Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka
798
BLOG

Putin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 roku

Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka Polityka Obserwuj notkę 2

 

 

 

 

Lot powrotny Putina z Lubljany do St.Petersburga 30 lipca 2016 roku. Władze Rosji w uzgodnieniamy z władzami III Rzeczypospolitej (???) zaplanowały go tak, aby mógł w drodze powrotnej do St.Petersburga przeleciećw pobliżu Krakowa i zgromadzenia Młodzieży z Calego Świata i Campusu Misericordiae późnym wieczorem w dniu 30 lipca 2016 roku o godzinie 21:02 - 21:03 czasu UTC.

Lot RA9016 Rossija z prezydentem Rosji Putinem na pokładzie

Putin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 roku

Putin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 roku

Putin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 roku

 

 

image

http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/129691,Niebo-na-Swiatowe-Dni-Mlodziezy.html

http://www.policja.pl/dokumenty/zalaczniki/1/1-204159.jpg

STREFY BEZWZGLĘDNEGO ZAKAZU RUCHU LOTNICZEGO

 

Putin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 rokuPutin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 rokuPutin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 rokuPutin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 rokuPutin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 rokuPutin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 rokuPutin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 rokuPutin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 roku

Lądowanie w St. Ptersburg Airport Pulkovo 21:59 UTC 30 lipca 2016 roku

...

Wspólczesna technika.

Czy to nie ironia z braku poszanowania nas jako Polaków, kiedy możemy zobaczyć nie tylko z wielką przyjemnością i obowiązkowo przylot Papieża Franciszka na Światowe Dni Młodzieży do Krakowa na lotnisko Balice. I tak dużo informuje się o jego odlocie do Rzymu samolotem PLL LOT Dreamliner Boeing 787.

Ale także loty, o ktorych się mówi, że są ukryte. Loty prezydenta Rosjii PUTINA po Świecie np. statkiem powietrznym RA96016.

A nie możemy poznać PRAWDY o lotach Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w dniu 10 kwietnia 2010 roku, w dniach poprzedzających i czy następnych dla kogo ?. WIEDZA UKRYTA ! Rodzi się PYTANIE dlaczego ?

>>>

Przylot Ojca Świętego Papieża Franciszka do Krakowa w dniu 27 lipca 2016 roku

Rzym Flumincino - Krakow Balice - fazy lotu i lądowania AZ4000 Boeing 321 ALITALIA

Putin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 roku

Putin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 rokuPutin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 roku

 

Putin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 roku

Putin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 roku

 

LOT LO7205 PLL LOT BOEING 787 dreamliner POLSKA

Chopin Airport Warszawa - Jan Paweł II Airport Balice KrakówPutin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 rokuPutin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 rokuPutin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 roku

Putin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 roku

Putin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 roku

Putin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 roku

Putin nad Krakowem w ŚDM 30 LIPCA 2016 roku

 

 

A o locie do Katynia w dniu 10 kwietnia 2010 roku nie wiemy nic.

Od dnia 8 kwietnia 2010 roku i locie do Pragi czeskiej Tu154M PLF101 o godzinie lądowania 17:53:53 wszystko jest UKRYTE !!!

Podaje się absurdalne informacje o zderzenie przy odlocie z lotniska Ryzyne z ptakiem.

O co nie było awaryjnego lądowania na lotnisku KBELY pod Pragą?

Czy my Polacy nie dorośliśmy do PRAWDY o Smoleńsku ?

Odchodzą ŚWIADKOWIE tak jak Ambasador RP w Moskwie Jerzy BAHR. A MY tkwimy we mgle smoleńskiej kłamstwa i obłudy tak jak w kłamstwie katyńskim.

TYM razem z naszej przymuszonej czy nie przymuszonej WOLI.

HAKI polskich ELIT. Czy im się wydaje, że taką operację 08-13 kwietnia 2010 roku ZAGINIENI polskiej PILEGRZYMKI w wierze i miłości na groby pomordowanych w Katyniu da się utrzymać na WIEKI w tajemnicy, tak jak o ŚMIERCI Generała Sikorskiego.

Nie liczmy na "Przyjaciół" Brytyjczyków ! Utajnili dokumenty na kolejne 50 LAT !!!

Liczmy na siebie !!!

Szczególnie teraz jest właściwy MOMENT.


Jutro kolejna rocznica POWSTANIA WARSZAWSKIEGO. MARTYROLOGI LUDNOŚCI I POWSTAŃCÓW WARSZAWY.

Czemu wywołano GO wbrew chłodnej i bolesnej ocenie politycznej zdrady z każdej STRONY ze Strony Aliantów !

Groby Powstańców też wołają o Pamięć ku przestrodze, trzeźwą ocenę i prawdę HISTORYCZNĄ.

>>>

Ta książka już dawno powinna leżeć w każdej bibliotece szkolnej na poziomie gminazjum i liceum oraz publicznej naukowej.

image

 

image

Rodzina polska- Mjr Zbigniew Sujkowski _ Historia Dziadka - blog ...

albatros.salon24.pl/627707,rodzina-polska-mjr-zbigni...
Translate this page
Jan 22, 2015 - Zbigniew Sujkowski przedstawił w niej także polityczne kulisy powstania, postawę państw ... książkę ojca „Bitwa o Warszawę 1944”. Rodzina ...

 

Polish American Libraries catalog › Details for: Bitwa o Warszawę 1944

www.pilsudskilibrary.org/cgi-bin/.../opac-detail.pl?...
Translate this page
Bitwa o Warszawę 1944 Pamięci poległych w Warszawie poświęcam. By: Sujkowski,Zbigniew, (1898-1954). Contributor(s): Danuta Sujkowska-Francki. opr.

Gdynia - Władze miasta - Prezydent miasta

www.gdynia.pl/wladze/zarzad/.../7716_88196.html
Translate this page
11932/13/VI/P - zakupu 200 egzemplarzy książki mjr Zbigniewa Sujkowskiego „Bitwa o Warszawę 1944" 11933/13/VI/M - udzielenia zamówienia publicznego ...

Gdzie się podziały te książki ? Prezent dla VIP i na półkę. PUŁKOWNICY.

NA TERENIE GDYNI NIE MA JEJ W BIBLIOTEKACH PUBLICZNYCH PANIE SZCZUREK.

Prezydent Gdyni Harcerz Rzeczypospolitej Wojciech SZCZUREK- proszę o wyjaśnienie !

A TAKŻE W MUZEUM POWSTANIA WARSZAWSKIEGO.

CHWAŁA BOCHATEROM, PAMIĘĆ POMORDOWANYM, HAŃBA AGENTOM.

...

Rozkaz nr 19 - Goniec

www.goniec.net › Home › Teksty › Teksty
Translate this page

Rozkaz nr 19. Napisane przez Naczelny Wódz generał broni Kazimierz Sosnkowski; piątek, 27, lipiec 2012 13:01; wielkość czcionki zmniejsz wielkość czcionki ...

 

nadesłał Sławomir Mazierski

Żołnierze Armii Krajowej,
  Sosnkowski Kazimierz  Pięć lat minęło od dnia, gdy Polska wysłuchawszy zachęty rządu brytyjskiego i otrzymawszy jego gwarancję, stanęła do samotnej walki z potęgą niemiecką. Kampania wrześniowa dała sprzymierzonym osiem miesięcy bezcennego czasu, a Wielkiej Brytanii pozwoliła wyrównać braki przygotowań do wojny w stopniu takim, że bitwa powietrzna o Londyn i wyspy brytyjskie, stanowiąca punkt zwrotny dziejów, mogła być wygrana. Historia wyda ostateczny osąd co do znaczenia kampanii wrześniowej dla losów świata.
    Ciągłość polskiego wysiłku zbrojnego w śmiertelnych zmaganiach z imperializmem niemieckim nigdy nie została zerwana. Zaledwie zapadła noc niewoli nad zgliszczami polskich wsi i miast, a już na obczyźnie zaczęły się odradzać Polskie Siły Zbrojne. Od lat pięciu walczą one bez przerwy na oceanach i kontynentach w obronie wolności ludów, wierząc, iż jest to droga do odzyskania Ojczyzny całej i prawdziwie niepodległej. W Kraju już w październiku 1939 roku zaczyna się praca nad stworzeniem armii podziemnej. Dzieje jej rozrostu, jej bojów i zmagań stanowią dowód tego, co osiągnięte być może poprzez uruchomienie najczystszych wartości duchowych. Żołnierze sił zbrojnych na obczyźnie, zwycięscy w bitwach o Londyn i Atlantyk, o Rzym i Paryż, patrzą na przykład swych braci w kraju jak na drogowskaz moralny i przyznają ich czynom pierwsze miejsce w hierarchii zasługi żołnierskiej.
    Od miesiąca bojownicy Armii Krajowej pospołu z ludem Warszawy krwawią się samotnie na barykadach ulicznych w nieubłaganych zapasach z olbrzymią przewagą przeciwnika. Samotność kampanii wrześniowej i samotność obecnej bitwy o Warszawę, są to dwie rzeczy zgoła odmienne. Lud Warszawy, pozostawiony sam sobie i opuszczony na froncie wspólnego boju z Niemcami, oto tragiczna i potworna zagadka, której my Polacy odszyfrować nie umiemy na tle technicznej potęgi sprzymierzonych u progu szóstego roku wojny.
    Nie umiemy dlatego, gdyż nie straciliśmy jeszcze wiary, że światem rządzą prawa moralne. Nie umiemy dlatego, że nie wierzymy, aby polityka, oderwana od zasad moralnych, inne słowa, aniżeli złowieszcze "Mane, Tekel, Fares'' sama sobie na kartach historii wypisać zdołała. Nie umiemy, bo uwierzyć nie jesteśmy w stanie, że oportunizm ludzki w obliczu siły fizycznej mógłby posunąć się tak daleko, aby patrzeć obojętnie na agonię stolicy tego kraju, którego żołnierze tyle innych stolic własną piersią osłonili, lub wyzwolili wysiłkiem własnego ramienia.
    Brak pomocy dla Warszawy tłumaczyć nam pragną rzeczoznawcy racjami natury technicznej. Wysuwane są argumenty strat i zysków. Strata dwudziestu siedmiu maszyn nad Warszawą, poniesiona w ciągu miesiąca, jest niczym dla lotnictwa sprzymierzonych, które posiada obecnie kilkadziesiąt tysięcy samolotów wszelkiego rodzaju i typu. Skoro obliczać trzeba, to przypomnieć musimy, że lotnicy polscy w bitwie powietrznej o Londyn ponieśli ponad 40 proc. strat. 15 proc. samolotów i załóg zginęło podczas prób dopomożenia Warszawie.
    Od lat pięciu Armia Krajowa walczy przeciw Niemcom, bez przerwy, w straszliwych warunkach, o których świat zachodu pojęcia mieć nie może, które dopiero kiedyś w przyszłości uprzytomni sobie i zrozumieć zdoła. Nie rachuje ona swych ran, swych ofiar, swych mogił.
    Armia Krajowa jest w Polsce jedyną siłą wojskową, która w rachubę wchodzić może. Bilans jej walk, osiągnięć i zwycięstw ma przejrzystość kryształu. Oto jest prawda, tak długo zacierana, aby gdzieś ktoś możny i silny brwi gniewnie nie zmarszczył. Toruje ona sobie jednak drogę na powierzchnię, a światła bijącego z Warszawy żadna ręka przemyślna zasłonić nie zdoła.
    Warszawa czeka. Nie na czcze słowa pochwały, nie na wyrazy uznania, nie na zapewnianie litości i współczucia. Czeka ona na broń i amunicję. Nie prosi ona, niby ubogi krewny, o okruchy ze stołu pańskiego, lecz żąda środków walki, znając zobowiązania i umowy sojusznicze.
    Warszawa walczy i czeka. Walczą żołnierze Armii Krajowej, walczą robotnicy i inteligenci, walczą dziewczęta i dzieci, walczy naród cały, który w namiętnym pragnieniu prawdy, wolności i zwycięstwa dokonał cudu całkowitego zjednoczenia.
    Jeśliby ludność stolicy dla braku pomocy zginąć musiała pod gruzami swych domów, jeśliby przez bierność, obojętność czy zimne wyrachowanie wydana została na rzeź masową, wówczas sumienie świata obciążone będzie grzechem krzywdy straszliwej i w dziejach niebywałej. Są wyrzuty sumienia, które zabijają.
    Bohaterskiego waszego dowódcę oskarża się o to, że nie przewidział nagłego zatrzymania ofensywy sowieckiej u bram Warszawy. Nie żadne inne trybunały, jeno trybunał historii osądzi tę sprawę. O wyrok jesteśmy spokojni. Zarzuca się Polakom brak koordynacji ich zrywu z całokształtem planów operacyjnych na wschodzie Europy. Gdy trzeba będzie udowodnimy, ile naszych prób osiągnięcia tej koordynacji spełzło na niczym. Od lat pięciu zarzuca się systematycznie Armii Krajowej bierność i pozorowanie walki z Niemcami. Dzisiaj oskarża się ją o to, że bije się za wiele i za dobrze. Każdy żołnierz powtarzać sobie musi w duchu słowa Wyspiańskiego:
    "...podłość, kłam,
    Znam, zanadto dobrze znam''.

    Żołnierze Armii Krajowej,
    My tutaj czynimy dalsze wysiłki, aby uruchomić pomoc dla was. Otrzymujemy wciąż jeszcze obietnice i przyrzeczenia. Wierzymy w nie i ufamy, że wiara ta nie będzie odebrana polskim siłom zbrojnym i to właśnie w przededniu zwycięstwa i tryumfu wspólnej sprawy sprzymierzonych.
    Chcę was zapewnić w imieniu waszych braci, bijących się obecnie na wszystkich frontach świata, że ich troska najgłębsza, ich myśli pełne miłości towarzyszą wam wiernie w waszej walce, tak pełnej grozy i chwały. Oby świadomość tego choć trochę ulżyć wam mogła i dopomóc w przetrwaniu dni ciężkich jak koszmar. Przede wszystkim zaś wiedzcie, że żadna ofiara w czystym sercu poczęta nie jest daremną i że walka wasza oddaje sprawie polskiej wielkie i niezaprzeczalne usługi.
Naczelny Wódz
generał broni
Kazimierz Sosnkowski
Londyn, 1 września 1944

    Soldiers of the Home Army, 
    Five years have passed since the September Campaign (2) when Poland having listened to the British government's encouragement and having received its guarantees, engaged the German military might. The September campaign gave the Allies eight months of priceless time and allowed the British  to make preparations which led to the victorious Battle of Britain, a turning point  of history. History has yet to render its judgment on the impact the September campaign has had on the world's fate.  
    Polish mortal combat against the German imperialism has never been broken. As soon as the darkness of occupation fell on the Polish villages and towns, Polish Armed Forces were resurrected on foreign soil. For five years now, they have  fought the enemy on the high seas and on land defending the peoples’ freedom everywhere, and trusting that it  was the way to their own  truly free, independent and undivided Homeland.  The formation of underground resistance had begun in the occupied Homeland in October 1939. The history of its growth and battles, constitutes proof of what can be accomplished when the purest moral values are awakened. Soldiers of the Armed Forces in exile, victorious in the battles for London, the Atlantic, Rome and Paris  acknowledge the military merits of their brothers in arms  at  home  and look at those achievements as an example of moral guidance. 
    For one month  now, fighters of the Home Army, together with the people of Warsaw, bleed on the barricades in the battle against the enormous supremacy of the enemy. Isolation of the September Campaign and isolation of the current battle for Warsaw, are not comparable. People of Warsaw, left alone and abandoned on the front of common struggle against the Germans, that is the tragic question which we the Poles are unable to understand given the technical superiority of the Allied forces, on the cusp of the sixth year of the war. 
    Unable to understand it because we still believe that in the world governed by  morality justice will prevail. Unable to understand it because we believe that politics devoid of moral values is only capable of the sinister "Mane, tekel, fares" (3).Unable to understand it because it is hard for us to believe that opportunism motivated by physical force, can justify indifference in the face of the agony of the Capital of the country whose soldiers defended or liberated so many other capitals.    Lack of aid for Warsaw is explained away by logistics. Arguments of gains and losses are given. The loss of twenty seven planes over Warsaw in one month pales in comparison to the might of the military force of the Allies who currently have at their command several thousand planes of all types. If we are to consider the losses so carefully now, it also has to be remembered that Polish airmen suffered over forty percent losses in the battles over London. Fifteen percent crew and planes were lost while trying to help Warsaw. 
    For five years now, the Home Army has fought the Germans in unimaginable conditions which the West may yet come to realize.  
    The Home Army in Poland is the only military organization to be recognized and considered. Its struggles, successes and victories are as clear as crystal. That is the truth that has been obscured for so long, so that someone, somewhere, strong and mighty would not furrow their brow. This truth will prevail and no hand will stop the shining light from Warsaw.  
    Warsaw is waiting. Not for empty gestures, lip service and pity. Warsaw is waiting for supplies of weapons and ammunition. Warsaw is not asking for alms like a poor relation, waiting for crumbs from the master’s table. Aware of the treaties entered into by the Allies, Warsaw demands that they be fulfilled.    
    Warsaw is fighting and waiting. Everyone is at arms, the soldiers of the Home Army, the workers, the youth, the children, the whole nation is miraculously united in the desire for the truth, victory and freedom.  
    If the people of our Capital were to perish under the rubble of their own homes, if the people of Warsaw were to be massacred for the lack of help and support, indifference or just cold hearted calculations, then the conscious of the world would be burdened with the sin of a terrible injustice inflicted on Warsaw, injustice unparalleled in history. Sometimes guilty conscious may kill. 
    Your commander is accused of not foreseeing the abrupt halt of the Soviet offensive at the gates of Warsaw. None other but the tribunal of history will render its judgment, and we are not afraid of its verdict. We, the Poles, are accused of failing to coordinate our Rising with the military planners in Eastern Europe. If need be, we can prove how many of our attempts were ignored. For five years now, the Home army has been accused of feigning action against the Germans. Today the Home Army is accused of fighting too much and too well. Every soldier must now be thinking of Wyspianski's verse:
    "…filth and lies,
    I know it all, I know it well."

    Soldiers of the Home Army,
    We here make further efforts to secure help for you. We keep receiving new promises and assurances.  We trust in them and remain convinced that trust will not be taken away from m the Polish Armed Forces on the eve of victory and triumph of our common Allied goal. 
    On behalf of your brothers in arms, carrying on fighting on all the fronts of the world, I would like to reassure you that  our thoughts are always with you. Let this knowledge make the burden of your days of awe and glory easier to bear. But first and foremost, I want you to know that any sacrifice conceived out of the purity of the heart, is not a sacrifice in vain and your struggle has done the Polish cause an indisputable service.
Commander-in-Chief
Lieutenant General  
K. Sosnkowski
London, September 01, 1944

Powstanie Warszawskie

www.powstanie.pl/?ktory=19
Translate this page
Kazimierza Sosnkowskiego – mimo że pod koniec lipca 1944 r. wyraźnie .... 1 września 1944 r. ukazał się słynny rozkaz nr 19, w którym Naczelny Wódz mówił: ...

30 września 1944 r. Gen. Sosnkowski zwolniony ze stanowiska ...

nowahistoria.interia.pl › ... › Kartka-z-kalendarza
Translate this page
Sep 30, 2014 - Rozkaz nr 19 Naczelnego Wodza gen. Broni Kazimierza Sosnkowskiego był oskarżeniem aliantów o bierność: "Samotność kampanii ...

Wielki samotnik. Kazimierz Sosnkowski (1885-1969) - JPilsudski.org

jpilsudski.org/.../2050-wielki-samotnik-kazimierz-sosn...
Translate this page
Nov 4, 2011 - Gen. broni Kazimierz Sosnkowski urodził się 19 listopada 1885 r. w .... Po roku zdymisjonowany z powodu Rozkazu nr 19, jaki wydał 1 IX 1944, ...

DLA PRAWDY I TRZEŹWEJ OCENY REALIOW POLITYCZNYCH OBECNIE I NA PRZYSZŁOŚĆ.

Nie zachowa się substancji biologicznej NARODU bez MĄDROŚCI.

Przemówienie Józefa Becka w Sejmie - 5 maja 1939 (1) - YouTube

https://www.youtube.com/watch?v=sepbDGP964A
Jun 21, 2009 - Uploaded by TWGrzegorz
Przemówienie Józefa Becka w Sejmie - 5 maja 1939 (1). If playback doesn't .... Pokój jest rzeczą cenną i ...
 

"Tą rzeczą jest honor!" | Puls Historii

pulshistorii.pb.pl/4056894,91283,ta-rzecza-jest-honor
Translate this page
May 5, 2016 - 5 maja 1939 roku w polskim Sejmie minister spraw zagranicznych Józef Beck wygłosił prawdopodobnie najważniejsze przemówienie w swoim ...

„My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelka cenę" - te słowa ...

wpolityce.pl/.../113130-my-w-polsce-nie-znamy-pojecia-pokoju-za...
Translate this page
May 5, 2011 - Jest jedna rzecz w życiu narodów i państw, która jest bezcenna: ta rzeczą jest honor" – te słowa Ministra Spraw Zagranicznych Józefa Becka ...

Józef Beck odpowiada na żądania Hitlera? - Wrzesień 1939 ...

www.polskieradio.pl/.../834771,Jozef-Beck-odpowiada-na-zadania...
Translate this page
Jul 30, 2014 - Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor! - mówił minister spraw zagranicznych II ...

MODELARZ OKRĘTOWY JÓZEF BECK MIMO PRZYJAŹNI Z HIMLEREM I GERINGIEM WYSTAWIŁ NAS WSPÓLNIE Z BRYTYJCZYKAMI NA SAMOTNĄ WALKĘ Z NAZIZMEM I KOMUNIZMEM.

Dał Brytyjczykom rok ulgi, a nam ?

ZAGŁADĘ BIOLOGICZNĄ I MATERIALNĄ !

 

 

 

Putin w dniu 30 lipca 2016 zaplanował pobyt jednoniowy w Słowenii w Lubljanie.

Po co Putin przyleciał do Lubljany ?

POLITYKA
16:39 27.07.2016(zaktualizowano 18:41 28.07.2016) Krótki link
22241874

W najbliższym czasie prezydent Rosji Władimir Putin złoży w Słowenii wizytę, w ramach której odbędą się rozmowy z przywódcą tego państwa. Rzecznik prasowy rosyjskiego przywódcy Dmitrij Pieskow podał szczegóły tej wizyty.

„W pierwszej kolejności chodzi o uroczystości związane z 100. rocznicą zbudowania rosyjskiej kaplicy na przełęczy Vršič. Poza tym w Lublanie zostanie odsłonięty pomnik rosyjskich i radzieckich żołnierzy poległych na terytorium Słowenii podczas I i II wojny światowej" — poinformował dziennikarzy Pieskow.

Podczas wizyty mają odbyć się rozmowy przywódców obu państw. 

 

„Zaplanowane są również rozmowy w wąskim gronie oraz z udziałem delegacji, odbędzie się konferencja prasowa. Podzieliłbym jednak wizytę na dwie części: uroczystą i roboczą" — powiedział.

 

Wcześniej Kreml poinformował, że termin wizyty Putina w Słowenii jest ustalany, a ambasador Słowenii w Rosji Primož Šeligo podkreślił, że prezydent państwa Borut Pahor planuje przeprowadzić rozmowy z Putinem 30 lipca. 

 
Zobacz również:
Pieskow: Putin spotka się z Erdoganem w Petersburgu

 

Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka