 

Tablica pamiątkowa z brązu obok Bramy Lwowskiej w Zamościu, gdzie był więziony, ufundowana w 1924

Życiorys[edytuj]

W latach 1807–1815 w wojsku Księstwa Warszawskiego. Uczestnik kampanii 1807, 1809 (m.in. pod Raszynem) i 1813. W 1811 wprowadzony został do loży masońskiej Wolność Odzyskana w Lublinie[1]. Po przeniesieniu z końcem 1811 doZamościa, gdzie w dziale administracyjnym pracował jako płatnik wojskowy, został członkiem miejscowej loży Jedność.

18 marca 1817 awansowany do stopnia majora wojsk Królestwa Polskiego. 3 maja 1819 założył w Warszawie Wolnomularstwo Narodowe. W wyniku secesji członków z Wielkiego Księstwa Poznańskiego, którzy pod kierownictwemIgnacego Prądzyńskiego utworzyli Związek Kosynierów, Łukasiński zmuszony został do zawieszenia prac swojej loży, a 1 maja 1821 utworzył Narodowe Towarzystwo Patriotyczne.

W 1822 policja wielkiego księcia Konstantego wpadła na trop spisku. Łukasiński został aresztowany 25 października 1822, więziony w warszawskim więzieniu do 2 października 1824. 14 czerwca 1824 Sąd Wojenny Najwyższy w zastępstwie sądu sejmowego skazał Łukasińskiego na 9 lat twierdzy. Car Aleksander I zmniejszył mu karę o 2 lata. 2 października 1824 w obozie na Powązkach nastąpiła publiczna degradacja majora.

Od 6 października 1824 był więziony w twierdzy zamojskiej, początkowo w kazamacie Bramy Lwowskiej, później Lubelskiejgdzie trzymano go w małej komorze. Tam 28 sierpnia 1825 był jednym z inicjatorów buntu więźniów. 10 września 1825 za ten czyn został skazany na karę śmierci przez rozstrzelanie. 14 września wielki książę Konstanty skorzystał z prawa łaski i zamienił wyrok, podwajając karę więzienia do 14 lat i skazując go na karę publicznej chłosty i zakucie rąk i nóg w kajdany. Skazanego przeniesiono wtedy do kazamaty w Bramie Szczebrzeskiej.

30 listopada 1825 został wywieziony z Zamościa do więzienia w Górze Kalwarii, a stamtąd do więzienia warszawskiego. 30 listopada 1827 został przesłuchany przez delegację sądu sejmowego, która zajmowała się dochodzeniem w sprawie polskich stowarzyszeń tajnych.

W czasie Sejmu 1830 Gustaw Małachowski zaapelował do cara Mikołaja I o ułaskawienie Łukasińskiego. Petycja ta pozostała bez odpowiedzi, jednak Łukasińskiemu wkrótce zdjęto kajdany.

W czasie powstania listopadowego wywieziony został jako więzień stanu przez wycofujące się wojska rosyjskie do twierdzy Szlisselburskiej, gdzie spędził resztę życia, więziony mimo upływu wyroku w celi o zaostrzonym rygorze (wilgotnej, ciemnej i bez podłogi). Przez Rosjan był uważany za głównego prowodyra powstania listopadowego i dlatego pozbawiono go należnego mu prawa do amnestii w 1856, która objęła nawet dekabrystów. Dopiero w 1862 otrzymał pozwolenie na spacery po więziennym dziedzińcu, dostęp do wiadomości oraz prawo posiadania materiałów piśmiennych, co umożliwiło mu spisanie pamiętnika. W więzieniu spędził 46 lat i tam zmarł.

i Mitomani

Bohater Obojga Narodów ?

image

File:Wawel pomnik.jpg - Wikimedia Commons

commons.wikimedia.org2048 × 1536Wyszukiwanie obrazem
Thumbnail for version as of 23:08, 28 September 2011
 
 
 
 
image

 

Pisać o tym co trzeba ?

http://nowahistoria.interia.pl/historia-na-fotografii/1-dywizja-piechoty-im-tadeusza-kosciuszki-zdjecie,iId,1488715,iAId,118350

Galeria:

W maju 1943 roku w Sielcach nad Oką rozpoczęto formowanie 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki. Rozkaz organizacyjny dla powstającej polskiej dywizji na terenie Związku Sowieckiego wydał 14.05.1943 ppłk Zygmunt Berling, mianowany później przez Stalina generałem. Jednostka powstała w wyniku starań komunistycznego Związku Patriotów Polskich i wniosku przedłożonego władzom sowieckich w kwietniu 1943 r. Powołanie polskiej jednostki wojskowej postulował także ppłk Berling, który pozostał wrozwiń

Zdjęcie:

1943, formowanie polskiej Dywizji im. Tadeusza Kościuszki w ZSRR. Zgłaszający się ochotnicy

Autor:

Reprodukcja: FoKa

Źródło:

Agencja FORUM

 

Adrian Pruszko · 

Wysłanie tych chłopaków pod Lenino powinno skończyć się dla dowództwa trybunałem wojennym i rozstrzelaniem. Gdyby nie dramatyczny telefon Wandy Wasilewskiej ( zatwardziałej komunistki ) do Stalina i zakończenia tej bitwy to kolejne szturmy skończyłyby się wykrwawieniem całej dywizji i jej rozwiązaniem.
 
Przemysław Pawul · 
To też żołnierze którzy wcześniej cierpieli przez Stalina i komunizm. Wielu z nich przeszło operację polską NKWD, wielu wysłanych z ziem wschodnich II RP, krajów Bałtyckich wielu potem było związanych z AK BCH a nawet NSZ, wielu się ratowało w tym wojsku przed represjami NKWD. Nieraz walka z Niemcami dawała ratunek przed sowiecką represją i represją ze strony UB i Informacji Wojskowej, która tak ich spotkała. Wielu z nich nie chciało strzelać do swych braci z AK cz NSZ - żołnierzy wyklętych. Chwała bohaterom z pod Lenino Warszawy Kołobrzegu Berlina Pragi. Oni tak samo chcieli wolnej Polski jak ci z pod Narwiku czy Monte Cassino Tobruku lub powstańców Warszawy Wilna czy Lwoowa Cześć wszystkim polskim frontowcom :)



Czytaj więcej na http://nowahistoria.interia.pl/historia-na-fotografii/1-dywizja-piechoty-im-tadeusza-kosciuszki-zdjecie,iId,1488715,iAId,118350#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

Kościuszko już dawno jest w grobie. Był bliski jak widać nie tylko wolnomularzom ale także i komunistom.

image

Chyba, że to tylko Rota śpiewana do roku 1949 przez uwczasny rząd, nierząd w PRL. .

 

image

 

Odsłonięto pomnik Kościuszki - Wiadomości

wiadomosci.onet.pl800 × 450Wyszukiwanie obrazem
Pomnik Tadeusza Kościuszki w Warszawie

 

http://www.pch24.pl/kosciuszko-bohaterem--grzegorz-braun-jest-innego-zdania,44240,i.html#ixzz4CyrTN2Sk

Kościuszko bohaterem? Grzegorz Braun jest innego zdania

Data publikacji: 2016-06-29 07:00
Data aktualizacji: 2016-07-02 10:06:00
Kościuszko bohaterem? Grzegorz Braun jest innego zdania
 
fot.Sammlung Rauch/FORUM
 

Sejm podjął uchwały ustanawiające rok 2017 rokiem rzeki Wisły, Josepha Conrada–Korzeniowskiego, Józefa Piłsudskiego, Adama Chmielowskiego, Honorata Koźmińskiego oraz Tadeusza Kościuszki. Taki skład bohaterów narodowych, to w ocenie Grzegorza Brauna efekt karmienia się elit historią urojoną, bo kraj w którym duch Tadeusza Kościuszko wciąż unosi się nad władzą, nie może być spokojny o swoją przyszłość.

 

Najwyraźniej polska elita w dalszym ciągu żyje historią urojoną. Narracją, którą sama o sobie snuje rewolucja światowa, która w naszych dziejach niejednokrotnie posługiwała się Polakami, jako kondotierami tej rewolucji – zaznacza Grzegorz Braun, komentując decyzję Sejmu o ustanowieniu roku 2017, rokiem Tadeusza Kościuszki.

 

Zdaniem Brauna, taka decyzja tylko potwierdza tezę, że polska elita ma nieodrobione lekcje. – I nie dziwota, bo w kolejnych pokoleniach działanie systemu kołłątajowsko-stalinowskiego scentralizowanej, zetatyzowanej edukacji służy reprodukowaniu tych właśnie przesądów, mitów i urojeń, w których kondotierzy rewolucji światowej urastają do rangi bohaterów narodowych – ocenia.

 

Nad stawianiem na piedestałach „bohaterów” nawet czasem można byłoby przejść do porządku dziennego, stawiając takie inicjatywy w kategorii „godnych pożałowania”, tyle tylko, że w tym przypadku jest to postępowanie groźne. - Wypada tu powtórzyć maksymę Józefa Szujskiego, naszego dziejopisa XIX-wiecznego, który słusznie diagnozował, że zła historia jest mistrzynią złej polityki– dodaje reżyser.

 

No i rzeczywiście widzimy, że polską polityką zagraniczną do dziś kieruje Tadeusz Kościuszko. To on zawiera sojusze w imieniu Rzeczypospolitej. I obyśmy się nie obudzili z tych złudzeń w sytuacji analogicznie dyskomfortowej – przestrzega Braun.

 

Jak przypomina reżyser, w 1794 roku poszliśmy na Moskala z poduszczenia lóż francuskich i pruskich, i „bardzo byli nasi pradziadowie zdziwieni, że nas biją Prusacy pod Szczekocinami, a rewolucyjna Francja jak przyszło co do czego - to po tym jak Polacy odegrali rolę dywersantów na tyłach i umożliwili przetrwanie rewolucyjnego reżimu jakobińskiego w Paryżu - nie miała już żadnej potrzeby, żeby cokolwiek w sprawie polskiej poświęcać, czy wydatkować".

 

Inaczej Kościuszkę widzą rządzący. W podjętej uchwale mówią o nim w samych superlatywach i widzą w nim niezłomnego bojownika w walkach o niepodległość. „Tadeusz Kościuszko zajmuje szczególne miejsce w panteonie narodowych bohaterów. Jest symbolem wolności i wzorem patrioty nie tylko dla obywateli Rzeczypospolitej Polskiej. Uosabiał najlepsze wartości: tolerancję i równość; Thomas Jefferson, jeden z autorów amerykańskiej Deklaracji Niepodległości, nazwał Tadeusza Kościuszkę najprawdziwszym synem wolności, oddając mu hołd w związku z jego działalnością w Stanach Zjednoczonych Ameryki” – czytamy w uchwale.

 

- To, że np. Karol Marks był wielbicielem powstania styczniowego, nie jest argumentem, który by przemawiał czy to za nim samym, czy też za powstaniem. Zatem to, że ojcowie rewolucji amerykańskiej chętnie posługiwali się takimi kondotierami, jak Tadeusz Kościuszko, niczego nie rozstrzyga i niczego nie wyjaśnia, ani w sprawie rewolucji amerykańskiej, ani w sprawie Kościuszki – stwierdza Braun.

 

Jak dodał, tak długo jak „Tadeusz Kościuszko z Hugonen Kołłątajem i Ignacym Potockim dyktują Polsce jej sojusze i wytyczają główne kierunki w polityce wewnętrznej i zagranicznej, tak długo Polacy nie są bezpieczni.” - Tak długo jak polska elita umacnia się w tych urojeniach, tak długo Naród Polski ma się czego obawiać ze strony własnej władzy – dodaje.

 

Zdaniem Grzegorza Brauna, kraj w którym duch Tadeusza Kościuszki miałby zajmować poczesne miejsce i wpływałby na doktrynę państwową, nie będzie krajem w którym wiara, rodzina i własność byłyby bezpieczne. - Tadeusz Kościuszko był człowiekiem reprezentującym w każdej z tych kwestii światopogląd rewolucyjny – puentuje znany dokumentalista.

 

 

MA



Read more: http://www.pch24.pl/kosciuszko-bohaterem--grzegorz-braun-jest-innego-zdania,44240,i.html#ixzz4Ddxf2FpY

Nikt z oficjeli nie pamięta o Walerianie ŁUKASIŃSKIM

Pomnik stoi na Nowym Mieście, na placu przed kościołem Nawiedzenia NMP. Ufundowany został przez ks. infułata dr. Zdzisława Króla, kanclerza Kurii Metropolitalnej Warszawskiej. Autorem odsłoniętego w październiku 1988 roku pomnika jest rzeźbiarz Andrzej Kasten. Usytuowany jest właśnie w tym miejscu, ze względu na fakt, że do roku 1822 Walerian Łukasiński mieszkał na ulicy Przyrynek pod nr 4.

 

 

 

image

Warszawa - Pomnik Waleriana Łukasińskiego. Atrakcje turystyczne Warszawy. Ciekawe miejsca Warszawy

image

 
Walerian Łukasiński
Walerian Łukasiński – polski działacz niepodległościowy, major 4 pułku piechoty liniowej, twórca Wolnomularstwa Narodowego i Towarzystwa Patriotycznego. Wikipedia
 
Data i miejsce urodzenia15 kwietnia 1786, Warszawa

 

 

 

 

Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura