Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka
660
BLOG

Rytm życia, zbrodniarze w chirurgicznych rękawiczkach na Świecie

Albatros ... z lotu ptaka Albatros ... z lotu ptaka Polityka Obserwuj notkę 3

Gdyby żył Profesor dr hab. med. Antoni Kępiński humanista, psychiatra, psycholog, etyk, jakby ocenił dzialania takiego "obrońcy życia" jak dr med. Henry Morgentalera urodzonego w Polsce a działającego po II Wojnie Światowej w Kanadzie. Przeżył aby zabijać w chirurgicznych rękawiczkach !

Pamięci Profesora Antoniego Kępińskiego.

Za Sao Paulo

image


Zakazany wiersz Marii Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej pt. Prawo nieurodzonych. Wbrew cenzurze i karze grzywny publikujemy.

Posłuchajcie nas, nieurodzonych,
Dotąd cichych, dotąd bez obrony -
chcemy bowiem przemówić nareszcie!

Nasze prawo - być dziećmi miłości,
powitanym jak najmilszy z gości,
Bez zapału - ku nam się nie śpieszcie!

Nasze prawo - to biała kołyska,
Pierś łabędzia, poznana w uściskach,
pod firanek wzniesionym batystem.

Nasze prawo - krew pełna ekstazy
Pięknych dziewcząt i mężczyzn bez skazy,
I kość cienka i źrenice czyste!

Nasze prawo - to godność człowieka!
Niech nam czoło potem nie ocieka,
Niech nas w kabłąk nie zgina robota.

Nasze prawo - to radość istnienia,
A nie martwa cierpliwość kamienia,
A nie wieczna za śmiercią tęsknota!

- Ktoś nas budzi niespokojną nocą -
Z chmur wyciąga - wolno wiedzieć, po co?
Macie dla nas coś nad sen lepszego?

Nasze prawo pozostać w przestrzeni,
W odległości od świateł i cieni.
Mamy cierpieć? dla kogo? dla czego?

Nie wciągajcie nas, smutni, za sobą,
W wasze życie osnute żałobą,
W przeraźliwą kronikę dzienników.

My nie chcemy ponurych suteren,
Przekleństw ojca! Wzniesionej siekiery,
Kołysanki z rzężenia i krzyku!

My nie chcemy pragnienia i głodu,
Chcemy pięknych, kwitnących ogrodów,
W pełnym słońcu chcemy przeżyć młodość.

Niech nas matki z bezmyślnego tłumu,
W imię Ducha Świętego, rozumu,
Na stracenie bezmyślne nie wiodą!

Więc nie straszcie nas życia rarogiem,
Bykiem strachu, godzącym w nas rogiem,
Kwaśną nędzą o płytkim oddechu.

Cień latarni, posąg na przecznicy,
Prostytutki upiór bladolicy
Niech nas w ciężkim nie urodzi grzechu!

Najpierw dary zgromadźcie bogate,
Piękność, zdrowie, rozum i dostatek.
Potem słońcem ogrzejcie sypialnię,

Potem progi zamiećcie na czysto,
Zanim bytu wielką rzeczywistość
Zaprosicie - już nieodwołalnie.

Kiedy życie poczujemy bliskiem,
Drżąc czekamy, więzieni łożyskiem,
Czy nam piekło czy niebo się ziści?

Monstrualne pochyliwszy czoło,
Wzdęte myślą ciężką, niewesołą,
Jak ślimaki zwijamy się cisi.

Patrząc na bok oczami bez powiek,
Przeczuwamy co świat nam opowie,
Gdy z czułego wyjdziemy ukrycia.

Chcemy prawa dla nieurodzonych!
Od suteren po zamki i trony,
Niech nas broni przeciw grozie życia!

Chcemy prawa, chcemy adwokatów!
I postrachu dla tych dwojga katów,
Którzy w koło chcą nas zapleść krawawe.

Toż i tym co się srebrzą od trądu,
Wolno rodzić nas, rodzić bez sądu,
Na pociechę! na straszną zabawę!


fot. wikipedia
 
SAO PAULO12:00
02231

 

Rytm życia, Antoni Kępiński, Wydawnictwo Literackie

www.wydawnictwoliterackie.pl/.../Rytm-zycia---Antoni-Kepinski
Translate this page

Rytm życia zawiera eseje z pogranicza filozofii i medycyny, rozważające mechanizm powstawania i rozwoju patologicznych form ludzkiego postępowania w ...

Image result for Rytm życia

Zmarł przedwcześnie. Oświęcim (Auschwitz) upomniał się o kolejną OFIARĘ koncernu IG FARBEN, jak o Matkę mojego kolegi z klasy Wiesia Rębalskiego z ulicy Grabiszyńskiej we Wrocławiu.

Tam mieszkałem w roku 1962 po śmierci Ojca na facjatce, w kamienicy przy wiadukcie kolejowym.

Będąc w szkole średniej Technikum Kolejowe we Wrocławiu, nie miałem gdzie się podziać. 

...........

HENRY MORGENTALER

Image result

IN PICTURES: Dr. Henry Morgentaler over the years | The Chronicle Herald

thechronicleherald.ca1515 × 1600Search by image
Dr. Henry Morgentaler speaks at a news conference in Ottawa on Feb. 10, 1976. (CHUCK MITCHELL / The Canadian Press)

 

 

Image result

Image result

Henry Morgentaler, abortion crusader, dead at 90 | Toronto Star

https://pl.wikipedia.org/wiki/Henry_Morgentaler

Henry Morgentaler[edytuj]

 
 
Rytm życia
 
Henry Morgentaler (na prawo) w sierpniu 2005 roku, z przywódcą partii NDP, Jackiem Laytonem

Henry Morgentaler[1] (19 marca 1923 – 29 maja 2013) – kanadyjski lekarz urodzony w Polsce, wspierający ruch „pro-choice”. W licznych bataliach prawnych walczył o rozszerzenie prawa do aborcji w Kanadzie[2]. W młodości, w czasie II wojny światowej, Morgentaler był uwięziony w łódzkim getcie, a później w obozie koncentracyjnym w Dachau.

Po wojnie Morgentaler wyemigrował do Kanady i rozpoczął praktykę lekarską, stając się jednym z pierwszych kanadyjskich lekarzy wykonujących wazektomię, zakładających spirale wewnątrzmaciczne oraz zaopatrujących niezamężne kobiety w pigułki antykoncepcyjne. W 1969 roku otworzył pierwszą klinikę aborcyjną w Montrealu, kwestionując niesprawiedliwe, jego zdaniem, prawo wprowadzające uciążliwe ograniczenia dla kobiet pragnących dokonać aborcji[3]. Był pierwszym lekarzem w Ameryce Północnej, wykorzystującym próżniową metodę przerywania ciąży i na przestrzeni lat otwarł dwadzieścia klinik i przeszkolił ponad stu lekarzy[4][5][6].

Morgentaler dwukrotnie zakwestionował konstytucyjność kanadyjskiego federalnego prawa aborcyjnego, przegrywając pierwszy raz w sprawie „Morgentaler przeciw Królowej” (Morgentaler v. R) w 1975 roku, lecz wygrywając sprawę konstytucyjną, „Korona przeciw Morgentalerowi” (R. v. Morgentaler) w 1988 roku[3].

W 2008 roku Morgentaler został odznaczony Orderem Kanady „za swe zaangażowanie w zwiększenie zakresu opieki zdrowotnej dla kobiet, za stanowcze wysiłki, mające na celu wpłynąć na politykę społeczną państwa, i swoją rolę, jako lidera organizacji propagujących wartości humanistyczne i wolności obywatelskie”[7][8][9]. Morgentaler zmarł w wieku 90 lat na atak serca[4].

 

 

Życiorys[edytuj]

Morgentaler urodził się w Łodzi, w Polsce, w rodzinie Józefa i Goldy Morgentalerów. Przed II wojną światową ojciec Morgentalera był aktywny w partii Bund(Powszechnym Żydowskim Związku Robotniczym na Litwie, w Polsce i Rosji)[3]. Podczas okupacji niemieckiej w Polsce, zostało utworzone żydowskie getto w Łodzi, którego Żydom nie wolno było opuszczać[1]. Ojciec Morgentalera został zabity przez Gestapo, a Henryk mieszkał z matką i młodszym bratem w getcie Litzmannstadt, wraz ze stu sześćdziesięcioma tysiącami innych uwięzionych Żydów[10]. Przed rozpoczęciem wojny jego siostra wyjechała wraz z mężem do Warszawy. Była tam uwięziona w getcie warszawskim i brała udział w powstaniu w getcie warszawskim. Zginęła w Treblince[11].

Podczas łapanki przeprowadzonej przez Niemców w łódzkim getcie z pomocą żydowskiej Policji[12] zaprzyjaźniona rodzina Rozenfarbów i Morgentalerowie (Golda i jej synowie Henryk i Abraham) wraz z dwiema innymi rodzinami ukryli się w pokoju z drzwiami zasłoniętymi szafą. Po dwóch dniach w ukryciu, w dniu 23 sierpnia 1942 roku zostali oni znalezieni i wywiezieni do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu[1]. Chłopcy nigdy ponownie nie zobaczyli swej matki. Golda zginęła wAuschwitz. W dniu 27 sierpnia, Henryka i Abrahama wywieziono do KL Landsbergobozu koncentracyjnego w Dachau, gdzie oboje pozostali aż do końca wojny. W lutym 1943 roku, Henryk został wysłany do KL Kaufering (satelitarnego obozu Dachau). Pod koniec wojny leżał w obozowym ambulatorium (Krankenrevier), skąd został w końcu wyzwolony przez wojska amerykańskie 29 kwietnia 1945. Po uwolnieniu, w wieku 22 lat, Henryk ważył zaledwie 32 kg[13]. Został wtedy umieszczony w szpitalu dla dipisów w Landsbergu nad rzeką Lech, w Bawarii. Po kilku miesiącach został przeniesiony do szpitala dipisów w St. Ottilien, a stamtąd, wraz z Abrahamem do obozu dipisów w Feldafing, w Bawarii.

Po wojnie[edytuj]

W 1946 roku Abraham wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. W 1947 roku Henryk udał się do Brukseli w Belgii, gdzie ponownie spotkał się ze swymi przyjaciółmi, Rozenfarbami. Ponieważ nie przebywał w Belgii legalnie, on i jego narzeczona, Chawa Rozenfarb, musieli wyemigrować[1]. Siostra Chawy, Henia Reinhartz, w swoim, wydanym w Kanadzie pamiętniku „Okruchy” („Bits and Pieces”)[14], opisała trudne warunki ekonomiczne, w jakich jej rodzina i Henryk, mieszkali w Brukseli. Jedno ze zdjęć opublikowanych w pamiętniku, przedstawia Henię, Chawę i ich matkę noszące płaszcze wykonane z koców przekazanych przez UNRRA. W 1949 roku Henryk i Chawa pobrali się[1]. Opuścili Europę w lutym 1950 roku, odpływając na transatlantyku S.S. Samaria, do Kanady.

Para zamieszkała w Montrealu, gdzie Chava wznowiła swoją działalność pisarską i poetycką. Kilka miesięcy później urodziło się ich pierwsze dziecko, Goldie, a potem drugie, syn Abraham. Henryk był, jak sam przyznaje, pewnym siebie kobieciarzem[15]. Ich małżeństwo zakończyło się rozwodem w połowie 1970 roku. Chava zmarła 30 stycznia 2011 roku[1].

Kariera polityczna[edytuj]

W 1972 Morgentaler kandydował w kanadyjskich wyborach federalnych, w okręgu Saint-Denis, jako kandydat niezależny, zajmując czwarte miejsce, z 1509 głosami.

Kariera[edytuj]

Morgentaler zdobył swą edukację medyczną na Uniwersytecie Montrealskim (Université de Montréal), który ukończył w 1953. Po otrzymaniu obywatelstwa kanadyjskiego, praktykował medycynę we wschodniej części Montrealu[16]. Zaczynał, jako lekarz rodzinny (ogólny), w 1955 roku, ale coraz bardziej wyspecjalizował się w planowaniu rodziny, stając się jednym z pierwszych kanadyjskich lekarzy wykonujących wazektomie, zakładających spirale wewnątrzmaciczne, a także dostarczających tabletki antykoncepcyjne niezamężnym kobietom[17].

W dniu 19 października 1967 roku, w imieniu Stowarzyszenia Humanistów Kanady (Humanist Association of Canada) zeznawał przed Komisją Zdrowia i Opieki Społecznej Izby Gmin, która badała kwestię nielegalnej aborcji[18]. Morgentaler stwierdził, że kobiety powinny mieć prawo do bezpiecznego poronienia. W reakcji na swoje wyrażone publicznie stanowisko, ku swemu zaskoczeniu, zaczął otrzymywać telefony od kobiet, które chciały dokonać aborcji. Robert Malcolm Campbell iLeslie Alexander Pal napisali: „Henry Morgentaler doświadczył bezpośrednio ograniczenia prawa [do aborcji], w błaganiach zdesperowanych kobiet, które odwiedzały jego przychodnię w Montrealu”[19]. Początkowo reakcją Morgentalera była odmowa:

„Nie spodziewałem się lawiny żądań i nie uświadamiałem sobie skali problemu w bezpośrednich, ludzkich warunkach. Odpowiadałem – współczuję Ci, znam problem, ale prawo nie pozwala mi pomóc Tobie. Jeśli Ci pomogę, pójdę do więzienia, stracę praktykę – mam żonę i dwójkę dzieci. Przykro mi, ale ja po prostu nie mogę!”[19].

Przez pewien czas był w stanie kierować kobiety do dwóch innych lekarzy, którzy wykonywali aborcje, ale wkrótce ich usługi stały się niedostępne. Nie było nikogo, komu mógł je wysłać, a niektóre z nich kończyły na pogotowiu po amatorskich aborcjach. Stwierdził, że odsyłając je czuł się jak tchórz, który uchyla się od odpowiedzialności. Ostatecznie, mimo zagrożenia dla siebie, możliwości zniszczenia kariery, więzienia na lata bezpowrotnie utracone z życia, postanowił przeprowadzić aborcję, a jednocześnie, zakwestionować prawo. Wiedział od innych lekarzy, oraz z doniesień prasowych, że kobiety w Montrealu umierały w wyniku niekompetentnie przeprowadzonych aborcji. Wiedział, że kobiety były zdeterminowane, aby dokonać aborcji mimo zagrożenia dla swego zdrowia i życia. Wiedział, że mógłby zapobiec tym niepotrzebnym zgonom. I tak postanowił użyć nieposłuszeństwa obywatelskiego by zmienić prawo[20].

W 1968 Morgentaler porzucił praktykę lekarza rodzinnego i rozpoczął wykonywanie aborcji w swojej prywatnej przychodni[21]. W tym czasie aborcja była nielegalna z wyjątkiem przypadków, w których kontynuowanie ciąży zagrażało życiu kobiety ciężarnej. W dniu 26 sierpnia 1969 roku, nowelizacja kodeksu karnego zalegalizowała aborcję w Kanadzie, jeśli zostanie wykonana w szpitalu po zatwierdzeniu przez Komitet Aborcji Terapeutycznej. Nie było jednak żadnego wymogu by szpitale powoływały komitety, i ostatecznie zrobiła to tylko około jedna trzecia szpitali, pozostawiając wiele kobiet bez dostępu do legalnej aborcji i zmuszając je do podróży – wywołując przeszkody i opóźnienia. Niektóre komisje nigdy się nie zbierały. Nawet, gdy się zebrały, nigdy nie oglądały „pacjentki”, a jednak jej los zależał od ich subiektywnych opinii. Ponadto nie było odwołania od decyzji Komitetów Aborcji Terapeutycznych. W efekcie, system był rażąco nieuczciwy[22][23]. Aborcje Morgentalera pozostały nielegalne w świetle tego nowego prawa, bo nie przedstawiał ich z wyprzedzeniem do zatwierdzenia Komitetom Aborcji Terapeutycznych; stały się legalne w 1988 roku, kiedy sekcja 251 kodeksu karnego (obecnie znana, jako sekcja 287) została uznana za niekonstytucyjną przez Sąd Najwyższy Kanady.

Po tym, gdy prowincja Quebec zaprzestała ścigać go w 1976 roku, Morgentaler otworzył przychodnię aborcyjną w Ontario. Pomimo dalszego ścigania, inne prowincje poszły w ślady Quebec i Ontario, gdzie napływ pacjentek umożliwił funkcjonowanie przychodniom otwartym przez doktora Morgentalera. W 2003 roku udało mu się zamknąć swoje przychodnie w Halifax, ponieważ lekarz, którego wyszkolił, teraz dokonuje aborcji w szpitalu lokalnym – Centrum Nauk Medycznych imienia Królowej Elżbiety Drugiej (Queen Elizabeth II Health Sciences Centre)[24].

W 2006 roku Morgentaler zaprzestał wykonywania aborcji po tym, gdy musiał się poddać operacji pomostowania tętnic wieńcowych. Kontynuował jednak nadzór nad pracą w swoich sześciu prywatnych przychodniach[25][26].

Batalie sądowe[edytuj]

Quebec[edytuj]

W 1969 roku Morgentaler otworzył przychodnię aborcyjną w Montrealu. Powiedział, że starał się o status modelowej przychodni aborcyjnej i postulował, w rozmowach z rządami federalnym i prowincjonalnym, że aborcje mogą być bezpiecznie wykonywane poza szpitalami. Wspomina, że ani rząd prowincjonalny, ani federalny nie był zainteresowany. Rządy obu szczebli odpowiedziały, że należy to do obowiązków drugiej strony. Nikt nie przyszedł na inspekcję jego przychodni. Zamiast tego nasłano policję. W dniu 1 czerwca 1970 roku policja miasta Montreal „zrobiła nalot” na przychodnię Morgentalera i postawiła kilka zarzutów o wykonywanie nielegalnych aborcji[27][28]. Pierwsza rozprawa nie doszła do skutku aż do 1973 roku; w międzyczasie zorganizowały się grupy kobiet w celu wspierania go, a on kontynuował wykonywanie aborcji. W 1973 roku, lekarz stwierdził, że wykonano 5000 bezpiecznych aborcji poza szpitalami, wykazując, że ograniczanie miejsca legalnie wykonywanych aborcji do szpitali nie było konieczne.

Podsumowując, między 1973 a 1975, Morgentaler był sądzony trzykrotnie w Montrealu za łamanie prawa aborcyjnego; za każdym razem wniósł obronę działania w stanie wyższej konieczności i za każdym razem został uniewinniony. Za każdym razem sądowi przysięgłych zajęło coraz mniej czasu, aby ogłosić wyrok uniewinniający: przy trzeciej próbie, zaledwie godzinę. Określa się taką sytuację jako „unieważnienie przez sąd przysięgłych” – czyli odmowę sądu przysięgłych by egzekwować prawo, które sędziowie uważają za niesprawiedliwe[29].

Każda ze spraw była wniesiona do sądu oddzielnie. Na pierwszym procesie w 1973 roku Morgentalera bronił Claude-Armand Sheppard. Sheppard przedstawił obronę dowodząc, że jako lekarz, Morgentaler działał w stanie wyższej konieczności – miał obowiązek chronić życie i zdrowie kobiet, które zwróciły się do niego po aborcję, co przeważało jego obowiązek przestrzegania prawa[29][30]. Po zapoznaniu się z zeznaniami niektórych z tych kobiet, jako świadków, sąd przysięgłych uniewinnił go.

Prowincja odwołała się od wyroku uniewinniającego. W dosłownie bezprecedensowym posunięciu, uniewinnienie przez sąd przysięgłych zostało obalone przez pięciu sędziów Sądu Apelacyjnego Quebecu, w 1974 roku, który zasądził karę. Lekarz odwołał się do Sądu Najwyższego Kanady, ale sąd utrzymał karę, w decyzji sześciu do trzech sędziów, stwierdzając, że niebezpieczeństwo dla kobiet nie było natychmiastowe[27][29]. Został skazany na 18 miesięcy więzienia i zaczął odsiadywać karę w marcu 1975.

W 1975 roku, pod przywództwem liberalnego premiera Pierre’a Trudeau, kanadyjski parlament zmienił ustawę tak, że sąd apelacyjny nie mógł odwrócić uniewinnienia przez sąd przysięgłych, choć mógł zarządzić wszczęcie nowego procesu. Jest to znane, jako „poprawki Morgentalera do kodeksu karnego”. Rząd Quebec’u odrzucił swój pierwszy wyrok i zarządził przeprowadzenie nowego procesu w związku z pierwotnymi zarzutami. Morgentaler został zwolniony w oczekiwaniu na proces[28].

W 1975 roku, gdy był w więzieniu, Ministerstwo Sprawiedliwości Quebecu założyło kolejną sprawę przeciwko niemu, z drugim zestawem zarzutów, a on został uniewinniony przez inny sąd przysięgłych. Był już wówczas jednak w więzieniu. Ówczesna karykatura polityczna pokazywała strażnika więziennego, wpychającego tacę z jedzeniem do celi Morgentalera, i mówiącego: „Gratulacje, Panie Doktorze, został Pan ponownie uniewinniony!”. Minister Sprawiedliwości odwołał się od tego drugiego wyroku uniewinniającego, ale tym razem Sąd Apelacyjny Quebec’u podtrzymał jednogłośnie uniewinnienie (19 stycznia 1976)[31].

Na przekór zwyczajom prawnym Morgentaler nie został zwolniony warunkowo po odbyciu 1/3 kary – sześciu miesięcy. W sumie odsiedział dziesięć miesięcy, doznałzawału serca podczas przetrzymywania w izolatce, po czym został zwolniony do szpitala[3]. Doniesiono, że liberalny minister sprawiedliwości Quebecu, Jérôme Choquette, był głęboko zaangażowany i zainteresowany ściganiem Morgentalera, dopóki nie został usunięty ze stanowiska ministra[32].

W styczniu 1976 roku, federalny minister sprawiedliwości, Ron Basford rozpoczął trzeci proces przeciwko Morgentalerowi, z pierwszego zestawu zarzutów. W dniu 18 września 1976 roku, proces zakończył się uniewinnieniem przez inny sąd przysięgłych. Było to jego trzecie uniewinnienie przez sąd przysięgłych w Quebecu.

W 1976 roku Partia Quebecka (Parti Québécois) przejęła władzę. Zdano sobie sprawę, że prawo o aborcji nie może być egzekwowane, jeśli sądy przysięgłych nie będą zasądzać na jego podstawie, więc porzucono zarzuty. W dniu 11 grudnia 1976 roku, nowy minister sprawiedliwości, Marc-André Bédard, wycofał oskarżenie przeciwko Morgentalerowi i innym lekarzom i ogłosił, że nie będzie żadnych dalszych zarzutów prawnych stawianych przychodniom aborcyjnym w prowincji Quebec[29][33]. Zapobiegło to kolejnemu procesowi przeciw doktorowi Morgentalerowi, mającemu rozpocząć się w najbliższy poniedziałek[33].

Bedard ogłosił ustawę antyaborcyjną niewykonalną[34]. Od tego momentu, Quebec odmówił egzekwowania prawa federalnego zakazującego aborcji dokonywanych przez wykwalifikowany personel medyczny. Bedard podkreślił, że policja nadal będzie ścigać i stawiać zarzuty niewykwalifikowanym, pokątnym aborcjonistom. Federalny Minister Sprawiedliwości Ron Basford powiedział, że Quebec podjął sprawiedliwą i uczciwą decyzję, właściwą kompetencjom władz prowincji. Minister Sprawiedliwości Quebec’u Bedard poprosił federalnego Ministra Sprawiedliwości Basforda o zmianę sekcji 251 kodeksu karnego[33][34].

Później, w 1976 roku, Prokurator Generalny Quebec ogłosił, że odtąd aborcje wykonywane przez lekarzy w pozaszpitalnych przychodniach były legalne, w prowincji Quebec.

W 1976 roku Morgentaler wniósł sprawę do Sądu Najwyższego Kanady próbując obalić ustawę aborcyjną kraju, w sprawie Morgentaler przeciwko Królowej, ale nie powiodło się. W 1982 roku Kanadyjska Karta Praw i Swobód została uchwalona, jako część Kanadyjskiej Konstytucji. Karta była istotna dla późniejszych spraw sądowych Morgentalera.

CARAL[edytuj]

W 1974 roku grupa aktywistów „pro-choice” założyła Kanadyjskie Stowarzyszenie w Celu Zniesienia Ustawy Aborcyjnej (Canadian Association for the Repeal of the Abortion Law – CARAL) w Ottawie[35]. Celem CARAL było wspieranie Morgentalera w zakwestionowaniu obowiązującego prawa o aborcji, z 1969 roku, wymagającego uprzedniego zatwierdzenia aborcji przez Komitet Aborcji Terapeutycznej by aborcja mogła być legalnie wykonana (bez wymogu, by Komitety Aborcji Terapeutycznej były tworzone lub zwoływane). Organizacja utworzyła oddziały regionalne i lokalne w całej Kanadzie i przyczyniła się do pozyskania środków na opłaty prawne w procesach Morgentalera. Grupa poparła również wykorzystywanie przez Morgentalera aspiracji próżniowej w znieczuleniu miejscowym, jako bezpieczniejszą i mniej inwazyjną metodę aborcji niż łyżeczkowanie (D&C) w znieczuleniu ogólnym, które tradycyjnie wykonywano w szpitalach dla przeprowadzenia aborcji, lub po poronieniach naturalnych[31]. Rozwój techniki medycznej w przeprowadzaniu aborcji ma również zmniejszać śmiertelność matek, według CARAL.

Inne prowincje i Kanada[edytuj]

Zachęcony społecznym poparciem dla swojej walki i zaniepokojony brakiem dostępu kobiet do aborcji w innych prowincjach, w 1983 Morgentaler postanowił zaskarżyć ustawę w innych prowincjach. Spędził następne 15 lat otwierając i prowadząc przychodnie aborcyjne w całej Kanadzie, w sposób oczywisty naruszając prawo[29]. W każdej prowincji, ogłaszał wcześniej, że zamierza otworzyć przychodnię. W tym samym roku otworzył przychodnie w Winnipeg, w Manitobie, oraz wToronto, w Ontario[29].

W tym momencie fala opinii publicznej odwróciła się na rzecz Morgentalera: badanie opinii publicznej Gallupa z 1983 roku wykazały, że 72% Kanadyjczyków uważa, iż decyzja o aborcji powinna należeć wyłącznie do kobiety ciężarnej i jej lekarza[28].

Przychodnię w Toronto prowadził wraz z dwoma kolegami (Leslie Frank Smoling i Robert Scott)[36]. W 1983 roku, Policja Miasta Toronto zrobiła nalot na nowo otwartą przychodnię Morgentalera, a on i jego dwaj koledzy zostali oskarżeni o nielegalne udostępnianie zabiegów poronienia[28]. Po raz kolejny Morgentaler użył obrony działania w stanie wyższej konieczności i został uniewinniony przez sąd przysięgłych. Urząd Prokuratora Generalnego złożył apelację, a werdykt uniewinniający został odwrócony przez Sąd Apelacyjny w Ontario, który zasądził wyrok skazujący. Po raz kolejny sąd odwoławczy uchylił uniewinnienie przez sąd przysięgłych. Przed sprawami Morgentalera to było niespotykane. Po raz kolejny, Morgentaler odwołał się do Sądu Najwyższego Kanady. Tym razem Morgentaler zakwestionował prawo jako niekonstytucyjne, na podstawie tego, że kobietom odmawia się prawa do życia, wolności i bezpieczeństwa osobistego.

Sprawa „Korony przeciw Morgentalerowi” (R v. Morgentaler), z roku 1988, została wysłuchana przez Sąd Najwyższy Kanady. Było to zwycięstwo Morgentalera. Sąd podtrzymał pierwotne uniewinnienie przez sąd przysięgłych. Ponadto stwierdził, że ustawa aborcyjna z 1969 roku narusza Kanadyjską Kartę Praw i Swobód, a zatem była niekonstytucyjna w powództwie „Korony przeciw Morgentalerowi” (R. v. Morgentaler 1988) (1 S.C.R. 30)[37]. Trybunał orzekł, w proporcji sędziów 5 do 2, że „procedury były uciążliwe i w nieuzasadniony sposób zakłócały integralność ciała kobiety”[38]. W dniu 28 stycznia, sąd orzekł, że ustawa narusza rozdział 7 Karty Praw i Wolności, ponieważ narusza prawa kobiet do „życia, wolności i bezpieczeństwa osoby”[28].

Pięciu sędziów napisało trzy różne opinie znosząc ustawę z różnych powodów: że sekcja 251 KK nakłada niepotrzebne procedury i ograniczenia, ogranicza dostęp do szpitali i wywołuje opóźnienia powodujące fizyczne, psychiczne i emocjonalne ryzyko dla kobiety; oraz zmusza niektóre kobiety do donoszenia płodu do terminu wbrew ich woli[39].

Sędzia Brian Dickson napisał:

„Zmuszanie kobiety, by pod groźbą sankcji karnej, nosić płód do terminu, chyba że spełnia pewne kryteria niezwiązane z jej własnymi priorytetami i aspiracjami, jest głęboką ingerencją w ciało kobiety, a tym samym naruszeniem jej bezpieczeństwa osobistego”[28]

. Sędzia Bertha Wilson napisała:

„Decyzja kobiety o przerwaniu ciąży mieści się w klasie decyzji chronionych [ponieważ będzie to miało] głębokie psychologiczne, ekonomiczne i społeczne konsekwencje dla kobiety w ciąży... prawo do reprodukcji lub do decyzji o jej nie podejmowaniu... ma być we właściwy sposób postrzegane jako integralna część zmagania się kobiety we współczesnym świecie o potwierdzenie jej godności i wartości jako człowieka... Celem sekcji [251 Kodeksu Karnego] jest odebranie prawa decyzji kobiecie i przydzielenie go komitetowi”[40]

. W ten sposób sąd zgodził się z rozumowaniem Morgentalera. Orzeczenie Sądu Najwyższego w istocie zakończyło wszystkie ograniczenia karne, które wyróżniałyaborcję w Kanadzie i traktowały ją w sposób specjalny, pozostawiając ją regulacjom prawa Kanady dotyczącym praktyki lekarskiej. Nadal obowiązuje Ustawa o Ochronie Zdrowia Kanady (Canada Health Act), wraz z regionalnymi przepisami dotyczącymi praktyki medycznej, ubezpieczeń zdrowotnych oraz ograniczeń w ich stosowaniu[28]. Prowincja może odmówić zapłaty za aborcję w prywatnej przychodni, ale nie może żądać by Komisja Aborcji Terapeutycznej zatwierdzała aborcje, ani nie może zabronić aborcji wprost. Morgentaler opisał to, jako najszczęśliwszy dzień w swoim życiu.

Sprawy wynikające z różnych prób podejmowanych przez prowincje i gminy/magistraty by poprzez regulacje dotyczące uprawnień i sposobu korzystania z usług medycznych jednocześnie ograniczać lub utrudniać zdolność kobiet w ciąży do korzystania z prawa wyboru, również trafiły przed Sądy. Wszelkie takie próby zostały odrzucone przez sądy. Siły antyaborcyjne uciekają się do prób politycznych, by pozbawić dofinansowania prywatne przychodnie aborcyjne oraz wprowadzić zakaz tworzenia przychodni w obrębie prowincji[41].

W 1989 roku legislatura Nowej Szkocji potrzebowała tylko jednego dnia, aby uchwalić prawo, które zakazało aborcji i niektórych innych procedur, takich jak liposukcja, poza szpitalami, dzięki czemu wszystkie przychodnie wykonujące aborcje stały się nielegalne lub przynajmniej niedofinansowywane[28]. Morgentaler otworzył przychodnię, pod pretekstem przeprowadzania wywiadów z klientkami chcącymi poddać się aborcji poza prowincją. Potem ogłosił, że aborcje były tam wykonywane. Rząd postawił zarzut o naruszenie ustawy o Usługach Medycznych w Nowej Szkocji, w 1989 roku. Nowa Szkocja następnie wystąpiła o sądowy nakaz zabraniający Morgentalerowi wykonywania aborcji w przychodni. Nakaz został wydany przez sąd na podstawie konieczności zapewnienia przestrzegania prawa prowincji. Sąd odrzucił argument, że decyzja Sądu Najwyższego z 1988 roku, w sprawie Korony przeciw Morgentalerowi zabrania prowincjom uchwalania przepisów, które po prostu uznają aborcje dokonane w przychodniach za nielegalne[42].

Aby obronić się przed zarzutami i nakazem sadowym, Morgentaler zakwestionował konstytucyjność ustawy o Usługach Medycznych Nowej Szkocji. W 1993 roku, sprawa trafiła przed Sąd Najwyższy Kanady. Prowincja argumentowała, że zwalcza prywatyzację służby zdrowia. Sąd Najwyższy, jednak jednogłośnie odrzucił tę część ustawy, która zakazywała procedury w przychodniach prywatnych. Sędzia John Sopinka napisał uzasadnienie, w którym podkreślał, że przepisy te nie regulowały w sposób prawidłowy przeprowadzania aborcji w szpitalach prowincji, ani usług medycznych, ale ingerowały w sposób niewiążący w prawo karne, którego stanowienie jest prerogatywą rządu federalnego. W rezultacie, wszystkie znowelizowane postanowienia ustawy zostały przez Sąd Najwyższy odrzucone, w tym te, które nie dotyczyły aborcji, a które sąd nazwał zasłoną dymną, za którą prowincja skrywała prawdziwy cel przeszkodzenia kobietom w dokonywaniu aborcji (patrz: „Korona przeciw Morgentalerowi (1993)” („R. v. Morgentaler”)).

W czerwcu 1991 roku rząd Ontario ogłosił, że wszystkie aborcje w prowincji, w tym przeprowadzane w prywatnych przychodniach, zostaną objęte Planem Ubezpieczeniowym Prowincji Ontario. Kobiety nie będą musiały płacić z własnej kieszeni za aborcje w przychodni, jak to miało miejsce w innych prowincjach.Ministerstwo Zdrowia Ontario ogłosiło, że będzie współpracować z przedstawicielami zawodów medycznych w celu zapewnienia wystarczającej liczby lekarzy przeszkolonych w wykonywaniu aborcji, aby nadążyć za popytem kobiet z Ontario[22].

W 1994 roku Nowy Brunszwik zakazał aborcji w przychodniach poza szpitalami[28]. W 1995 r. aborcja została dodana do Ustawy o Ochronie Zdrowia Kanady, jako podstawowa usługa medyczna, co oznacza, że musi być objęta ubezpieczeniem zdrowotnym. Niemniej jednak, niektóre prowincje nie obejmują aborcji w przychodniach refundacją[41].

W 1995 roku orzeczenia sądów prowincjonalnych i federalnych zmusiły Nową Szkocję i Nowy Brunszwik, do zezwolenia na prywatne przychodnie aborcyjne[41]. Rząd Alberty został ukarany na podstawie Ustawy o Ochronie Zdrowia Kanady za to, że nie finansuje aborcji w przychodniach, lecz umożliwia jedynie prywatne rozliczenia w przychodniach aborcyjnych w prowincji. W 1996 Alberta poddała się presji finansowej i zgodziła się finansować przychodnie[41].

W 1996 roku Morgentaler napisał Moralność w sprawie aborcji[43]. W książce przedstawia rozumowanie, które kierowało jego działaniami od pierwszych aborcji w Quebecu i dało podstawę linii jego obrony odwołującej się do działania w stanie wyższej konieczności zapewniając kobietom dostęp do aborcji. Było to w istocie powodem, że sądy przysięgłych w Quebecu go uniewinniały:

„Czy ci wszyscy ludzie zapomnieli, że kobiety umierały w naszych krajach, z powodu samodzielnie wywołanych, czy przeprowadzanych przez szarlatanów aborcji, że niechciane dzieci były oddawane do instytucji, gdzie ponosiły ogromną traumę, która wysysała z nich radość życia, a wywoływała w nich lęk, depresję i trwałą urazę do społeczeństwa? Czy ci wszyscy ludzie zapomnieli, że niechciana ciąża była największym zagrożeniem dla zdrowia młodych, płodnych kobiet i mogła powodować utratę płodności, długotrwałą chorobę, uraz lub śmierć?”

. Chociaż nie istnieją dokładne dane, szacuje się, że około 4000 do 6000 kanadyjskich kobiet zmarło z powodu nielegalnych aborcji między rokiem 1926 a 1947[44]. W 1990 roku miała miejsce konserwatywna próba rekryminalizowania aborcji. Konserwatywny rząd federalny, prowadzony przez premiera Brian’a Mulroney’a z partii Progresywno Konserwatywnej, przedstawił Ustawę C-43, która miała karać lekarzy więzieniem, jeśli dokonaliby aborcji u kobiety, której zdrowie nie było zagrożone[28]. Ustawa przeszła w Izbie Gmin niewielką przewagą głosów 140 do 131, w blasku fleszy reporterów. Ustawa nie weszła jeszcze w życie, gdy w przeciągu tygodnia 20-letnia studentka wykrwawiła się na śmierć w domu w wyniku wywołanej samodzielnie aborcji, przeprowadzonej przy pomocy wieszaka, a nastoletnia dziewczyna została okaleczona w nieudanej pokątnej aborcji. Te tragiczne wydarzenia wywołane niechcianymi ciążami były szeroko publikowane i po śmierci studentki odbyły się demonstracje popierające prawo do aborcji i protestujące przeciw Ustawie C-43. Projekt ustawy został odrzucony w Senacie niewielką przewagą głosów na początku 1991 roku, a ofiary nielegalnych aborcji przestały się pojawiać[44].

Końcowe walki sądowe Morgentalera koncentrowały się na uzyskaniu refundacji aborcji ze środków publicznych, poprzez wykazanie, że działająca w zgodzie z dobrymi przepisami specjalistyczna przychodnia oferuje usługi ekwiwalentne do oferowanych w szpitalu. W Nowym Brunszwiku i na Wyspie Księcia Edwarda, na przykład, prowincjonalny system opieki zdrowotnej płaci za aborcje tylko wtedy, gdy są one wykonywane w autoryzowanych szpitalach i zatwierdzone przez dwóch lekarzy. Morgentaler zaskarżył tę politykę w Nowym Brunszwiku.

W roku 2008 sprawy toczyły się w sądach. Prowincja początkowo stwierdziła, że kobiety mogą uzyskać medycznie niezbędne aborcje w szpitalach Nowego Brunszwiku[45]. W 2006 roku jednak ostatni szpitalu w Nowym Brunszwiku im. dr. Everetta Chalmersa (we Fredericton) zaprzestał przeprowadzenia aborcji ze środków publicznych, ogłaszając, że zawiesza usługi aborcyjne poczynając od 1 lipca, w związku z problemami przeciążenia. Nowy Brunszwik i Wyspa Księcia Edwarda to jedyne prowincje w Kanadzie, które nie chcą płacić za aborcje w przychodniach. Ta zasada jest niezgodna z postanowieniami Ustawy o Ochronie Zdrowia Kanady i postanowieniami Sądu Najwyższego Kanady w sprawie „Korony przeciw Morgentalerowi” z 1988 roku[41]. Prowincja wniosła, że Morgentaler, nie będąc kobietą, nie może występować jako powód w sprawie, bo tylko bezpośrednio zainteresowana aborcją lub jej refundacją kobieta może zakwestionować politykę aborcyjną prowincji. Sąd Najwyższy Prowincji Nowy Brunszwik (Court of Queen’s Bench) orzekł, że Morgentaler może kontynuować pozew przeciwko rządowi[46]. To pozwoliło Morgentalerowi kontynuować prowadzenie przychodni we Fredericton, gdzie kobiety mogą uzyskać aborcję płacąc aż do 750 dolarów[45].

Sędzia Paulette Garnett powiedział, że Morgentaler powinien posiadać zdolność prawną do pozwania rządu prowincjonalnego, z powodu osobistego charakteru aborcji i faktu, że procedury aborcji są wrażliwe na czynnik czasowy, co utrudnia kobietom podjęcie akcji prawnej przeciwko rządowi przed sądami. Po orzeczeniu, rząd postanowił rozważyć ewentualne odwołanie[45].

W 2009 roku Morgentaler podjął działania, by otworzyć dwie prywatne przychodnie aborcyjne w kanadyjskiej Arktyce, tak by kobiety, które tam mieszkają nie musiały podróżować, pokonując ogromne odległości, w celu dokonania aborcji.

Pogróżki śmiercią, ataki i zamachy bombowe[edytuj]

Było wiele przypadków antyaborcyjnej przemocy wobec Morgentalera, jego personelu, jego pacjentów i kolegów. Przemoc antyaborcyjna została zakwalifikowana przez Canadian Security Intelligence Service (CSIS) jako „terroryzm pojedynczej sprawy”[47]. Groźby śmierci wobec Morgentalera były częste[48]. W 1980 roku, reporter opisał, że stos listów z pogróżkami śmierci z jednego miesiąca miał sześć cali (15cm) grubości. W 1983 roku mężczyzna zaatakował go nożycami ogrodowymi przed jego przychodnią aborcyjną w Toronto. Kanadyjska dziennikarka Judy Rebick odparła atak i Morgentaler pozostał nietknięty[49]. Augusto Dantas został oskarżony o napaść i posiadanie broni niebezpiecznej dla dobra publicznego. W dniu 29 lipca 1983 roku, protestujący próbowali obrzucić jego przychodniębombami zapalającymi[50]. Przychodnia doznała tylko drobnych uszkodzeń, ale sąsiadująca Księgarnia Spraw Kobiecych w Toronto została niemal całkowicie zniszczona[50].

W maju 1992 roku przychodnia Morgentalera na Harbord Street w Toronto została obrzucona bombami zapalającymi w nocy przez dwie osoby (ujęte przez kamerę monitorującą), używające benzyny jako paliwa i fajerwerków jako zapalnika[51]. Następnego dnia, kierownictwo przychodni poinformowało, że atak bombowy nie zapobiegł żadnemu z zaplanowanych poronień, ponieważ wszystkie były przeprowadzone w zastępczych lokalizacjach. Nikt nie został ranny, ale budynek musiał być rozebrany. Księgarnia Kobieca obok była również uszkodzona, a konkretnie sekcja „kobiety i poród”. W dzień po ataku, Morgentaler przyszedł skontrolować uszkodzenia, a tłum zwolenników prawa do aborcji pojawił się przed przychodnią z transparentami, które głosiły „Po prostu powiedz nie bombom” i „Zatrąb w poparciu dla prawa wyboru”. W rezultacie podpalenia, rząd Ontario postanowił wydać 420000 dolarów na poprawę bezpieczeństwa w przychodniach aborcyjnych. W tym czasie wszystkie cztery wolnostojące przychodnie w Ontario były w Toronto. Rząd chciał, aby zebrać informacje na temat działań prowadzonych przez sympatyków „pro-life”; gdyż w tym czasie organy ścigania w Kanadzie nie zbierały statystyk dotyczących nękania i przemocy wobec dostarczających usług związanych z aborcją, ich przychodni lub ich klientów[51].

Po atakach snajperskich na innych lekarzy takich jak Garson Romalis i Hugh Short (patrz przemoc przeciw aborcji), dostarczający usługi związane z aborcją w Kanadzie byli świadomi, że ich życie może być w niebezpieczeństwie, z powodu działań zabójców o poglądach „pro-life”, wyposażonych w karabiny o dużej mocy[52].

Morderstwo doktora Barnetta Slepiana w Buffalo w dniu 23 października 1998 roku, także przy pomocy karabinu wysokiej mocy, wzmocniło poczucie zagrożenia. Lekarze wykonujący aborcje nosili kamizelki kuloodporne i zaciągali zasłony w oknach, aby zapobiec ostrzeliwaniu swoich domów przez zabójców. Cytowano wypowiedź Morgentalera: „Wiem, ze źródeł, których nie mogę ujawnić, że niektórzy lekarze sądzą, iż nie będą w stanie kontynuować. Jest to bardzo zła sytuacja”. Powiedział, że sam będzie nadal przeprowadzał aborcje. Morgentaler wierzył, że napastnik był amerykański i że ataki były niepożądanym produktem ubocznym jadowitej, religijnie napędzanej walki z aborcją, która toczyła się wówczas w Stanach Zjednoczonych. Stwierdził on: „W Kanadzie, mamy mniej fanatyków religijnych, jest znacznie mniej przemocy, i jest to o wiele bardziej tolerancyjne społeczeństwo”[52].

W rezultacie dźgnięcia nożem doktora Garsona Romalisa w 2000 roku, zauważył doktor Morgentaler, niektórzy lekarze w Ontario, Nowym Brunszwiku, Nowej Fundlandii zaprzestali przeprowadzania aborcji. „Przez lata żyliśmy w cieniu ginących lekarzy„, powiedział Morgentaler. „Przemoc jest oznaką frustracji, gniewu i moralnego bankructwa w antyaborcyjnym ruchu”[53].

Inne problemy prawne[edytuj]

W 1976 roku Komitet Dyscyplinarny Izby Lekarskiej Quebecu zawiesił licencję lekarską Morgentalera na rok, w wyniku skazania go za to, że dokonał nielegalnej aborcji. Ponieważ pracował poza szpitalem i wykonywał aborcje bez zgody Komisji Aborcji Terapeutycznej wszystkie jego aborcje były nielegalne. Według biografii Morgentalera autorstwa Catherine Dunphy, wydanej w 1996 roku, komisja dyscyplinarna skomentowała „postawę (dr Morgentalera), która jest skierowana przede wszystkim na ochronę własnego dochodu. Nie odbywa się żaden istotny wywiad, przed przystąpieniem do aborcji. To zachowanie cechuje najemniczy charakter w relacji lekarz-pacjent. Komisja nie jest w stanie pogodzić tego zachowania z obroną użytą (przez doktora) w procesie, że motywowany był pobudkami humanitarnymi”[54].

Montreal Gazette” odnotowała w 1974 roku, że zgodnie z dowodami policji Morgentaler został przyłapany na wielokrotnym użyciu jednorazowych pompek próżniowych (vacurettes) wbrew zaleceniom producenta, które stwierdzały, że „nie mogą one być ponownie użyte”[55]. Gazette poinformowała, że po skontaktowaniu się z nim przez gazetę Morgentaler stwierdził, że wcześniejszy model pompek „może być od czasu do czasu stosowany więcej niż jeden raz”, ale podkreślił, że „czy ktoś używa pompki próżniowej (vacurette) raz czy dwa nie ma nic wspólnego z ustaleniem, czy działa zgodnie z najlepszą wiedzą medyczną”. Artykuł z 1991 roku w Alberta Report donosi, że obecnie lekarz zaprzecza ponownemu wykorzystywaniu pompek próżniowych (vacurettes), ale również, że według prawników Gazette, Morgentaler nigdy nie podjął żadnych działań prawnych przeciwko tej gazecie[56].

W 1973 roku, na podstawie publicznych stwierdzeń Morgentalera, że przeprowadził tysiące aborcji, Urząd Skarbowy w Quebecu nakazał mu zapłacić 354 799 dolarów niezapłaconego podatku dochodowego[57]. Sprawa została rozstrzygnięta na drodze pozasądowej, kilka lat później, a Morgentaler, w ramach ugody zapłacił ponad 101 000 dolarów.

Odznaczenia i nagrody[edytuj]

Morgentaler był pierwszym prezesem Stowarzyszenia Humanistów Kanady (Humanist Association of Canada – HAC), a od 1968 do 1999 roku pozostaje honorowym prezesem tej organizacji. HAC obdarzył go swoją nagrodą za działalność całego życia w dniu 3 sierpnia 2008 roku w Toronto, Ontario, podczas Konwencji z okazji swego 40-lecia, największej konwencji Humanistów w historii narodu kanadyjskiego.

W 1973 roku Morgentaler był jednym z sygnatariuszy drugiego Manifestu Humanistycznego[58]. W 1975 roku Amerykańskie Stowarzyszenie Humanistów (The American Humanist Association) nadało mu tytuł humanisty roku, wraz z Betty Friedan, autorką The Feminine Mystique.

W dniu 16 czerwca 2005, Uniwersytet Zachodniego Ontario (UWO) przyznał Morgentalerowi tytuł doktora honoris causa w dziedzinie prawa, był to jego pierwszy honorowy stopień naukowy. Ta decyzja Komitetu Stopni Honorowych Senatu Uniwersytetu Zachodniego Ontario spowodowała sprzeciwy ze strony kanadyjskich organizacji pro-life. 12 000 podpisów zostało złożonych pod petycją z prośbą do UWO, aby odwołał swoją decyzję na rzecz Morgentalera, a w dniu, kiedy stopień honorowy został przyznany, odbyło się kilka wieców protestacyjnych. Przeciwna petycja, wspierająca decyzję UWO zyskała ponad 10 000 podpisów[59].

W dniu 5 sierpnia 2005 roku Morgentaler otrzymał od Instytutu Spraw Publicznych im. Jeziora Couchiching[60] (Couchiching Institute of Public Affairs – a civil place to disagree) nagrodę za „Przywództwo w Tworzeniu Państwowej Polityki Społecznej” (Award for Public Policy Leadership) za swe wysiłki na rzecz wolności kobiet i ich praw w dziedzinie reprodukcji i zdrowia[61]. Nagroda została przyznana przez Instytut Spraw Publicznych im. Jeziora Couchiching na jej siedemdziesiątej czwartej, dorocznej letniej konferencji. Nagroda za Przywództwo w Tworzeniu Państwowej Polityki Społecznej Couchiching jest przyznawana corocznie uznanemu w kraju Kanadyjczykowi, który wykazał się, będąc liderem w kształtowaniu polityki społecznej, mającej pozytywny wpływ na Kanadę lub społeczności w Kanadzie, często w obliczu sprzeciwu publicznego. Część uzasadnienia głosi:

„Ruch kobiecy z lat 1960-tych znalazł w dr. Morgentalerze osobę rozumiejącą, że równość kobiet nie może być osiągnięta w ramach istniejących ograniczeń dotyczących wyboru reprodukcyjnych usług medycznych. Oferując kobietom, które napotykały znaczne ograniczenia w innych miejscach, dostęp do niezbędnych usług, dr Morgentaler użył zarówno swego statusu zawodowego i umiejętności osobistych, by walczyć o prawa kobiet, narażając się na niebezpieczeństwo. Jego działania przyniosły zasadnicze zmiany w prawie kanadyjskim, a także w systemie opieki zdrowotnej i w ten sposób znacząco wpłynęły na polepszenie życia Kanadyjczyków od wybrzeża Atlantyku do wybrzeża Pacyfiku (do wybrzeża Oceanu Arktycznego)”

. Kanadyjski Kongres Pracy (Canadian Labour Congress – CLC – ogólnokrajowy związek zawodowy) uhonorował go w dniu 28 maja 2008 roku swą najwyższą nagrodą, za wyjątkowe zasługi dla ludzkości[62]. W publikacji CLC można przeczytać:

„Morgentaler, osiemdziesięciopięciolatek kruchej postury, odebrał nagrodę od przedstawicieli Kanadyjskiego Kongresu Pracy i podziękował związkom zawodowym za poparcie w długich latach walki, o zapewnienie kobietom prawa do kontroli własnego zdrowia i własnych ciał. Wybór i wolność”

. Przy tej okazji, Morgentaler powiedział: „Musimy zachować czujność w obronie prawa kobiet do wyboru, ponieważ jest jeszcze zbyt wielu ustawodawców i pracowników służby zdrowia, którzy nie są pro-choice i zbyt wiele kobiet, których zdrowie nadal jest zagrożone, ponieważ nie mają dostępu do bezpiecznych usług aborcyjnych w korzystnym otoczeniu – dwadzieścia lat po tym, gdy ustawa dotycząca aborcji została w Kanadzie zniesiona”[62].

W 2010 roku Morgentaler został nominowany do tytułu Kanadyjczyka Zmieniającego Świat (Transformational Canadians Award), jako osoba, która „zmieniła świat przyczyniając się do niezmiernej poprawy życia innych”[63]. Jedno z mediów podających wiadomości zaznacza: „W Kanadzie, kobieta może przeprowadzić aborcję bez strachu bycia ściganą lub uwięzioną – z tego prostego powodu, że nie ma ustawy o aborcji. Od ponad 20 lat, ten stan rzeczy odróżnia nas od reszty świata rozwiniętego. Właśnie dlatego kanadyjskie kobiety mają prawo do bezpiecznych i zgodnych z prawem aborcji. Henry Morgentaler walczył w długiej walce, w ich imieniu. Za swoje wysiłki niezachwiany, zrównoważony i spokojny, dr Morgentaler stanął przed sądem, gnił w więzieniu, i otrzymywał liczne pogróżki. Co skłoniło go do podjęcia takiego ryzyka? „Świadomość, że straszna niesprawiedliwość działa się kobietom i przekonanie, że to było konieczne, aby zmienić tę sytuację, aby zapewnić pomoc tym, które jej potrzebowały”, odpowiada emerytowany lekarz za pośrednictwem poczty elektronicznej”.

Order Kanady[edytuj]

Morgentaler został odznaczony Orderem Kanady (Order of Canada) w dniu 1 lipca 2008 roku. Został doceniony „za swoje zaangażowanie w zwiększenie zakresu opieki zdrowotnej dla kobiet, za swoje zdecydowane wysiłki, aby wpłynąć na kanadyjską politykę publiczną (w sensie społeczną) i swoje przywództwo w organizacjach zrzeszających humanistów i zwolenników wolności obywatelskich”[7][8]. Działacze pro-choice okazali decyzji radosne poparcie, mówiąc, że Morgentaler ryzykował swoim życiem i wolnością w walce o prawa kobiet, podczas gdy grupy pro-life mocno skrytykowały nagrodę, mówiąc, że poniżył Order Kanady[64]. Feministyczna dziennikarka i autorka, Judy Rebick powiedziała dziennikowi „The Globe and Mail”, że nadszedł czas był Morgentaler był uhonorowany za swoją długotrwałą walkę. Powiedziała: „Dr Morgentaler jest bohaterem dla milionów kobiet w kraju, (…) zaryzykował swoje życie w walce o prawa kobiet ... To ogromna postać w historii Kanady, a fakt, że nie dostał Orderu Kanady aż do teraz jest skandalem”[65].

W tej sprawie, premier Stephen Harper powiedział, że wolałby raczej, by najwyższe odznaczenie cywilne w kraju było przyznawane za „coś, co naprawdę łączy” i „jednoczy Kanadyjczyków”[66], podczas gdy lider Partii Liberalnej Stéphane Dion powiedział: „Dr Morgentaler stanął w obronie prawa kobiety do wyboru, będąc niezłomnym adwokatem tej sprawy w ciągu całej swojej kariery zawodowej, często z dużym ryzykiem osobistym”, i poprosił Kanadyjczyków by uszanować i docenić tę decyzję[67].

Kilku kawalerów Orderu Kanady oświadczyło, że zwrócą swe odznaczenia do siedziby gubernatora generalnego (miejsce rezydencji namiestnika królowej, odpowiednika prezydenta, Rideau Hall) w proteście, w tym ksiądz katolicki Lucien Larre[68]Gilbert Finn, były Namiestnik Królowej w Prowincji Nowy Brunszwik (Lieutenant Governor of New Brunswick)[69] Frank Chauvin, emerytowany detektyw, który założył sierociniec[70], oraz Apostolat Domu Najświętszej Marii Panny imienia zmarłej Katarzyny Doherty[71][72].

W dniu 1 czerwca 2009 roku, trzech kawalerów Orderu Kanady oddało swe odznaczenia w proteście przeciwko nadaniu go Morgentalerowi, w tym arcybiskup Montrealu, kardynał Jean-Claude Turcotte. Turcotte wyjaśnił swoją rezygnację stacji nadawczej CBC, mówiąc: „Martwię się tym, jak traktujemy życie, od poczęcia do śmierci. Postanowiłem zająć stanowisko, które wyraźnie odzwierciedla moje przekonania”[73][74]. Pozostali, którzy zrezygnowali z odznaczenia w proteście to astronom René Racine, oraz pianistka i dyrygent Jacqueline Richard, również z Montrealu[75]. Około tuzina osób pikietowało na zewnątrz, podczas ceremonii w Quebec City[28].

Inne działania[edytuj]

Kampania Morgentalera na rzecz zdrowia reprodukcyjnego kobiet zabrała go w objazd po całej Kanadzie, gdzie wielokrotnie przemawiał i prowadził kampanie pozyskiwania funduszy dla wspierania planowania rodziny[17]. W 1999 Morgentaler stwierdził, że zaistniały w ciągu ostatnich lat spadek przestępczości wśród młodzieży można wytłumaczyć legalizacją aborcji prawie dwadzieścia lat wcześniej, co doprowadziło do zmniejszenia liczby dzieci zaniedbanych i gniewnych, oraz temu, że więcej matek przeżywa by pielęgnować swoje dzieci[76]. W 2006 roku Morgentaler wycofał się z czynnej praktyki lekarskiej.

W sierpniu 2011 roku Morgentaler uczestniczyli w pogrzebie lidera oficjalnej opozycji Jacka Laytona, przywódcy Nowej Partii Demokratycznej (NDP). W latach 80. Layton brał udział w obronie przychodni, ruchu strzegącym przychodni Morgentalera, gdy zwolennicy prawa do aborcji pilnowali wejścia do przychodni, aby przeszkodzić przeciwnikom aborcji w tarasowaniu wejść i niewpuszczaniu pacjentek na teren przychodni[77]. NDP była zagorzałym zwolennikiem prawa do aborcji, czyniąc je częścią swojej platformy politycznej przez wiele lat.[78]

W 1991 roku Morgentaler dyskutował z Williamem Lane Craigiem w debacie „Humanizm versus chrześcijaństwo”[79].

Media i reprezentacje kulturowe[edytuj]

Morgentaler był przedmiotem filmu dokumentalnego, z 1984 roku, wyprodukowanego przez kanadyjską agencję rządową Narodowy Zarząd Kinematografii Kanady(National Film Board of Canada) pt. „Demokracja na Rozprawie/ Poddana Próbie: Sprawa/ Afera Morgentalera” („Democracy on Trial: The Morgentaler Affair”), w reżyserii Paul’a Cowan’a.[80]

W 2005 roku sieć telewizyjna CTV wyprodukowała film telewizyjny dokumentujący życie i praktykę zawodową Morgentalera pod tytułem: „Wybór: Historia Henryka Morgentalera”[81]. Film jest opisany w następujący sposób: „Film relacjonuje, jak lekarz w opozycji do obowiązującego prawa i powszechnej opinii, rozpoczął walkę o prawa reprodukcyjne kobiet w 1967 roku, nawet odsiadując karę więzienia w Quebec w 1975 roku pod zarzutem przeprowadzenia nielegalnej aborcji. Kulminacją historii jest moment, gdy Sąd Najwyższy Kanady decyduje się unieważnić obowiązujące prawo dotyczące aborcji: ustawę o aborcji (zapisy Kodeksu Karnego jej dotyczące) w tym kraju, w 1988 roku”. W wywiadzie dla CTV, Morgentaler wyjaśnia: „Zdecydowałem się zaangażować w sprawę, ponieważ dla mnie była to walka o sprawiedliwość, o fundamentalną sprawiedliwość, oraz dlatego, że miałem możliwość coś zrobić, aby pomóc kobietom, pomimo prawa, które nie pozwało mi tego robić”. „Byłem gotów pójść do więzienia, byłem gotów umrzeć za to”, powiedział programowi telewizji CTV „Środowy Poranek w Kanadzie”. „Kiedy patrzę wstecz, widzę swoje życie wypełnione osiągnięciami, bo osiągnąłem bardzo dużo i jestem z tego bardzo dumny”[81].

Znana karykatura redakcyjna „Montreal Gazette” autorstwa Terry’ego Moshera wykpiła przepowiednie burmistrza Montrealu Jean’a Drapeau, że „Prędzej mężczyzna urodzi dziecko, niż Olimpiada w Montrealu popadnie w deficyt”[82]. Po katastrofalnych finansowo Letnich Igrzyskach Olimpijskich z 1976 roku, Mosher narysował karykaturę ciężarnego Drapeau, starającego się dodzwonić do Morgentalera.

Alternatywny zespół rockowy „Ja, Mama i Morgentaler” wykorzystał nazwisko lekarza, jako inspirację dla swojej nazwy.

Przypisy

  1. ↑ Skocz do:a b c d e f Biography | Chava Rosenfarb, chavarosenfarb.com [dostęp 2016-05-16].
  2. Skocz do góry Abortion rights: significant moments in Canadian history, www.cbc.ca [dostęp 2016-05-23].
  3. ↑ Skocz do:a b c d Robert D. McfaddenHenry Morgentaler, Abortion Doctor in Canada, Dies at 90, „The New York Times”, 29 maja 2013, ISSN 0362-4331 [dostęp 2016-05-16].
  4. ↑ Skocz do:a b Abortion rights activist Dr. Henry Morgentaler dies at 90, www.cbc.ca [dostęp 2016-05-16].
  5. Skocz do góry Search engine for life-science PDFs – Pubget, pubget.com [dostęp 2016-05-16].
  6. Skocz do góry H. MorgentalerAlan F. Guttmacher Lecture, „The American Journal of Gynecologic Health”, 3-S, 1 czerwca 1989, s. 38–45, ISSN 0895-3643PMID12284999[dostęp 2016-05-16].
  7. ↑ Skocz do:a b Order of Canada Members & Officers – Annex A, B, & C.
  8. ↑ Skocz do:a b Morgentaler Named to Order of Canada, „Globe and Mail”, 1 lipca 2008.
  9. Skocz do góry Morgentaler proud to be ‘finally’ recognized, CTVNews [dostęp 2016-05-16].
  10. Skocz do góry Gordon J. HorwitzGhettostadt: ód and the Making of a Nazi City, Harvard University Press, 30 czerwca 2009, ISBN 9780674038790 [dostęp 2016-05-16] (ang.).
  11. Skocz do góry Chava Rosenfarb: The Grande Dame of Yiddish Literature, Polish Culture Website, 4 listopada 2007 [zarchiwizowane z adresu 2012-03-03] (ang.).
  12. Skocz do góry Lodz Ghetto Deportations and Statistics, kehilalinks.jewishgen.org [dostęp 2016-05-17].
  13. Skocz do góry Abortion rights crusader Henry Morgentaler, revered and hated, dead at 90, The Globe and Mail [dostęp 2016-05-17].
  14. Skocz do góry Henia ReinhartzBits and Pieces, memoirs.azrielifoundation.org, Survivor [dostęp 2016-05-17].
  15. Skocz do góry Remembering Dr. Henry Morgentaler, a difficult hero | Toronto Star, thestar.com [dostęp 2016-05-17].
  16. Skocz do góry globeandmail.com: Controversial abortion doctor faced a lifetime of persecution, 2 grudnia 2008 [dostęp 2016-05-17] [zarchiwizowane z adresu 2008-12-02].
  17. ↑ Skocz do:a b Tabitha MarshallHenry Morgentaler, The Canadian Encyclopedia [dostęp 2016-05-17].
  18. Skocz do góry Edward M. BennettSocial intervention, theory and practice, Edwin Mellen Press, 1 listopada 1987, ISBN 9780889461369 [dostęp 2016-05-17] (ang.).
  19. ↑ Skocz do:a b Robert Malcolm CampbellAlexander LeslieThe real worlds of Canadian politics: cases in process and policy, p. 13., 1991.
  20. Skocz do góry WrightEleanor PelrineMorgentaler: The Doctor Who Couldn’t Turn Away, s. 28–29.
  21. Skocz do góry Abortion | The Morgentaler Clinic – Montreal, www.morgentalermontreal.ca [dostęp 2016-05-17].
  22. ↑ Skocz do:a b M.E. KrassMD PH DAssessment of the structure and function of the therapeutic abortion committee.
  23. Skocz do góry Canadian Institute for Health InformationInduced Abortions Reported in Canada in 2007.
  24. Skocz do góry Morgentaler closes Halifax abortion clinic, www.cbc.ca [dostęp 2016-05-17].
  25. Skocz do góry The Gazette (Montreal)‘Proud’ to join Order, „Canada.com” [dostęp 2016-05-17].
  26. Skocz do góry Ann Marie McQueen„Part 3: „I rose to the challenge”, „Edmonton Sun”, 17 grudnia 2007.
  27. ↑ Skocz do:a b Alicja AmbroziakVindicated, Morgentaler wants to quit abortions., The Calgary Herald, 28 kwietnia 1977 [dostęp 2016-05-18].
  28. ↑ Skocz do:a b c d e f g h i j k Abortion rights: significant moments in Canadian history, www.cbc.ca [dostęp 2016-05-18].
  29. ↑ Skocz do:a b c d e f The Morgentaler Effect, thewalrus.ca [dostęp 2016-05-18].
  30. Skocz do góry JhappanRadhaWomen’s legal strategies in Canada, p. 359, 2002.
  31. ↑ Skocz do:a b The Politics of the Body, [w:] PiersonRuth Roach i CohenMarjorie Griffin.,Canadian Women’s Issues, Vol. 2, s. 100–102.
  32. Skocz do góry WrightEleanor Pelrine.Morgentaler: The Doctor Who Couldn’t Turn Away, s. 208.
  33. ↑ Skocz do:a b c Warren M. HernBonnie AndrikopoulosQuebec Drops Case Against Morgentaler, [w:] Dave Thomas (red.), Abortion in the seventies: proceedings of the Western Regional Conference on Abortion, Denver, Colorado, February 27-29, 1976 str. 202, „Montreal Gazette”, National Abortion Federation, 11 grudnia 1976 [dostęp 2016-05-18] (ang.).
  34. ↑ Skocz do:a b Warren M. HernBonnie AndrikopoulosAbortion in the seventies: proceedings of the Western Regional Conference on Abortion, Denver, Colorado, February 27-29, 1976, National Abortion Federation, 1977 [dostęp 2016-05-18] (ang.).
  35. Skocz do góry Canadian Abortion Rights Action League history.
  36. Skocz do góry Leslie NorbertMorgentaler v. Her Majesty the Queen and the Attorney General of Canada (1988): Decriminalizing Abortion in Canada: A Case Law Analysis, „{{{czasopismo}}}”, aladinrc.wrlc.org, PMID12289516 [dostęp 2016-05-19] (ang.).
  37. Skocz do góry Martha PedenThe Twentieth Anniversary of Regina v. Morgentaler, University of Alberta Centre for Constitutional Studies [dostęp 2016-05-22].
  38. Skocz do góry Significant decisions of the Supreme Court, The Globe and Mail [dostęp 2016-05-22].
  39. Skocz do góry Canada. Supreme CourtR. v. Morgentaler, 28 January 1988, „Annual Review of Population Law”, 15, 1988, s. 28–29, ISSN 0364-3417PMID12289516 [dostęp 2016-05-22].
  40. Skocz do góry AdminThe Twentieth Anniversary of Regina v. Morgentaler – The Centre for Constitutional Studies, ualawccsprod.srv.ualberta.ca [dostęp 2016-05-22].

Przypadek, ktory wymagał szczególnych badań klinicznych.

SZAFARZ ŚMIERCI NA PODSTWIE CZEGO ?, PRAWA TALMUDYCZNEGO CZY NIENAWIŚCI NAZISTÓW DO ŻYCIA INNYCH NACJI ???

Image result

In Pictures: Dr. Henry Morgentaler - The Globe and Mail

www.theglobeandmail.com620 × 436Search by image
Judy Rebick and Dr. Henry Morgentaler stand outside provincial courtrooms in downtown Toronto January 10, 1985. In court, Morgentaler and Dr. Robert Scott waived the right to a preliminary hearing and would appear in the Supreme Court of Ontarioto set a

 

Dziękuję Sao Paulo.

Należy przypominać kto sieje zło i chaos. Dla KOGO dla siebie czy gojów ?

@Autor

I TERAZ DOCHODZĘ DO SEDNA SPRAWY!!!

Z JAKIEJ KULTURY, SKĄD SIĘ TO CHORE, OKRUTNE PODEJŚCIE I POGARDA DLA ŻYCIA BIERZE...

Myślę, że niewielu z nas zdaje sobie z tego sprawę, a uważam, że tę wiedzę należy rozpowszechniać, żeby to tałatajstwo nie przybrało ogólnoświatowego rozmiaru i powszechnego zjawiska.A i tak uważam, że jest już bardzo późno na sprzeciw i kontrreakcję.

UWAŻAM, ZE NIE WYSTARCZY NAZWAĆ ZŁA I JE POKAZYWAĆ, TYLKO NALEŻY WSKAZYWAĆ ŻRÓDŁO, "WSPÓLNY MIANOWNIK" TYCH WSZYSTKICH ZJAWISK I WALCZYĆ Z NIMI, 
WYRWAĆ Z KORZENIAMI CHWASTY- 

https://www.nwo.report/nwo/sa-wspolczesni-zydzi-michael-hoffman.html


„Wartości rodzinne” w judaizmie – aborcja

„Rabbi Elliot Dorjf, rektor i wykładowca filozofii na University of Judaism mówi, że w tradycji żydow­skiej płody młodsze niż 40-dniowe traktowane są jako «zwykła woda». (…) Rabbi Yitzchok Adlerstein, wy­kładowca prawa żydowskiego w Loyola Law School i zarazem rabin, nie zgadza się z twierdzeniami ludzi, którzy uważają badania nad komórkami macierzystymi za wkraczanie w kompetencje Boga. «Teza, że nie mamy prawa ingerować w Boże dzieło stworzenia jest zasadniczo anty-żydowska»104. „Jedną z kluczowych koncepcji w obrębie judaizmu jest «rodef». Idea ta opiera się na twierdzeniu, że w obliczu zagrożenia posiadamy prawo do obrony. Słowo rodef oznacza dosłownie prześladowcę. Rabini, którzy uważają usu­wanie ciąży za dopuszczalne, postrzegają płód właśnie jako prześladowcę 105.

„(…) Sondaże wykazały, że wśród wszystkich wspólnot religijnych i etnicznych w USA to właśnie Żydzi w największym stopniu popierają prawo do aborcji oraz wyrok w precedensowej sprawie Roe v. Wade. (…) Roni Berkowitz, prezes Chesapeake Jewish Reconstrucionist Federation powiedział: «Nie jest to kwestia wyboru. Talmud uczy nas, że są sytuacje, w których dokonanie aborcji jest obowiązkiem.”

Rashi, szacowny XII-wieczny żydowski interpreta­tor Biblii i Talmudu tak pisze o płodzie: „lav nefesh hu – nie jest on osobą”. Rabbi Meir Abulafia stwierdzał:’ „Tak długo, jak płód pozostaje w łonie, nie jest on ne­fesh, a Tora nie okazuje mu żadnych [szczególnych] względów”. Znany żydowski znawca prawa rabbi Isaac Schorr pisał: „Talmud naucza, że płód nie jest osobą” (Responsa, Koah Schorr, 20). Sam Talmud zawiera stwierdzenie: „ubar yerech imo” – płód jest niejako częścią matki, tj. ma by traktowany jako część ciała ciężarnej kobiety. Grecki filozof Arystoteles traktował nienarodzone dziecko w pierwszych siedmiu dniach jego istnienia jako „wydzielinę” (ekrysis). W prawie rabinicznym status „wydzieliny’ rozciąga się na pierwszych czterdzieści dni ciąży. W judaizmie kobie­ta nie jest traktowana jako ciężarna, zanim dziecko w jej łonie nie osiągnie czterdziestu dni[42].

Wbrew tym tradycjom judaizmu Bóg nie powie­dział bynajmniej, że płód jest istotą ludzką dopiero po okresie czterdziestu dni, ale że jest nią zanim jeszcze dziecko zostaje uformowane w łonie matki (Jer 1, 5). Oczywiście rabini uważają, że znają się na tym lepiej i ustanowili termin czterdziestu dni – przy czym należy pamiętać, że jest on warunkiem niezbędnym do uzna­nia samego faktu ciąży i nie pociąga za sobą automatycznie uznania człowieczeństwa nienarodzonego dziecka.

Sprawa nie kończy się jednak na tym. Znane nam już rabiniczne wybiegi prawne dostarczają pretekstów do przerwania ciąży w dowolnym jej okresie z każde­go niemal powodu, jakikolwiek by on nie był dzi­waczny i arbitralny. Na przykład jeśli po dokonanej aborcji stwierdzi się, że płód nie wygląda jak dziecko, wówczas nie jest on w ogóle postrzegany jako istota ludzka[43].

Od decyzji Sądu Najwyższego w sprawie Roe v. Wade z roku 1973 standardowa amerykańska procedu­ra aborcyjna jest w znacznym stopniu talmudyczna, ponieważ Talmud uczy, iż jeśli nienarodzone dziecko uzna się za rodef, może zostać ono rozczłonkowane w dowolnym czasie: „Rozczłonkowują oni dziecko w jej łonie”[44].

Uprzedzimy tu replikę ze strony mistrzów oszu­stwa, którzy powiedzą zapewne: „Hoffman wyrywa ten ustęp z kontekstu. W całości brzmi on: «Skoro jednak większa jego część wyszła, nie ruszają go, gdyż nie odrzucają jednego życia ze względu na inne».

Jednak owa „większa część” jest zazwyczaj inter­pretowana jako główka dziecka. Mishnah Ohalot 7, 6 mówi, że nienarodzone dziecko uważane za rodef mo­że zostać poddane aborcji, byle nie przez poród czę­ściowy. Jeśli nawet przyjmiemy to twierdzenie za dobrą monetę, w dalszym ciągu autoryzuje ono mor­derstwo nienarodzonego dziecka, które zostało odczłowieczone jako rodef, o ile jego „większa część” (główka) nie wyłoniła się już z kanału rodnego – co czyni zapewnienie „nie odrzucamy jednego ze względu na inne” całkowicie bezwartościowym.

Prawo rabiniczne dopuszcza cały szereg okolicz­ności, w których nienarodzone dziecko może zostać poddane aborcji. Komentarz o nie odrzucaniu jednego życia dla innego, będący szczytem hipokryzji ze względu na fakt, że odnosi się to jedynie do aborcji przez poród częściowy, umieszczany jest w tekstach rabinicznych na wypadek, gdyby goje dotarli do wspomnianego fragmentu lub studiowali nieocenzu­rowaną wersję Talmudu, którą to okoliczność przewi­dzieli „mędrcy” dawnych wieków.

Nie obznajomiony z zawiłościami prawa talmudycznego nie-żydowski badacz nie może wiedzieć, iż słowa – „nie odrzucamy jednego życia ze względu na inne” – są oszustwem — jednak rabbonim z pewnością są tego świadomi, ponieważ pełny sens Mishnah Ohalot 7, 6 zrozumiały jest jedynie w kontekście Halachy dotyczącej rodef. Kontekst ów jest kluczem absolutnie niezbędnym do rozszyfrowania tego ustępu.

Najbardziej charakterystycznym aspektem praw­nym koncepcji dotyczącej rodef jest fakt, że rodef za­bijany jest bez właściwego procesu, bez procedury dowodowej, bez wysłuchania i możliwości apelacji. W prawie rabinicznym rodef jest złoczyńcą najgorszego rodzaju. Sama natura rodef wyklucza miłosierdzie dla „większej części” dziecka wydobywającego się przez kanał rodny i uniemożliwia odnoszenie do niego wzniosłej retoryki o równej wartości życia wszystkich istot.

Jeśli wiemy cokolwiek na temat halachicznego sta­tusu rodef wiemy również, że zgodnie z prawem rabinicznym dotyczącym „prześladowców” rodef może zostać zabity bezkarnie w każdym czasie i przy użyciu wszelkich koniecznych środków – a akt taki traktowa­ny jest jako wielka mitzvah. W takim przypadku nic nie może złagodzić przerażającego statusu nienaro­dzonego dziecka, które zostało sklasyfikowane jako „prześladowca”. Jakakolwiek zmiana kwalifikacji „czynu” czy złagodzenie wyroku są nie do pomyśle­nia. W ortodoksyjnym judaizmie „prześladowca” nie posiada prawa do życia. Kropka.

Jak to możliwe, by jakakolwiek religia traktowała niewinne nienarodzone dziecko z takim okrucień­stwem? Zobaczmy teraz, do jakiego stopnia ta rabiniczna Halacha wpłynęła na amerykański system prawny od czasu wyroku w sprawie Roe v. Wade.

Rozważając tę sprawę w świetle prawa talmudycznego zauważamy natychmiast uderzające podobień­stwa pomiędzy rozporządzeniami rabinicznymi, a prawami dotyczącymi aborcji, wdrożonymi w USA po 22 stycznia 1973. Według Issera Untermana, Naczel­nego Rabina Izraela (1964), w stosunku do płodu za­klasyfikowanego jako rodef.



image


Isser Unterman, Naczelny Aszkenazyjski Rabin Izraela: „Płód przed narodzeniem nie musi podlegać ochronie, a jego status nie czyni aborcji morderstwem”

A oto, jak mistrzowie kłamstwa i oszustwa inter­pretują okrutne twierdzenie rabbiego Untermana na użytek gojów: „Rabbi Unterman trzyma się ściśle tra­dycji Majmonidesa (…) «Prawicowe» stanowisko [w tej kwestii] opiera się na twierdzeniu, wyrażonym [również] przez Untermana, że aborcja «podobna jest do morderstwa» i dozwolona jest jedynie w przypad­kach odpowiednio poważnych, takich jak ratowanie życia matki. Odchodzą oni [tj. konserwatyści – przyp. tłum] następnie od tego jednoznacznego stanowiska, wprowadzając szerszą interpretację w kwestii sytuacji ratujących życie [matki]”.

Interpretacja ta jest rzeczywiście nadzwyczaj „szero­ka”! Jednak talmudyczny apologeta zatrzymuje się w tym miejscu i nie zagłębia się dalej, pozostawiając szanujących „wartości rodzinne” goyim w przekonaniu, że rabbi Unterman opowiadał się w istocie za życiem i był skłonny odejść od tego jasnego stanowiska jedynie w okolicznościach, w których zagrożone byłoby życie mat­ki. Jego stanowisko jest więc dla konserwatywnego judeochrześcijaństwa akceptowalne – choć wniosek taki jest oczywiście całkowicie błędny. Większość z nas nie posiada stosownej wiedzy, by zrozumieć w pełni zwod­niczą naturę judaizmu, jego nieograniczoną zdolność do przeinaczania słów, wykorzystywania wieloznaczności i kruczków prawnych. Dajemy się mu zwodzić, ponieważ dla większości z nas jest rzeczą niepojętą, by przywódcy religijni mogli wprowadzać w błąd w sposób tak bez­czelny i arogancki, z pełną premedytacją.

Uwaga poczyniona przez apologetę, iż „odchodzą oni [konserwatyści] następnie od tego jednoznacznego stanowiska, wprowadzając szerszą interpretację w kwestii sytuacji ratujących życie [matki]” jest klasycz­nym przykładem tego, w jaki sposób działa rabiniczny system zwodzenia. Zobaczmy, jak wygląda to w prak­tyce, w nauczaniu Naczelnego Rabina Sefardyjskiego (1939) Bena Zion Meira Ouziela:



image


„Oczywistym jest, że nie jest dozwolona aborcja bez [uzasadnionego] powodu. Byłoby to niszczenie i tłumienie nowego życia. Jeśli jednak powód istnieje„ nawet jeśli jest on blachy (ta’am kalush) (…) wówczas mamy pretekst i prawo, by na nią zezwolić”. Twier­dzenie rabbiego Uziela przypomina zapewnienia poli­tyków pro-aborcyjnych, że mimo iż „osobiście są przeciwni aborcji”, szanować należy prawo kobiety do „wyboru”. Od roku 1973 miliony amerykańskich ko­biet zdecydowały się na aborcję swych nienarodzo­nych dzieci z zaprawdę „błachych powodów”, niekiedy jedynie dla wygody. Jak zaraz zobaczymy, ich „prawo do wyboru” potwierdzają tak znakomite i szanowane autorytety żydowskie jak Rashi, Talmud oraz Naczelni Rabini Izraela.

Rashi, „wybitny komentator Talmudu’’’ twierdził, że nienarodzone dziecko nie jest istotą ludzką i nie posia­da duszy (nefesh). Daniel Schiff pisze: „Tak więc we­dług Rashiego, przyznawanie pierwszeństwa życiu matki nie jest wynikiem arbitralnej decyzji, ale wynika Z podrzędnego statusu płodu, który może zostać do­wiedziony w oparciu o prawa logiki: jako pozbawiony nefesh, mógł on zostać uśmiercony ze względu na potrzebę posiadającej wyższy status osoby obdarzonej nefesh” . „Wyjaśnienie [Rashiego] (…) bierze pod uwagę zagadnienie, czy mogą istnieć warunki, w któ­rych inne, mniej ekstremalne, fizyczne lub emocjonal­ne cierpienia matki, mogłyby również zezwalać na aborcję płodu. Jeśli status matki, jako istoty posiada­jącej nefesh oznacza, że jej prawo do życia ma priory­tet wobec nie posiadającego tego statusu płodu, czy nie oznaczałoby to również, że jej prawo do zdrowia i dobrego samopoczucia przeważa nad prawem do życia płodu? Stanowisko dotyczy takiej właśnie okoliczności.” (Daniel Schiff, Abortion in Judaism, 2002, s. 59.)

Pomimo, że Schiff przedstawia tę kwestię dość precyzyjnie, czyni to jednak z naiwnością, typową dla nacechowanej poprawnością polityczną postawy ludzi, którzy odważają się podjąć te drażliwe i potencjalnie „obraźliwe” dla judaizmu tematy. W rzeczywistości nietrudno jest znaleźć odpowiedź na pytanie, czy po­gląd Rashiego na status nienarodzonego dziecka pozo­stał jedynie w sferze dociekań. Odpowiedź znaleźć można w praktykach judaizmu: prawda jest taka, że traktowane przez Rashiego jako „możliwość” odczłowieczenie płodu dawno już przybrało formę praktycz­ną: aborcja z najbardziej nawet trywialnych powodów stała się w judaizmie normą. Dowodem na to jest gło­śna sprawa Roe v. Wede i będąca jej owocem zorien­towana na aborcję kultura „wygody”. Wywody Schiffa pełne są sprzeczności, sugeruje on m.in., iż wprowa­dzona przez Majmonidesa definicja rodef przyczyniła się do zmiejszenia liczby aborcji, przeoczając przy tym fakt, że kategoria rodef jest tak szeroka, iż w isto­cie zezwala na to samo, co dopuszczał Rashi, jednak pod bardziej konserwatywnym pretekstem, z odrobiną kamuflażu, niezbędnego do podtrzymania prestiżu judaizmu.

Dotykamy tu ważnego faktu, że poganie jako ca­łość traktowani są przez ortodoksyjny judaizm jako „pozbawieni nefesh” – nie posiadający Neshama HaElyonah, w przeciwieństwie posiadających wyższy status Żydów. Poganie, podobnie jak płód, mogą być zabijani „w imię nadrzędnej potrzeby osoby posiada­jącej pełny status nefesh”. Tak właśnie było w przy­padku rosyjskich i wschodnioeuropejskich chrześcijan, mordowanych przez reżim bolszewicki oraz palestyń­skich i libańskich Arabów, zabijanych przez Izrael­czyków, choć jak do tej pory nie powstały żadne organizacje obrony praw człowieka zajmujące się kwestią osób pozbawionych nefesh, nie powołano też do życia żadnych kompetentnych w tej dziedzinie in­stytucji, które porównać możnaby do nieskończonego szeregu organów mających na celu analizę zjawiska „antysemityzmu”. Nie-Żydzi, którzy zabici zostali z tego tylko powodu, iż nie posiadali statusu nefesh, są zaiste najnędzniejszymi z nędznych, historia nie zachowała bowiem w pamięci ani ich śmierci, ani dowo­dów wskazujących na talmudyczną inspirację, która do tych zbrodni popychała. W tym sensie, odczłowieczenie ich i uznanie za pozbawionych duszy zostało po­twierdzone in extremis.

„(…) poganie są powszechnie traktowani przez ortodoksyjny judaizm jako «pozbawieni nefesh» – nie posiadający Neshama HaElyonah, który posiadają obdarzeni wyższym statusem Żydzi. Poganie, podobnie jak płód, mogą być zabijani «w imię nadrzędnej po­trzeby osoby posiadającej pełny status nefesh»”.

Majmonides ograniczył rygorystyczne (chomer) prawo Rashiego dotyczące aborcji interpretując je w kontekście koncepcji rodef, nie zmieniając go jednak w sposób zasadniczy: „(…) Płód jest jak rodef, co uprawnia ją do jego zabicia (…) Dozwolone jest roz­kawałkowanie w niej płodu, czy to przez lekarstwa czy też zabieg chirurgiczny (…)”.

Szanujący „wartości rodzinne” konserwatyści mo­gą odwoływać się do wyrwanych z kontekstu, pozor­nie bardziej umiarkowanych (kal) tez Majmonidesa, podczas gdy zwolennicy aborcji na życzenie czerpać mogą odpowiadające im argumenty z całości nauki rabinicznej, obejmującej również pisma Rashiego. Judaizm posiada niezwykłą zdolność, dzięki której potrafi zadowolić obie strony konfliktu, zajmujące w istocie diametralnie sprzeczne stanowiska.

Uprawiana przez poskim dialektyka kal va chomer poprzedzała o całe wieki dialektykę heglowską. Tak właśnie wyglądają „wartości rodzinne”, które konser­watywni republikanie dzielą ze swymi rabinicznymi braćmi w janusowej ohydzie, znanej jako „tradycja judeochrześcijańska”.

To, że liczni aborcjoniści w USA, Kanadzie oraz Europie nie są Żydami, nie pomniejsza bynajmniej znaczenia faktu, że niektóre z najbardziej dochodo­wych i najgłośniej reklamujących się klinik aborcyj­nych kierowane są przez ludzi, będących pod wpływem tradycji judaizmu.


https://www.nwo.report/wp-content/uploads/2016/03/4-5-300x214.jpg

Przykładem może być tu aborcjonista żydowski dr Henry Morgentaler (jego zdjęcie powyżej), który jesz­cze w roku 2007 był właścicielem sześciu lukratyw­nych klinik aborcyjnych w Kanadzie. Czytelnicy mogą być ciekawi, ile nienarodzonych dzieci człowiek ten zabił osobiście. W roku 1998 „Canadian Jewish News” podał informację, że Morgentaler „od roku 1968 usunął około 20 tysięcy ciąży (…) Morgentaler twierdzi, że inspiracją do zapewnia tej usługi było dla niego połączenie wszystkich elementów filozofii huma­nistycznej z «tym, co najlepsze w tradycji żydowskiej (…)». Morgentaler rozpoczął studia medyczne w Niemczech (…) pomimo swej antypatii do przedstawi­cieli tego narodu. Niechęć ta pozostała w nim do dziś. (…) «Mam głęboką niechęć do kontaktów z Niemcami. Traktuję ich jednak na równi z innymi mymi pacjenta- mi» (…) Otrzymywał również wiele antysemickich listów. «Otrzymywałem listy w rodzaju: ‘Ty nieczysty Żydzie, zabijasz chrześcijańskie niemowlęta’». Czy wpłynęło to na niego w jakiś sposób? «Oczywiście było to dla mnie uciążliwe. Dla osoby, która przeżyła Holokaust, listy te musiały budzić skojarzenia z prze­mocą. Podjąłem jednak decyzję, że się nie ugnę. Wie­rzę w słuszność mojej sprawy. Nie jestem już bezsilnym Żydem, który mógłby zostać unicestwiony przez nazistowską machinę wojenną». (…) Morgentaler, któremu jego towarzyszka życia Arlene Leibovitch niedawno urodziła czwórkę dzieci, odrzuca oskarże­nia, że jest mordercą niemowląt. «Kocham dzieci» – powiedział prowadzącemu z nim wywiad dziennika­rzowi”’13. W roku 2005 Morgentaler otrzymał doktorat honoris causa na University of Western Ontario i wy­głosił mowę dla absolwentów.

*********************************************

113 Sheldon Kirshner, Duty to relieve suffering motivates Morgen­taler, „Canadian Jewish News”, 25 lutego 1988, s. 10.

32 Mt 27, 24-25.

33 Kevin Alan Brook, The Jews of Khazaria, 1999, ss. 305-306. Owo przełomowe studium zawiera również ważny rozdział doty­czący karaimów (ss. 196-299). Por. analiza lingwistyczna Paula Wexlera The Askkenazic Jews: A Slauo-Turkic People In Search od a Jewish Identity, 1993 oraz Arthur Koestler The Thirteenth Tribe: The Khazar Empire and lis Heritage, 1976.

35 Mark Glanville, „Jewish Quarterly”, zima 2007, nr 208.

36 George Alexander Kohut, Ezra Stiles and the Jews, 1902, ss. 95-96. Kohut twierdzi że Stiles (1727-1795), rektor Yale Univer- sity uważał, iż Trzecia Świątynia zbudowana zostanie w XXIV wieku, że był on zafascynowany Kabałą i twierdził, że potrafi udowodnić prawdziwość wiary chrześcijańskiej na podstawie tekstów rabinicznych. Jego następcą na stanowisku rektora Yale został konserwatywny chrześcijański uczony Timothy Dwight (1752-1817), wnuk teologa Jonathana Edwardsa.

37 Gershom Scholem, op.cit., s. 163.

41 Stephen E. Jones, The Struggle for the Birlhright, 2003, ss. 60- 61.

44 „L’Osservatore Romano” (ang.), 21 kwietnia 1986, s. 6.

46 The Fathers of the Church: St. John Chrysostom, 1960, s. 70.

48 Więcej informacji na temat podejmowanych przez maskilic (liberalnych) Żydów prób wprowadzenia zakazu rozpowszech­niania pism rabinicznych znaleźć można w książce Raphaela Mahlera ha-Hasidutveha-Haskulah, wydanej w języku angiel­skim pod tytułem Hasidism and the Jewish Enlightenment: Their Confrontationin Galicia and Poland in The First Half of the Nineteenth Cenlury, 1985, ss. 106-110.

103 tjber das Geldwesen w Philosophische und Sozialistiscke Schriften, 1961. Twierdzenie to dało w przeszłości asumpt do przedstawiania Hessa jako „antysemity”! Jednak współcześni autorzy żydowscy, tacy jak Shlomo Avineri, wykładowca nauk politycznych na Uniwersytecie hebrajskim w Jerozolimie, traktu­ją go jako bohatera „Izraela” i człowieka, który „odegrał kluczo­wą rolę w rozwoju ideologii syjonistycznej i komunistycznej’”.

Trzeba przy tym pamiętać, że wyjaśnienia Avineri przeznaczone są głównie dla syjonistów i środowisk naukowych, a nie dla czy­telników „Newsweeka”.

106 Matthew E. Berger, „Jewish Telegraph Agency”, 25 kwietnia 2004.

[31] Avner Falk, A Psychoanalitic History of the Jews, 1996, ss. 468-469.

[32] BT Yevamot 103B. Por. Weiland [op.cit.).

[33] „Mesj ani styczny judaizm” jest narzędziem służącym do pod­kopywania chrześcijaństwa poprzez szerzenie czci dla rabinów, którzy – o czym świadczy sam Talmud – są dziedzicami religii i zwyczajów starożytnych faryzeuszy. Mesjanistyczny judaizm twierdzi, że historyczne „chrześcijaństwo” jest „pogańskie” i przesiąknięte „kulturą pogańską”, przez co zraża do siebie Ży­dów, którzy w innym przypadku mogliby nawrócić się do Jezusa Chrystusa. Rozwiązanie, jakie proponuje, polega propagowaniu wolego rzekomo od wpływów pogańskich judaizmu, którzy łą­czyłby w sobie wiarę w Jezusa. „Uważamy, że to najlepsze roz­wiązanie. Wszyscy Żydzi powinni poznać swego Mesjasza Yeshitę, nie wierzymy jednak, by Bóg wymagał od nich, by upodobnili się w zwyczajach do pogan czy zachodnich chrześcijan. Uważamy, że chrześcijaństwo postąpiłoby najlepiej oczyszczając się z pogań­skich wpływów i powracając do korzeni judaizmu, tj. do przykła­du, jaki dawał Yeshua swym życiem i swym Słowem (…) Nie oznacza to jednak, że współczesny rabiniczny judaizm nie posiada prawdy” – rabbi David M. Hargis i Messianic Bureau Internatio­nal, Basics of Messianic Judaism,

www.messianic.com/articles/basics.htm. (25 lutego 2008). Tak więc według przedstawicieli mesjanistycznego judaizmu oparta na babilońskim pogaństwie religia współczesnych faryzeuszy znajduje się w posiadaniu prawdy. Wyraźnie widać tu podwójne standardy, jakimi posługuje się judaizm – ci sami ludzie nie wa­hają się wzywać chrześcijaństwa do oczyszczenia się z rzeko­mych wpływów pogańskich .

[34] Jchabod” = „Odstąpiła chwała od Izraela” (lSam 4, 21).

[35] „The Remnant”, 15 kwietnia 1998.

[36] Jan Paweł II podczas audiencji generalnej 28 kwietnia 1999, za „L’Osservatore Romano”, 5 maja 1999.

[37] Jews and Christians Share Much Togelher, „L’Osservatore Romano” (ang.), 5 maja 1999.

[38] W roku 1977 książka ta została wznowiona w języku niemiec­kim przez A. Rubinsteina.

[39] Hess był człowiekiem obdarzonym ponadprzeciętną inteligen­cją, nie był jednak nieomylny. Błędnie przewidywał, że to Fran­cja umożliwi w przyszłości powstanie państwa żydowskiego w Palestynie, podczas gdy w rzeczywistości rolę tę miała odegrać Wielka Brytania. Często bywał również niedokładny. Przypisy­wał autorstwo Tanya niejakiemu „rabbiemu Samuelowi z Wilna”, podczas gdy jej prawdziwym autorem jest rabbi Shneur Zalman. Wilno było w istocie ośrodkiem opozycji antychasydzkiej.

[40] Jewish Law Favors Stern Celi Research, „Jewish Journal of Greater Los Angeles”, 30 lipva 2004.

[41] Sandy Falk i rabbi Daniel Judson, For Jews, pregnancy has uniąue issues, „Boston Globe, 17 stycznia 2004.

[42] BT Shabbat 135b.

[43] Tosefla Niddah 4, 5-6.

[44] Mishnah Ohalot 7,6.
SAO PAULO12:30
02230

 

Reduta Ordona czy dezercja lub taktyczny unik.

Strategia na polu walki czy tchórzostwo. Jestem za a nawet przeciw.

Starcie czy możliwe ?

Głos Polski - min. Antoni Macierewicz

http://wyborcza.pl/1,75398,20801974,specjalne-oredzie-macierewicza-w-radiu-maryja-dzis-uratowalismy.html

"Orędzie" Macierewicza w TV Trwam: Uratowaliśmy kobiety przed nienawiścią, którą zostały zatrute

look
 06.10.2016 22:47
A A A
Rytm życia

"Orędzie" Macierewicza w Radiu Maryja (youtube.com)

Każdy z posłów PiS znalazł się w nieprawdopodobnie trudnym dylemacie sumienia. Cała wiedza mówiła nam, że podniesienie ręki za tą ustawą jest działaniem przeciwko życiu - ogłosił Antoni Macierewicz w nagraniu dla Radia Maryja. - Wiedzieliśmy, że ustawa rozpęta takie emocje, których nie będzie można zatrzymać. A ludzie wplątani w tę emocję, zwłaszcza kobiety, nie będą zdolne przez długie lata wyplątać się z posiewu nienawiści, jakim zostały zatrute - dodawał.
Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
Najnowsze nagranie opublikowane przez Radio Maryja jest wielkim powrotem Antoniego Macierewicza. Owszem, szef MON współpracował już z rozgłośnią. W ramach cyklu "Głos Polski" wygłaszał cotygodniowe felietony i komentował bieżące wydarzenia. Tak było w przeszłości, bo ostatnio Antoni Macierewicz milczał. Przez ostatnie dwa miesiące nie powstał żaden nowy film. Aż do czwartku, czyli dnia, gdy PiS pod presją kobiet wyrzucił do kosza projekt całkowitego zakazu aborcji, co naraziło partię na krytykę nawet własnych sympatyków.

Dla PiS ochrona życia jest najważniejsza 

- Witam państwa w cotygodniowym felietonie. Mówię "cotygodniowym", ale nie było mnie u państwa już ponad dwa miesiące. A ja się bardzo za państwem stęskniłem - zaczął Macierewicz. - Cieszę się, że możemy do tych cotygodniowych spotkań wrócić. Zwłaszcza że... tak się złożyło, dzisiaj jest temu szczególna potrzeba - dodał.

I dalej już poszło. - Platforma i szereg innych organizacji lewackich - często po prostu antypolskich - chcą zniszczyć i obalić rząd PiS - tej szerokiej formacji katolicko-narodowej, która dziś przekształca Polskę. Ten front nienawistników chciał przygotować prowokację i w taką prowokację schwytać PiS - mówił Macierewicz.

Według szefa MON wszyscy, którzy przeżyli świadomie ostatnie dni, mają pełne rozeznanie, co się stało. - Przeciwnikom Polski udało się rozniecić absurdalną nienawiści do PiS, do obrońców życia, niestety do niektórych hierarchów Kościoła - mówił.

- Nie ma cienia wątpliwości, że dla olbrzymiej części - myślę, że dla wszystkich tak naprawdę posłów PiS - ochrona życia jest najważniejszą albo jedną z najważniejszych kwestii ich misji społecznej i politycznej. Ale nie o deklaracje chodzi. Nie o same dobre intencje, ale o skuteczne działanie - odnosił się do czwartkowego głosowania.

Przecież ta ustawa dobra, słuszna... 

- Bez względu na to, jak by zagłosowano dzisiaj w Sejmie, to szansa na rzeczywiste przejście ustawy o całkowitej ochronie życia była żadna - mówi Macierewicz. - Gdyby przegłosowano tę ustawę, to jedyne, co na pewno mielibyśmy zagwarantowane, to przedłużenie na miesiące narastającego seansu nienawiści do polskości, do Kościoła, do chrześcijaństwa i narodu. Pokaz tego nieprawdopodobnego działania motywowanego nienawiścią dano nam w ostatnich dniach i godzinach. Mówię to, by państwo mieli jasność, że każdy z nas, posłów PiS, znalazł się dzisiaj w nieprawdopodobnie trudnym dylemacie sumienia - dodawał.

- Cała wiedza polityczna mówiła nam, że podniesienie ręki za tą ustawą jest działaniem przeciwko życiu - zaskakująco ogłosił minister. - Bo jest działaniem, które rozpęta takie emocje, których zatrzymać nie będzie można. A ludzie wplątani w tę emocję, zwłaszcza kobiety, nie będą zdolne się przez długie lata wyplątać z posiewu nienawiści, jakim zostały zatrute - wyjaśnił.

- Mam świadomość, że na posłów PiS spadnie oczywiste stwierdzenie: "No jak to? Tyle mówiliście o ochronie życia, a teraz głosujecie przeciw ustawie, która w zamierzeniu jest dobra i słuszna?". Otóż czasem bywa właśnie tak, że dla osiągnięcia dobra trzeba się na chwilę zatrzymać - kontynuował.


Dopiero rozpoczniemy nowy etap Polski 

- Zarówno pan prezes, jak i pani premier jasno zapowiedzieli, że dzisiaj wstrzymujemy się od działania, by jutro ruszyć do przodu, by ochrona życia została w Polsce zagwarantowana. By przeprowadzić ustawę, która ją zagwarantuje, trzeba więcej świadomości społecznej, przekonania i naszej aktywności. Ale nie ma wątpliwości. Ustawa wraz z całym pakietem działań osłonowych, który pokaże, jak nasz rząd wychodzi naprzeciw niepokojom kobiet, wkrótce zostanie skierowana do Sejmu - mówił.

- Ale tak skierowana, by rzeczywiście mogła rozpocząć nowy etap Polski i narodu, który musi być fundowany na obronie każdego życia poczętego - zakończył.
 

Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka